“Dlaczego wszystko nie mogło być proste? Miłość, ślub, dzieci, wierność aż po grób”.
Szósty tom rewelacyjnej serii “Saga kaszubska” Pani Daria pięknie pisze, z każdym kolejnym tomem mam wrażenie, że jest jeszcze piękniej i trudniej jednocześnie. W tym tomie od razu zostajemy wrzuceni w wir wydarzeń. Wojna dobiegła końca, jeden okupant zastąpił drugiego, czujny rosyjski aparat wychwyci wszystko, albo sam dopisze swoją “prawdę”. Stoltmanowie rozpierzchli się po świecie, każdy obrał swoją życiową ścieżkę. Jednak wciąż pamiętają, skąd się wywodzą i kim są. Czas nieubłaganie płynie, pewnych rzeczy, przeżyć, doznań nie da się zapomnieć, puścić w niepamięć, wybaczyć. Wciąż bolą, tkwią niczym zadra. Starsze pokolenie odchodzi, na świat przychodzi nowe, taka kolej rzeczy.
Wnikliwa perspektywa, wielowątkowa akcja powieści toczy się swoim rytmem, intryguje i wywołuje ogromne, sprzeczne emocje. Przenosi nas do niewielkiego Pomieczyna, Gdańska, Warszawy, Górnego Śląska, Berlina i dalekiej, mroźnej Syberii. Fabuła zajmująco poprowadzona, z dużą dbałością o szczegóły ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie, trudy dnia codziennego, przeżywane dramaty. Pisarka pisze z pasją i energią, czuć ogromną wiedzę historyczną. Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Skomplikowane, autentyczne, rewelacyjnie wykreowane osobowości, wzbudzają w czytelniku wiele sprzecznych emocji. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałem ich kręte życiowe ścieżki. Nie są to łatwe drogi, oj nie…
Nieustannie z kart sagi wybrzmiewa kaszubska tożsamość, miłość i przywiązanie do tych terenów. Liczne wątki splatają się ze sobą, odkrywają przed nami trudne, często skomplikowane losy bohaterów. Szczególny sentyment poczułam do Zofki i Bernarda - bliźniaków. Zwłaszcza do dziewczyny, która okaleczona podczas wojny znajduje w sobie ogromną siłę, zdeterminowana nie poddaje się, prze z uporem do przodu, walczy o siebie. Dramatyczna codzienność na Syberii, powojenne Pomieczyno, tajemnice, niedopowiedzenia, wciąż niewyjaśnione zabójstwo dziadka Stolmana. Coraz wyraźniej tląca się iskierka nadziei, że jeszcze będzie dobrze.
Mądra, przejmująca, bolesna, napisana z empatią opowieść. Daje do myślenia, zmusza do refleksji nad ludzkim losem. Z niecierpliwością czekam na kolejne części. I to przepiękne wydanie, niezmiennie cieszy oko! Z całego serca polecam całą serię.