Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e recenzja

Matki przodem

Autor: @gdzie_ja_tam_ksiazka ·1 minuta
2022-12-14
Skomentuj
4 Polubienia
Wypad z przyjaciółkami na 5 dni. Brzmi nieźle, prawda?
Każdemu rodzicowi, którego codzienne obowiązki wyżerają od środka jak znany wszystkim kret do rur, marzy się wyjazd ze znajomymi. Tylko dorośli. Tylko relaks. Przygoda. Niby to nic trudnego, a jednak całe przedsiewzięcie wymaga ogromu determinacji, organizacji, a przede wszystkim wolnego czasu. Tak, wolnego czasu, by mąż/żona mieli ten czas tak zorganizowany, by wszystko grało i huczało, dzieci nie miały 5 specjalistów w tym czasie, 10 kartkówek i wizyty kota czy psa u weterynarza. A, i ewentualnie, żeby połowa rodziny nie próbowała się zjechać na pogaduchy i żarełko.
Ten oto wstęp to właśnie zmagania głównej bohaterki Joanny z "Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e". I nie mogę nie przyznać, że tytuł idealnie odwzorowuje to, co znajdziemy w środku, ponieważ jedna pomyłka może naprawdę zmienić plany o sto osiemdziesiąt stopni i niekoniecznie na lepsze. Pomysły i czyny pijanego człowieka mają swoje konsekwencje, czego doświadczyła Joanna i jej przyjaciółki.
Miałam pewne obawy wobec tego tytułu, ponieważ nie po drodze mi z komediami. Obawy na szczęście zostały rozwiane przez śmieszne sytuacje, cięty język i otwartość bohaterek. Kompletnie odmienne charaktery, a jednak mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji. Dzięki temu ukazana jest siła przyjaźni, która sprawia, że niejedna trudna sytuacja będzie choć trochę bardziej znośna. Udzielone wsparcie jest bezcenne. To coś, czego nie można kupić.
Pierwsze spotkanie z twórczością Joanny Mokosy-Rykalskiej uważam za udane, co bardzo mnie cieszy. Potrzebowałam książki lekkiej, z humorem, która oderwie od ciężkich myśli i to się udało. Sytuacje przedstawione w "Matki przodem..." na pewno częściowo pokrywają się z szarą rzeczywistością niejednego człowieka. Natomiast przygody, które miały okazję przeżyć przyjaciółki, wywoływały u nich ciarki na skórze, wzrost adrenaliny, a to tylko na ich własną odpowiedzialność. Niespodziewany obrót spraw może namieszać, ale również działać na korzyść. Niekoniecznie ktoś taką przygodę przeżył na serio, ale różnie to w życiu bywa.
Jeśli potrzebujecie rozrywki w formie książki, to polecam "Matki przodem...". Nie gwarantuję, że humor Autorki trafi do wszystkich, ale warto spróbować. Zaryzykowałam i jestem zadowolona. Czytajcie!

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e
Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e
Joanna Mokosa-Rykalska
7.7/10

Autorka bloga i bestsellera MATKA SIEDZI Z TYŁU – królowa gaf, ciętych ripost i życiowych katastrof – zabiera nas w podróż życia albo raczej… nie do przeżycia! Joanna – kierowniczka produkcji film...

Komentarze
Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e
Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e
Joanna Mokosa-Rykalska
7.7/10
Autorka bloga i bestsellera MATKA SIEDZI Z TYŁU – królowa gaf, ciętych ripost i życiowych katastrof – zabiera nas w podróż życia albo raczej… nie do przeżycia! Joanna – kierowniczka produkcji film...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ile jest mam wśród nas ? Pewnie niemało. Też jestem mamą ale nie tylko. To że mamy dzieci nas nie ogranicza wyłącznie do roli matki. Tak często o tym zapominamy, nie prawda ? Gdy zobaczyłam tę ks...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Istnieje niepisana reguła, że kontynuacje zazwyczaj są mniej udane. Od każdej reguły bywają także wyjątki. Z przykrością stwierdzam, że nie tym razem. Do lektury powieści „Matki przodem. Jak wylą...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Pozostałe recenzje @gdzie_ja_tam_ksi...

Imperium kłamstw
Imperium kłamstw

Macie czasami problem z wyrażeniem emocji po przeczytanej książce? Dawno nie miałam takiej zagwostki, aż do teraz. I nie chodzi o negatywne emocje, wręcz przeciwnie! Ksi...

Recenzja książki Imperium kłamstw
Serce Vilvena
Serce Vilvena

Czytam dużo fantastyki, jednak jeśli chodzi o wróżki jako głównych bohaterów, to nie ma ich za wiele, a przynajmniej ja nie trafiłam jeszcze na książkę, w której odgrywa...

Recenzja książki Serce Vilvena

Nowe recenzje

MOJE PRÓBY POETYCKIE
Wędrówka przez mrok i światło
@jagodabuch:

„Moje próby poetyckie” Jakuba Haubera to tomik poezji, który zabiera czytelnika w podróż po złożonych zakamarkach ludzk...

Recenzja książki MOJE PRÓBY POETYCKIE
Odkrywanie nowej mocy.
Przepis na szczęście poza karierą: refleksje na...
@jagodabuch:

Arthur C. Brooks w swojej książce "Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale...

Recenzja książki Odkrywanie nowej mocy.
Rapsodia
Negocjacje
@guzemilia2:

Macie czasem takie nieuzasadnione przekonanie co do książki, że na pewno ona wam się spodoba? Ja staram się nie mieć ż...

Recenzja książki Rapsodia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl