Morderstwo w sądzie recenzja

„Michael lubił Hidden Springs. Szczególnie cenił poczucie, że troszczy się o swoje miasteczko, chroni ludzi, których zna i zapewnia pokój, nie wyciągając broni”, czyli małe miasteczko i wielka zbrodnia.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2022-10-05
Skomentuj
1 Polubienie
Morderstwo w sądzie to pierwszy tom Zagadek Hidden Springs. Obecnie możecie przeczytać już dwa następne tomy — Śmierć przychodzi pocztą oraz Morderstwo to nie wypadek. Sama książka ukazała się w 2019 roku, więc już jakiś czas temu. Jakoś nie przypominam sobie, bym widziała ją na bookstagramie. Zachęcił mnie do niej opis, który zwiastował ciekawą sprawę kryminalną w małym miasteczku.

Po kilku latach służby w policji w Chicago, Michael Keane bez problemów potrafi zrelaksować się w dużo mniej stresującej pracy zastępcy szeryfa w rodzinnym mieście. W Hidden Springs w stanie Kentucky nic się przecież nie dzieje. Całkiem nic aż do momentu, gdy na schodach budynku sądu zostaje znaleziony martwy mężczyzna. Społeczność zaczyna czuć się nieswojo, aczkolwiek nikt nie jest śmiertelnie przerażony. W końcu mężczyzna był obcy. Wszystko się jednak zmienia, gdy na Main Street zostaje zamordowany jeden z miejscowych.
Michael próbuje rozwikłać zagadkę, a niemal każdy wścibski mieszkaniec zdaje się mieć własną teorię. Kiedy szeryf nalega, aby sprawdzić jedną z tych niedorzecznych hipotez, zaskakujące odkrycie zmusza go do szaleńczych poszukiwań tajemniczego mordercy. Niestety, musi przyznać, że jego wyobrażenie o życiu w Hidden Springs, bardzo odbiega od rzeczywistości.

Bardzo lubię motyw małego, zamkniętego miasteczka, gdzie w teorii nic ciekawego ani niebezpiecznego się nie dzieje. Aż tu nagle pod najważniejszym budynkiem w mieście znajdzie się trup. A to nie koniec, ponieważ ofiar przybywa. Morderstwo w sądzie to moje pierwsze spotkanie z Ann H. Gabhart, która na swoim koncie ma już ponad 20 powieści (współczesnych i historycznych). Nie wiedziałam czego się spodziewać. Podobał mi się klimat amerykańskiego miasteczka z tajemnicami, które powoli będzie odkrywać.

Morderstwo w sądzie można nazwać klasycznym kryminałem, choć dla mnie jest tutaj za dużo wątków obyczajowych. Mnogość postaci może zawrócić czytelnikowi w głowie. Nie znajdziecie tutaj krwawych i brutalnych scen. Całość toczy się bardzo powoli, przez co momentami nudziłam się. Wolę jednak jak akcja jest dynamiczna i ciągle coś się dzieje. Dopiero pod koniec tempo trochę przyśpiesza. Morderstwo w sądzie to bardzo spokojna lektura, która przypadnie do gustu fanom rozwiązywania zagadek i tym, którzy lubią powolne odkrywanie prawdy.

Całość jest rozwleczona i przegadana. Spokojnie można byłoby wyciąć kilkaset stron, a historia by na tym nie straciła. Bardzo szybko wiadomo też, kto jest mordercą. Dla mnie ta książka jest po prostu za leniwa, powolna i momentami nudna. Raczej nie sięgnę po kolejne książki z tej serii. Jednak jeśli lubicie lekkie kryminały i dużo wątków obyczajowych to powinna przypaść wam do gustu.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderstwo w sądzie
Morderstwo w sądzie
Ann H. Gabhart
6.5/10
Cykl: Zagadki Hidden Springs, tom 1

Po kilku latach służby w policji w Chicago, Michael Keane bez problemów potrafi zrelaksować się w dużo mniej stresującej pracy zastępcy szeryfa w rodzinnym mieście. W Hidden Springs w stanie Kentucky...

Komentarze
Morderstwo w sądzie
Morderstwo w sądzie
Ann H. Gabhart
6.5/10
Cykl: Zagadki Hidden Springs, tom 1
Po kilku latach służby w policji w Chicago, Michael Keane bez problemów potrafi zrelaksować się w dużo mniej stresującej pracy zastępcy szeryfa w rodzinnym mieście. W Hidden Springs w stanie Kentucky...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Im dalej w las, tym większy kryminał.“ Wydawnictwo Dreams od zawsze kojarzy mi się z fantastycznymi romansami historycznymi. Szeroko jest ono znane właśnie z tych pozycji, jak i książek...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

„Morderstwo w sądzie” Ann H. Gabhart Tom I z serii Zagadki Hidden Springs Pani Willaden jako praworządna obywatelka, gdy zobaczyła mężczyznę siedzącego na schodach wiodących do gmachu sądu popędzi...

@ReniBook @ReniBook

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Niosący Słońce
„Niektóre prawdy są zbyt jasne, żeby patrzeć na nie na wprost, dlatego owijają je w papier”, czyli drugi tom popularnej Bogobójczyni.

Bogobójczyni, pierwszy tom serii Upadli bogowie była książką, która wielokrotnie przewijała się na bookstagramie. Jej okładka przyciągała wzrok, a sama pozycja była rekl...

Recenzja książki Niosący Słońce
Aplikacja
„Masz dwie nowe wiadomości od: FRIEND-BOT”, czyli połączenie kryminału, thrillera i slashera.

Aplikacja to książka, która zdobyła 2,5 miliona odsłon na Wattpadzie. Jest to thriller, slasher i kryminał w jednym. Muszę przyznać, że zaintrygował mnie opis tej powieś...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
Pomoc domowa. Z ukrycia
Pomoc domowa. Z ukrycia.
@Malwi:

Gdy tylko zaczęłam czytać "Pomoc domową. Z ukrycia" Freidy McFadden, czułam, że wpadłam w wir niepokojących zdarzeń. Ta...

Recenzja książki Pomoc domowa. Z ukrycia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl