Wydawnictwo Novae Res wydała w kwietniu książkę autorstwa Anny Bellon ,,Zanim upadnę". Książka jest gatunkiem new adult, w której mamy styczność z losami młodych bohaterów. Przyznam, że to mój debiut, jeśli chodzi o autorkę, gdyż wcześniej nie miałam styczności z wydanymi przez nią pozycjami literackimi. Blurb książki zainteresował mnie i zaintrygował zarazem. Dlatego też wybrałam tę pozycję z klubu recenzenta nakanapie.pl.
Przyznam szczerze, że jest to z pewnością odmienna kreacja literacka. Jest to zderzenie dwóch światów. Tego, który jest bezpieczny, beztroski z tym niesprawiedliwym, niebezpiecznym. Świat do którego wkraczamy z bohaterami tej książkami jest ich drogą wyboru. Zarówno Zuza, jak i Janek stają przed nie jednym ciężkim wyborem. Oboje młodzi, ponieważ Zuza ma dwadzieścia lat, Janek dwadzieścia cztery lata. Znają się od dziecka. Można nawet stwierdzić, że była to wakacyjna znajomość, gdyż Janek z siostrą Kariną przyjeżdżali na wakacje do babci, a na tym osiedlu mieszkała również Zuza.
Autorka ukazuje w książce nie tylko piękny beztroski wakacyjny czas, przerwę od studiów, przyjaźń, drogę do zakochania. Pokazuje również ten trudny świat, jakim jest zmaganie się z wyborami, niesprawiedliwość otoczenia, jak i niebezpieczeństwo. Jest to powieść, w której główna postać w doskonały sposób ukazuje, jak raz źle postawiony krok może wpłynąć na dalsze życie. Pokazuje nam, że przeszłość nie jest w stanie zniknąć. Janek przez swój błąd, a w zasadzie próbę chronienia młodszej siostry musiał odbyć wyrok więzienny. W małych miastach wieści szybko się rozchodzą, a ludzie na podstawie plotek szybko robią z niego kryminalistę. Z powodu zbiegu różnych zdarzeń wszystko za każdym razem opiera się o chłopaka, który chce zacząć nowe życie. Czy jest on z gruntu zły? Sami oceńcie. Ja stwierdzam, że może Zuza jest naiwna i ślepo wierząca w dobroć. Jednak ma w tym swoją rację, że należy wysłuchać i dać szansę zamiast ulegać presji otoczenia i ślepo wierzyć opinii innych. Przenosimy się więc do świata, gdzie przedstawiane są nam doświadczenia życiowe, siła przyjaźni (Olek jest wzorem prawdziwego przyjaciela), decyzje, zmiany zachodzące w postaciach, miłość czy też przebaczenie.
Czytając tę pozycję możemy się przenieść nad wodę, gdzie odbywały się spotkania przyjaciół, basen, w beztroski wakacyjny świat. Ale również zaznać całkowicie drugiej skrajnie emocjonalnie strony. Niebezpieczeństwa związanego z porachunkami przeszłości.
Książka została wzbogacona o fragmenty piosenek, jako rozpoczęcie każdego rozdziału. Dodatkowo na jednym ze skrzydeł okładki możemy znaleźć kod QR, który pozwoli nam przenieść się do składanki, dzięki czemu możemy w przystępny sposób słuchać jej czytając. Utwory są na tyle klimatyczne, że czytając tę powieść możemy dokładnie sobie wyobrazić nastrój, jak i charakter danej sceny, ponieważ dobrane są w sposób wyjątkowy.
Bardzo podobał mi się wątek romantyczny, który krył w sobie nieco zakazanego owocu, zawstydzenia, tajemnicy, jak i pewności co do swoich racji naszej głównej bohaterki.
Autorka, ukazuje w swojej książce, że wyrzeczenie się uczuć opiera się niekoniecznie na właściwych założeniach, czy może mieć właściwości destrukcyjne? A może do destrukcji może prowadzić otwarcie się na uczucie? Czy warto czasem zaryzykować? A może strach o drugą osobę, pozwoli podjąć decyzję właściwą?
Ciąg zdarzeń, jaki pojawia się w trakcie tej fabuły, ukazują mechanizmy, jakimi rządzi się środowisko społeczne, ideologia, która pojawia się w formie plotek odnośnie drugiej osoby z wpadką z przeszłości potrafi odmienić nie jednego twardo stąpającego po ziemi człowieka. A z kolei wpajane plotki często mogą zamienić się w katastrofę. To nie jest dobre, ponieważ takie osoby nie będą potrafiły samodzielnie podejmować własnych decyzji, tylko będą się opierać na zdaniu innych ludzi. A wpływowi ludzie potrafią wywrzeć spory nacisk.
Czytając książkę Anny Bellon, rodzi się ciąg pytań, czytelnik sam sobie je zadaje poznając bohaterów powieści, próbuje się nawet opowiedzieć czy główna bohaterka powinna ulec silnemu uczuciu czy nie. Czytelnik stanie w sytuacji, w której będzie wybierał po której stronie stanąć. Książka napisana jest w sposób lekki, przez co pochłania się ją jednym tchem. A naszym głównym bohaterom kibicuje. Przyznam, że sama nie potrafiłam się od niej oderwać, czytając do ostatniej strony ciągiem, aczkolwiek zrobiło mi się przykro, że tak szybko się skończyła.
Drogi czytelniku polecam Ci przeczytanie książki ,,Zanim upadnę”, gdyż sam ocenisz, czy taka forma literatury Ci się podoba. Dodatkowo dostrzeżesz, w jaki sposób działa ludzki strach, natura, nienawiść, uczucia, plotka, prywatne pobudki czy też chęć zemsty.
Za otrzymany egzemplarz książki ,,Zanim upadnę” Anny Bellon, serdecznie dziękuję Klubowi Recenzenta nakanapie.pl.