Rozkosze grzechu recenzja

Meghan zostaje jedną z moich ulubionych autorek!

Autor: @Rozchelstana_Owca ·2 minuty
2020-09-21
Skomentuj
3 Polubienia
Tak bardzo czekałam! Tak ogromnie czekałam na to co przygotowała dla nas Autorka i nawet nie wiecie jak mocno moje serce pękło kiedy zakończyłam czytać całą serię! Może to głupota, ale chwilami czytając o naszych bohaterach uśmiechałam się sama do siebie, uważając, że mam taką połówkę pomarańczy, dla której walczyłabym o wszystko jak lwica (i w drugą stronę podobno też).

Tym razem Meghan March nie oszczędzała nas ani chwili. Pierwszy ścisk serca i łzy płynęły mi już w okolicy 60 strony. Nie ważne było to, że jestem w delegacji i jadę autokarem z obcymi mi ludźmi. Okazywałam emocje od łez po uśmiech mając w nosie co i kto sobie o mnie pomyśli! Ważne było to co LOS zgotował naszym bohaterom. Cieszę się, że w końcu postawili wszystko na jedną kartę i postanowili walczyć z przeciwnościami. Kłody pod nogami jakie napotkali, mimo wszystko nie pozwoliły ani Whitney ani Lincolnowi zaprzepaścić tego co zyskali niesamowitymi trudami.

Chyba najbardziej śmieszną sprawą jest to, że jestem zagorzałą fanką Commodore'a! Ten facet ma werwę, ma moc przebicia i (oczywiście poza naszą parką) jest genialną postacią! Uwielbiam kogoś takiego z charakterem, kto nie znosi sprzeciwu, kto zna swoje miejsce i wie jak sterować innymi. Zdecydowanie mogłabym mieć takiego dobrego kumpla!

Wiem, że Czytelnicy mają zdania podzielone na temat owej kontynuacji. Mnie ona się podobała od A do Z. Były emocje, było pragnienie wiedzy co dalej, był strach, obawa i żal. Było wszystko to co porządny erotyk – romans powienien w sobie zawierać. Autorka pisze doskonale, lubię jej lekkie pióro i fakt, że nie boi rzucić się siarczystym słowem. Dobrze kreuje namiętne chwile / sceny i nie boi się puścić wodze fantazji, by stworzyć rewelacyjną fabułę.

Początkowo (jak już wspomniałam przy wcześniejszych tomach) miałam złudne wrażenie, że będzie to powieść w stylu „Romea i Julii” i uwierzcie mi, jedno z drugim nie ma nic wspólnego, a takie porównanie mogło by być z lekka krzywdzące (nie lubię klasyki, może dlatego uważam, że powieści Meghan są o niebo lepsze!). Na pewno będę sięgać po kolejne tytuły. Nie ma to tamto. Oficjalnie mogę zapowiedzieć wszem i wobec, że Meghan March ląduje w moim worku z ulubionymi autorkami. Bo tak i już!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-18
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rozkosze grzechu
Rozkosze grzechu
Meghan March
7.5/10
Cykl: Bogactwo i grzech, tom 3
Seria: Editio Red

Ricky Rango, gwiazda popkultury i obiekt westchnień tysięcy młodych kobiet, był tym trzecim. I chociaż zginął tragicznie dawno temu, jego śmierć niczego nie zakończyła. Nie przyniosła też prawdy ani...

Komentarze
Rozkosze grzechu
Rozkosze grzechu
Meghan March
7.5/10
Cykl: Bogactwo i grzech, tom 3
Seria: Editio Red
Ricky Rango, gwiazda popkultury i obiekt westchnień tysięcy młodych kobiet, był tym trzecim. I chociaż zginął tragicznie dawno temu, jego śmierć niczego nie zakończyła. Nie przyniosła też prawdy ani...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dwa zwaśnione rody. Walka o władzę i pieniądze. Lejąca się krew. Tajemnicę. Zdrada. I miłość która nie powinna się pojawić, a jednak połączyła Lincolna i Whitney. „Nie mogę przepraszać za to, że c...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Poprzednie książki z trylogii Bogactwo i grzech były dobre, ale nie na tyle, by mnie wyrwały z fotela. Choć trzeba przyznać, że tom drugi był już znacznie lepszy. Przyszła w końcu pora, bym rozprawił...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Poczwarka
Pomyłka, która wyszła na dobre!

Po perypetiach serwisu Nakanapie, który wielbię z całego serca, z wydawcą, udało mi się dopaść serię „Dziewczyna bez Imienia”. Moją uwagę przyciągła okładka, ale drugieg...

Recenzja książki Poczwarka
Smak adrenaliny
Idealny tytuł na popołudniowy chill!

Każdy czeka na jakąś premierę – przynajmniej tą ze świata książkowego. Takich premier mam masę, ale zawsze staram się zerkać na Autorów, których szczególnie sobie cenię....

Recenzja książki Smak adrenaliny

Nowe recenzje

Demon luster
Niepamięć to wybawienie
@Nastka_diy_...:

Znacie Martynę Raduchowską? Uwielbiam jej twórczość, a najbardziej lubię trylogię Szamanki od umarlaków. Wydawnic...

Recenzja książki Demon luster
Jak zrozumieć kota
Kot i jego niezwykłość...
@maciejek7:

Odkąd pamiętam, w moim domu zawsze był kot (a czasem nawet kilka jednocześnie), być może dlatego stałam się ich miłośni...

Recenzja książki Jak zrozumieć kota
Pudełko pełne starych spraw
"Pudełko pełne starych spraw" Anna Janiak
@Wiejska_bib...:

Tytuł: „Pudełko pełne starych spraw” Autor: Anna Janiak Gatunek literacki: powieść obyczajowa, romans Wydawnictwo: Prós...

Recenzja książki Pudełko pełne starych spraw
© 2007 - 2025 nakanapie.pl