"Masz żonę, a nie małżonkę!".
Jeszcze tydzień temu napisałabym, że w ostatnim czasie wzięłam na tapetę książkę Pauliny Mikuły. Otóż zwrot "wziąć na tapetę" to błędne sformułowanie, powinnam bowiem napisać, że "wzięłam ją na tapet". Tego i wiele innych przydatnych dla mnie informacji dowiedziałam się dzięki zamianie vlogowych filmów z popularnego kanału na wersję książkową. To według mnie strzał w dziesiątkę.
Paulina Mikuła to absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim. Jest właścicielką bardzo popularnego vloga "Mówiąc Inaczej", który jest obecnie subskrybowany przez 200 tysięcy osób.
"Mówiąc inaczej" to książka o wydźwięku poradnikowym, w którym autorka przedstawia najczęściej popełniane przez Polaków błędy językowe, zarówno w mowie, jak i w piśmie. Dziewięć rozdziałów dotyka tematu ortografii, interpunkcji, związków frazeologicznych, dykcji czy też nagminnie używanych wulgaryzmów. Na końcu znajdują się testy sprawdzające przyswojoną wiedzę.
Przed przeczytaniem tej książki, w zdaniu "Nie idź po najmniejszej linii oporu i weź tą książkę na tapetę – bynajmniej, nie pożałujesz!", znalazłam jedynie dwa błędy. Po jej przeczytaniu, dwa kolejne, więc od razu mogę przyznać, że "Mówiąc inaczej" okazała się dla mnie skarbnicą przydatnej wiedzy z zakresu języka polskiego. Wiedzy, praktycznie podstawowej, ale także takiej, o której zwyczajnie zapomniałam w przypadku interpunkcji czy niektórych zasad konstrukcji zdań. Wiedza ta, przydatna dla mnie w życiu, ale także przy tworzeniu tekstów na blog, z pewnością wpłynie na podniesienie jakości moich wypowiedzi. Poza tym, Paulina Mikuła uświadomiła mi jaką ignorantką byłam w przypadku niektórych zasad poprawnej polszczyzny, co za wstyd!
"Mówiąc inaczej" z pewnością dotrze do szerokiego grona młodych osób ze względu na specyficzną formę przekazu, jaką serwuje czytelnikom autorka. Nie znajdziecie tu bowiem słownikowej stylizacji języka, a w zamian za to, mnóstwo dość zabawnych komentarzy, które pozwalają zapamiętać określone zasady. Taka forma, pozbawiona sztywności, z pewnością trafia w gust dzisiejszego odbiorcy, a widoczny dystans Pauliny Mikuły do siebie, wpływa na pojawienie się sympatii w stosunku do autorki.
Trafionym pomysłem było z pewnością zamieszczenie na początku książki wstępu przedstawiającego genezę założenia przez autorkę vloga na kanale you tube i w późniejszym czasie, napisania książki. Mam jednak dość spore zastrzeżenia do zbyt dużej ilości swoistych prób wytłumaczenia się Pauliny Mikuły przed czytelnikami, głównie z formy, jaką autorka obrała oraz do dużej ilości wtrąceń natury osobistej. Wolałabym, by publikacja ta była wzbogacona o większą ilość wiedzy językowej, gdyż tego w niej szukałam.
Na uwagę natomiast zasługuje dość przejrzysta forma całej książki – od czytelnie podzielonych rozdziałów po interesujące cytaty, jakie można sobie wyciąć i powiesić, by utrwalić zdobytą wiedzę. Bardzo przydatnym okazały się dla mnie także testy zamieszczone na końcu, które bardzo szybko zweryfikowały to, czego się nauczyłam i co mi umknęło podczas lektury.
Do porad językowych podanych w tak przystępnej formie, będę z pewnością często wracać, by udoskonalać swoją pisownię i wymowę. Polecam tę publikację wszystkim, do których tradycyjna forma przekazu nie trafia. Mówiąc inaczej tak, jak robi to Paulina Mikuła można bowiem wiele zmienić w temacie poprawnej polszczyzny.
"Musimy szanować historię języka, ponieważ to część naszej kultury, a kultura nie może przegrywać z lenistwem czy dysleksją".
http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/