Nakładem Wydawnictwa RM pod koniec 2011 roku wydany został album Marty Dobrowolskiej-Kierył, “Przedwojenne Wybrzeże. Najpiękniejsze fotografie”, ze zdjęciami polskiego Wybrzeża. Nie jest to jednak zwykły album. Zawiera on fotografie pochodzące z okresu międzywojennego. Jest to prawdziwa gratka zarówno dla miłośników fotografii, jak i historii.
Sięgając po album, uzmysławiamy sobie dwie istotne sprawy: po pierwsze fakt odzyskania przez Polskę niepodległości po wielu latach zaborów, po drugie zaś, okoliczności w jakich wróciło do Polski bałtyckie wybrzeże, z funkcjonującym od 1920 r. Wolnym Miastem Gdańskiem.
Choć jak na album przystało, większość publikacji stanowią fotografie, zadbano jednak o przybliżenie kontekstu historycznego. Został on nakreślony w sposób zwięzły i niezwykle rzeczowy, tak, by nawet osoby oględnie mówiąc, nie pałające miłością do historii, mogły bez problemu poznać okoliczności zaślubin Polski z Bałtykiem. Informacje te okraszone są zaś fotografiami, które dokumentują ten niezwykły czas i niezwykłe wydarzenia, będące skutkiem nowej, kształtującej się rzeczywistości.
To, co w pierwszej kolejności zwraca uwagę osoby przeglądającej album, to jego oprawa graficzna. Mówiąc krótko, a treściwie: zachwyca. Mnóstwo tu zdjęć czarno-białych, choć zdecydowanie dominują sepiowane. Wraz z tłem, które wielokrotnie jest powieleniem fotografii, bądź jej części (w jaśniejszych tonach) stanowią one przemyślaną i cieszącą oko całość.
Album składa się z trzech części. „Poza sezonem”, „Wakacje” i Brama na świat”. Każda z tych części stanowi niejako odrębną część, poprzedzoną krótkim wstępem oraz informacjami bezpośrednio odnoszącymi się do fotografii. W ten więc sposób, możemy ujrzeć Wybrzeże z kilku perspektyw: życia codziennego mieszkańców terenów nadbałtyckich, z perspektywy turysty i turystyki oraz z niezwykle ważnej, bo otwierającej nowe możliwości, perspektywy otwarcia na świat. Znajdziemy tu zatem m.in. zdjęcia rybackich portów (Hel, Władysławowo) oraz rybaków przy pracy, ale i z zajęć z morzem niezwiązanych (chociażby osmalanie uli), nieco zdjęć architektury (Puck i przykłady budownictwa szachulcowego), czy zdjęcia typowo wakacyjne, wśród nich fotografia prezydenta Mościckiego w płaszczu kąpielowym. Osoby interesujące się modą będą miały tu z resztą mnóstwo „materiału” do porównań z modą współczesną. Zwłaszcza w zakresie zmian strojów plażowych. Porównania nie ominą też morskich kurortów: Jastrzębiej Góry, czy Jastarni, których współczesny wygląd można zestawić z tym sprzed nieomal stulecia.
Dodatkowa atrakcja dla interesujących się historią i kulturą, to zdjęcia takich osób jak Mieczysław Kaplicki, Józef Beck, Walery Sławek, czy Hanka Ordonówna podczas wypoczynku nad morzem.
To jednak nie wszystko, bo nie zabrakło tu również fotografii dokumentujących rozbudowę Gdyni, miasta które stało się punktem strategicznym nad polskim morzem. Na fotografiach zbraknąć nie mogło rzecz jasna i transatlantyków, którymi mogła w międzywojniu poszczycić się Polska.
Jakie jeszcze niespodzianki kryje album? Zachęcam do samodzielnego ich odkrycia. Bo jest ich tu naprawdę wiele. Niektóre wywołują ciepły uśmiech, inne zdziwienie, jeszcze inne wprawiają w osłupienie. Zachęcam zatem każdego do zaznajomienia się z tym ciekawym i pięknie wydanym albumem.