Zakazany smak recenzja

‘Zakazany Smak' to książka z gatunku romansów, która mimo wywołania początkowej niechęci do postaci mocno i bardzo pozytywnie manie zaskoczyła. Śmiało mogę powiedzieć, że jest to jedna z tych pozycji, po fabule której zaskoczenia się nie spodziałam i która sprawiła, że oczy wychodziły mi z orbit. Najpierw ważna informacja – w tej pozycji znajdują się sceny erotyczne, miejcie to na uwadze sięgając po nią.

Zacznijmy od samej autorki, gdyż było to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Powiem szczerze, że bardzo spodobał mi się jej styl pisania. Jest lekki i prosty, przez co bardzo przyjemnie i szybko czytało mi się tę książkę. Duży wpływ na to miała również sama fabuła, choć nie będę ukrywać iż początkowo nie byłam zachwycona tym jak rozwijała się akcja, oraz zachowaniem bohaterów. Skoro jesteśmy przy bohaterach to zostali oni naprawdę dobrze wykreowani. Wyraziści, bardzo różni i wywołujący skrajne emocje. Z jednej strony podziwiam Valerię za to, że przejrzała na oczy i starała się za wszelką cenę usamodzielnić oraz odzyskać władzę nad swoim życiem – droga niełatwa i momentami dość zabawna, szczególne sceny z nauką podstawach czynności jak sprzątanie. Z drugiej strony byłam na nią zła za jej lekkomyślne zachowanie i relację, jaką nawiązuje z Maxem. Skoro jesteśmy przy Maxie to też postać pełna sprzeczności. Z początku władczy, stanowczy i po prostu chamski. Dopuścił się zdrady, szantażu oraz gróźb co nie było w porządku. Mimo zapewnień, że kocha swoją narzeczoną to ciągle kręcił się przy Val, mimo iż ta starała się trzymać daleko od niego-bardzo mnie tą nachalnością i oszustwami drażnił. Z czasem odkrywamy jego drugą twarz, tę pogodną, opiekuńczą oraz wrażliwą. Relacja tej dwójki, przesiąknięta jest uczuciem i pożądaniem - które autorka w cudowny sposób ukazała słowami - wydała mi się zła i nie na miejscu. No właśnie, ale czy na pewno nie na miejscu?

Jest to historia pełna skrajnych uczuć, niedomówień i tajemnic. Ludzie okazują się kimś innym niż na początku nam się wydawało, relacje nie są takie prawdziwe a kłamstwa wychodzą na jaw. Tylko czy nie za późno okaże się kto jest kim? To musicie sami sprawdzić. Coś, co bardzo mi się spodobało w tej książce to to jak autorka ukazała uczucia. Strach, niepewność, niską samoocenę, miłość, ból i pożądanie. Wszystko to było wyczuwalne i namacalne.

Pomimo początkowej niechęci do postaci i historii uważam, że jest ona naprawdę dobra oraz bardzo zaskakująca. Nic nie wskazywało na to co się okaże prawdą. Jestem pod wrażeniem, ogromne brawa dla autorki za takie zaskoczenie. Polecam tę historię wzbudzającą skrajne uczucia i mocno zaskakującą.