Tajemnice Związku recenzja

#recenzja

Męski, dojrzały, świadomy punkt widzenia na związek. Związek ciał a przede wszystkim dusz. Bartek W. Stefański prowadzi swoją opowieść przez umysł, emocje, duszę aż po ciało kobiety. Niezwykle ciekawa instrukcja „obsługi” kobiety, odpowiedzi na pytania, których mężczyźni boją się zadać nawet swojej partnerce. Jednocześnie zachęcenie mężczyzn do wejrzenia w głąb w siebie i poznanie siebie. Otwarcie się na związek, na drugą osobę uważnie, świadomie, we wzajemnym szacunku i akceptacji może poprowadzić nas drogą do naszego wnętrza. W obecnym świecie, w którym zacierają się mocno role męskie i żeńskie, ta książka to odpowiedź na poczucie zagubienia nie tylko mężczyzn, ale i kobiet. Kim mężczyzna jest i powinien być w związku, a kim kobieta. Mężczyzna nie musi wszędzie i zawsze dominować, a dominacja kobiety w niektórych obszarach nie jest zła, mimo piętnowania jej w niektórych kręgach.

Bartek W. Stefański w swojej książce „Tajemnice związku” zwraca uwagę na autentyczną intymność pomiędzy dwojgiem ludzi. Intymności niezwykle ważnej, a często źle rozumianej. Intymności nie tylko cielesnej, ale intymności w byciu i przebywaniu razem. Intymności myśli. Niezwykłej sile, dzięki której można zbudować świadomą relację z drugim człowiekiem. A cytując za autorem: „powodem, dla którego postrzegam intymne relacje jako jeden z najważniejszych elementów w życiu, jest to, że głęboka i zdrowa intymność odżywi Cię jak nic innego”. Szacunek i akceptacja, otwartość na siebie i drugiego człowieka, to kolejne filary udanego związku. Uważność, bycie obecnym, wysłuchanie drugiej osoby w związku będzie wspaniałą wspólną drogą ku poznaniu samych siebie ale i stworzenie relacji prawdziwej i szczerej. Wystarczy wspólnie chcieć.

Troszkę żałuję, że objętość książki to tylko 74 strony. Jak pisze Bartek W. Stefański w epilogu: „Mógłbym napisać jeszcze tysiąc stron, a mimo to nie omówić całego spektrum dynamiki męsko-żeńskiej i wszystkich nauk o kobiecości”. Polecam do przeczytania i kobietom i mężczyznom.

Książkę przeczytałam w formie e-book’a.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.