Bestia - cywilizacja nad przepaścią recenzja
Masz poczucie, że nadeszły nietypowe czasy? Że coś się na świecie nie zgadza?
TYLKO U NAS
Autor: @autodydaktyczna
·2 minuty
2021-02-09
2 komentarze
2 Polubienia
"Nie widzimy Bestii, dopóki jesteśmy w środku, dopóki przebywamy zbyt blisko" (s. 7).
.
Rozważania o lekturze należy jednak zacząć od tego, czym jest tytułowa "bestia" i jak ją rozumieć? Myślę, że nie można jej uchwycić w jednym zdaniu, ponieważ cała lektura wskazuje jej charakter i specyfikę. Jednakże w nawiązaniu do apokaliptycznej istoty, bytu, Bestia stanowi "sumaryczny wynik rozwoju licznych organizacji i instytucji reprezentujących konkretne grupy interesów" (s. 218). Przy czym wskazana struktura ma charakter ponadnarodowy, a jej potencjał (finansowy czy polityczny) przewyższa każde państwo z osobna. Bestia ponadto ukrywa się przed opinią publiczną, działając na bazie konkretnych wartości i celów, nierzadko zdeterminowanych historycznie. Co to oznacza?
.
Dla nas, jako ludzi zachłyśniętych zachodnią cywilizacją, bardzo wiele. Z książki możemy się dowiedzieć paru ciekawych spraw, które dotyczą (m.in.): pandemii COVID-19, ciągłej manipulacji rządów i mediów głównego nurtu, panującej dezinformacji, historycznych peryferiach oddziałujących na sylwetkę dzisiejszej myśli prawo-/lewicowej, o subiektywności prawdy i braku obiektywności faktów, o postępującym upadku cywilizacji i obserwowanym tendencjom zmian ideologicznych, o problemie powierzchowności i masowości, jak również o wartości dystansowania się i wadze krytycznego podejścia do współczesnych wydarzeń. Co więcej, wątek powiązania Bestii z Talmudem... sam w sobie jest niezwykle interesujący. Warto jednocześnie zaznaczyć, że dosadny i często sarkastyczny styl autora może stanowić kolejną kontrowersję (których notabene jest wiele w całej książce, moim zdaniem).
.
Co ważne, książka, w mojej opinii, nie jest dla każdego. Jest specyficzna w odbiorze, a poglądy autora (autorów) stoją po prawej stronie, co dla wielu czytelników może prowadzić do niejednego dysonansu poznawczego. Nie mniej jednak wyjście ze swojej strefy komfortu jest ważne względem osobistego rozwoju, więc może warto sięgnąć po coś, co niekoniecznie wpisuje się w nasze codzienne standardy, a potrafi poruszyć ukierunkowanymi mocno połączeniami neuronalnymi? Myślę, że temat jest do przemyślenia, a fani spiskowych teorii (szczególnie tych o NWO, szczepionkach czy masonerii) odnajdą się w lekturze z pewnością (nie mówię jednocześnie, że dzięki lekturze pozna się "prawdę", a konkretniej bazując na niej można dojść do wielu wniosków o naszej współczesności).
.
Podsumowując: do przemyślenia, refleksyjna, kompleksowa opowieść oparta na badaniach statystycznych o pandemii, władzy i ponowoczesnych kierunkach globalnego rozwoju cywilizacji.
.
*nie potrafię jednoznacznie ocenić niniejszej publikacji w skali od 0 do 10, stąd ocena w połowie stawki.
* Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
.
Rozważania o lekturze należy jednak zacząć od tego, czym jest tytułowa "bestia" i jak ją rozumieć? Myślę, że nie można jej uchwycić w jednym zdaniu, ponieważ cała lektura wskazuje jej charakter i specyfikę. Jednakże w nawiązaniu do apokaliptycznej istoty, bytu, Bestia stanowi "sumaryczny wynik rozwoju licznych organizacji i instytucji reprezentujących konkretne grupy interesów" (s. 218). Przy czym wskazana struktura ma charakter ponadnarodowy, a jej potencjał (finansowy czy polityczny) przewyższa każde państwo z osobna. Bestia ponadto ukrywa się przed opinią publiczną, działając na bazie konkretnych wartości i celów, nierzadko zdeterminowanych historycznie. Co to oznacza?
.
Dla nas, jako ludzi zachłyśniętych zachodnią cywilizacją, bardzo wiele. Z książki możemy się dowiedzieć paru ciekawych spraw, które dotyczą (m.in.): pandemii COVID-19, ciągłej manipulacji rządów i mediów głównego nurtu, panującej dezinformacji, historycznych peryferiach oddziałujących na sylwetkę dzisiejszej myśli prawo-/lewicowej, o subiektywności prawdy i braku obiektywności faktów, o postępującym upadku cywilizacji i obserwowanym tendencjom zmian ideologicznych, o problemie powierzchowności i masowości, jak również o wartości dystansowania się i wadze krytycznego podejścia do współczesnych wydarzeń. Co więcej, wątek powiązania Bestii z Talmudem... sam w sobie jest niezwykle interesujący. Warto jednocześnie zaznaczyć, że dosadny i często sarkastyczny styl autora może stanowić kolejną kontrowersję (których notabene jest wiele w całej książce, moim zdaniem).
.
Co ważne, książka, w mojej opinii, nie jest dla każdego. Jest specyficzna w odbiorze, a poglądy autora (autorów) stoją po prawej stronie, co dla wielu czytelników może prowadzić do niejednego dysonansu poznawczego. Nie mniej jednak wyjście ze swojej strefy komfortu jest ważne względem osobistego rozwoju, więc może warto sięgnąć po coś, co niekoniecznie wpisuje się w nasze codzienne standardy, a potrafi poruszyć ukierunkowanymi mocno połączeniami neuronalnymi? Myślę, że temat jest do przemyślenia, a fani spiskowych teorii (szczególnie tych o NWO, szczepionkach czy masonerii) odnajdą się w lekturze z pewnością (nie mówię jednocześnie, że dzięki lekturze pozna się "prawdę", a konkretniej bazując na niej można dojść do wielu wniosków o naszej współczesności).
.
Podsumowując: do przemyślenia, refleksyjna, kompleksowa opowieść oparta na badaniach statystycznych o pandemii, władzy i ponowoczesnych kierunkach globalnego rozwoju cywilizacji.
.
*nie potrafię jednoznacznie ocenić niniejszej publikacji w skali od 0 do 10, stąd ocena w połowie stawki.
* Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Moja ocena:
× 2
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
2 osoby szukają tej książki
/77bb782a7e0abe5bcd3102c5ef1a0d21/n/bestia-cywilizacja-nad-przepascia)
Bestia - cywilizacja nad przepaścią
Marek Tomasz Chodorowski
8.7/10
“Bestia” to książka, dzięki której zrozumiesz, otaczającą nas rzeczywistość. Porusza tematy, o których nie dowiesz się w szkołach czy na uczelniach. Nigdy dotąd manipulacja i dezinformacja nie przybr...
Komentarze
Szanowna pani studentko @autodydaktyczna,
podziwiam bardzo pani styl wypowiedzi - kwiecisty, nasączony pojęciami i sformułowaniami zaczerpniętymi z pedagogiki i psychologii. Niski ukłon, ja tak nie potrafię…
Jednakże chciałbym znaleźć esencję pani wypowiedzi i odnieść się do meritum. Jak sama pani powyżej powiedziała zalicza się do "ludzi zachłyśniętych zachodnią cywilizacją". Brawo! Tak, to jest bardzo prawdziwe - zachłyśnięcie się jest wspaniałym zdefiniowaniem mentalności ostatnio "wykształconych" pokoleń młodzieży, zwłaszcza z wielkich miast. Te wszystkie mody na zielony ład, na tzw "tolerancję", na przestawienie znaczenia pojęć, na bezgraniczną wiarę w technologię, która zbawi cały świat, te mody poprzewracały w głowach świat wartości…
Wracając do tematu - książkę przeczytałem jako jeden z pierwszych czytelników i dlatego refleksję na jej temat mam już ugruntowaną. Zatem pejoratywne stwierdzenie "fani spiskowych teorii (szczególnie tych o NWO, szczepionkach czy masonerii) odnajdą się w lekturze z pewnością" jest dla mnie sygnałem mówiącym o niepoważnym potraktowaniu hipotez, tez i faktów zawartych w niej. Szanowna pani, teorie spiskowe nie istnieją! Istnieją spiski.
Takie pojęcie wymyślono w celu ośmieszania ludzi, którzy zadają niewygodne pytania, którzy poszukują prawdy, którzy czasem mogą błądzić w stawianiu niewygodnych hipotez. To jest "łatka". To jest pedagogika wstydu.
Moim zdaniem książka ma jakby dwie zasadnicze części: pierwszą - zawierającą solidną interpretację danych statystycznych i drugą, w której autor na podstawie wiedzy historycznej poszukuje odpowiedzi na pytanie "kto nam to uczynił"? Chodzi oczywiście o załamanie światowej gospodarki, o wielki reset jaki jest wykonywany na naszych oczach. Chodzi o III wojnę światową, która rozgrywa się tu i teraz. Tym razem w ruch nie poszły czołgi, rakiety, broń atomowa. Zastosowano broń biologiczną. Bardzo sprytne. Te puzzle składają się w całość i nie trzeba mieć ogromnej wiedzy i szeroko otwartych oczy by to dostrzec. Tu jest jednak potrzebna wiedza historyczna i polityczna, której ostatnio młodzieży nie dawkowano. Polecam np lekturę "Historii antykultury" Krzysztofa Karonia.
Krótko mówiąc, bardzo upraszczając, autor książki delikatnie doprowadza czytelnika do konkluzji, że obecna sytuacja na świecie jest wynikiem wieloletniej, żmudnej pracy środowisk, które od setek lat bogaciły się na kryzysach i wojnach, środowisk które na bazie specyficznej mentalności ukształtowanej m.in przez opaczne interpretowanie religii, utworzyły system żerujący na społeczeństwach, którymi pogardzały. Stąd odniesienia do Talmudu - proszę uważnie poczytać te pogrubione cytaty! Czyż (paradoksalnie) ten lud nie doświadczył na sobie tego o czym opowiadał w Talmudzie? Czyż chrześcijaństwo nie stoi w wyraźnej sprzeczności wobec Talmudu? Cywilizacja europejska przez wieki była budowana na dogmatach chrześcijaństwa, z którego o zgrozo (!) komuniści wyciągnęli jeden jedyny wniosek - wszyscy ludzie są sobie równi… Zatem lud powinien sprawować władzę przez swych przedstawicieli, którzy w jego imieniu będą jeść kawior i pić szampana.
Szanowna pani, książka jest ostrzeżeniem, mówi nam o tym że bardzo szybko kroczymy w kierunku komunizmu! To ma być "Nowy ład" omawiany przez Morawieckiego, a właściwie i bardziej "Nowy wspaniały świat" Huxley'a zmiksowany z "Rokiem 1984" Orwella.
Mam nadzieję, że czytelnicy to zrozumieją.
Pozdrawia
Autor 8 książek, w tym 5 powieści…
podziwiam bardzo pani styl wypowiedzi - kwiecisty, nasączony pojęciami i sformułowaniami zaczerpniętymi z pedagogiki i psychologii. Niski ukłon, ja tak nie potrafię…
Jednakże chciałbym znaleźć esencję pani wypowiedzi i odnieść się do meritum. Jak sama pani powyżej powiedziała zalicza się do "ludzi zachłyśniętych zachodnią cywilizacją". Brawo! Tak, to jest bardzo prawdziwe - zachłyśnięcie się jest wspaniałym zdefiniowaniem mentalności ostatnio "wykształconych" pokoleń młodzieży, zwłaszcza z wielkich miast. Te wszystkie mody na zielony ład, na tzw "tolerancję", na przestawienie znaczenia pojęć, na bezgraniczną wiarę w technologię, która zbawi cały świat, te mody poprzewracały w głowach świat wartości…
Wracając do tematu - książkę przeczytałem jako jeden z pierwszych czytelników i dlatego refleksję na jej temat mam już ugruntowaną. Zatem pejoratywne stwierdzenie "fani spiskowych teorii (szczególnie tych o NWO, szczepionkach czy masonerii) odnajdą się w lekturze z pewnością" jest dla mnie sygnałem mówiącym o niepoważnym potraktowaniu hipotez, tez i faktów zawartych w niej. Szanowna pani, teorie spiskowe nie istnieją! Istnieją spiski.
Takie pojęcie wymyślono w celu ośmieszania ludzi, którzy zadają niewygodne pytania, którzy poszukują prawdy, którzy czasem mogą błądzić w stawianiu niewygodnych hipotez. To jest "łatka". To jest pedagogika wstydu.
Moim zdaniem książka ma jakby dwie zasadnicze części: pierwszą - zawierającą solidną interpretację danych statystycznych i drugą, w której autor na podstawie wiedzy historycznej poszukuje odpowiedzi na pytanie "kto nam to uczynił"? Chodzi oczywiście o załamanie światowej gospodarki, o wielki reset jaki jest wykonywany na naszych oczach. Chodzi o III wojnę światową, która rozgrywa się tu i teraz. Tym razem w ruch nie poszły czołgi, rakiety, broń atomowa. Zastosowano broń biologiczną. Bardzo sprytne. Te puzzle składają się w całość i nie trzeba mieć ogromnej wiedzy i szeroko otwartych oczy by to dostrzec. Tu jest jednak potrzebna wiedza historyczna i polityczna, której ostatnio młodzieży nie dawkowano. Polecam np lekturę "Historii antykultury" Krzysztofa Karonia.
Krótko mówiąc, bardzo upraszczając, autor książki delikatnie doprowadza czytelnika do konkluzji, że obecna sytuacja na świecie jest wynikiem wieloletniej, żmudnej pracy środowisk, które od setek lat bogaciły się na kryzysach i wojnach, środowisk które na bazie specyficznej mentalności ukształtowanej m.in przez opaczne interpretowanie religii, utworzyły system żerujący na społeczeństwach, którymi pogardzały. Stąd odniesienia do Talmudu - proszę uważnie poczytać te pogrubione cytaty! Czyż (paradoksalnie) ten lud nie doświadczył na sobie tego o czym opowiadał w Talmudzie? Czyż chrześcijaństwo nie stoi w wyraźnej sprzeczności wobec Talmudu? Cywilizacja europejska przez wieki była budowana na dogmatach chrześcijaństwa, z którego o zgrozo (!) komuniści wyciągnęli jeden jedyny wniosek - wszyscy ludzie są sobie równi… Zatem lud powinien sprawować władzę przez swych przedstawicieli, którzy w jego imieniu będą jeść kawior i pić szampana.
Szanowna pani, książka jest ostrzeżeniem, mówi nam o tym że bardzo szybko kroczymy w kierunku komunizmu! To ma być "Nowy ład" omawiany przez Morawieckiego, a właściwie i bardziej "Nowy wspaniały świat" Huxley'a zmiksowany z "Rokiem 1984" Orwella.
Mam nadzieję, że czytelnicy to zrozumieją.
Pozdrawia
Autor 8 książek, w tym 5 powieści…
× 1
Komentarze (1)
Szanowny Panie autorze książek,
dziękuję za dopełnienie recenzji i opinię z innej perspektywy! Z pewnością nie mam takiej wiedzy historycznej jak Pan, stąd mój odbiór jest zgoła inny, jak również różnice bagażu doświadczeń, wieku i inne. Jestem ponadto wdzięczna za doedukowanie w pewnych kwestiach (przyznam, że może niefortunne, aczkolwiek zaczepne było dla mnie sformułowanie o teoriach spiskowych). Oczywiście, że odbiorcy książek się od siebie różnią. Więc tym bardziej dziękuję za szczegółową ocenę.
Łączę pozdrowienia, samych serdeczności
Pedagożka Klaudia i studentka "nowego pokolenia"
dziękuję za dopełnienie recenzji i opinię z innej perspektywy! Z pewnością nie mam takiej wiedzy historycznej jak Pan, stąd mój odbiór jest zgoła inny, jak również różnice bagażu doświadczeń, wieku i inne. Jestem ponadto wdzięczna za doedukowanie w pewnych kwestiach (przyznam, że może niefortunne, aczkolwiek zaczepne było dla mnie sformułowanie o teoriach spiskowych). Oczywiście, że odbiorcy książek się od siebie różnią. Więc tym bardziej dziękuję za szczegółową ocenę.
Łączę pozdrowienia, samych serdeczności
Pedagożka Klaudia i studentka "nowego pokolenia"
Zamieszczona recenzja książki jest bynajmniej w moim odczuciu spłycona i zakwalifikowana do wyssanych z palca teorii. Z wywiadu z autorem odniosłam wrażenie, że opiera się na faktach i w klarowny sposób je przedstawia. Odnoszę wrażenie, że prawda nie jest najważniejsza, a już na pewno nieciekawa .
Liczę, że szybko uda mi się tę książkę przeczytać?
Liczę, że szybko uda mi się tę książkę przeczytać?
× 1
Komentarze (1)
Dziękuję za opinię bazującą na wywiadzie, z którym również się zapoznałam przed lekturą ksiażki. Podkreślić jednak muszę, że statystyka, o której wspomniałam, jest nauką, której nie zaprzeczam. Książki również nie klasyfikuję do "teorii wyssanych z palca". Mam jednak poczucie, że dla wielu osób może być niełatwą lekturą, kontrowersyjną, ale zarazem dającą do myślenia, a do "prawdy" mam stosunek sofistyczny i nie chcę wyciągać jednoznacznych wniosków, by nie psuć nikomu lektury :) Życzę miłego czytania!
/77bb782a7e0abe5bcd3102c5ef1a0d21/n/bestia-cywilizacja-nad-przepascia)
Bestia - cywilizacja nad przepaścią
Marek Tomasz Chodorowski
8.7/10
“Bestia” to książka, dzięki której zrozumiesz, otaczającą nas rzeczywistość. Porusza tematy, o których nie dowiesz się w szkołach czy na uczelniach. Nigdy dotąd manipulacja i dezinformacja nie przybr...
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
2 osoby szukają tej książki
Pozostałe recenzje @autodydaktyczna
/40e284d572d8e84c7ea3f1277fead626/n/znaki-zodiaku)
O trudach zrozumienia siebie, klasowych walkach i konstrukcie płynnej tożsamości
Tym razem przenosimy się wraz z autorem do uroczych i rajskich widoków włoskiej Toskanii. Do willi z basenem, w której poją się nocą dziksony, Julian stawia tarota i... ...
Recenzja książki Znaki zodiaku/3f941389886da454858227e286bb21d1/n/uwaznosc-trening-mindfulness-na-co-dzien)
Idealny przewodnik po świecie uważności!
Tym razem nie żartuję - szczerze mówiąc, przeczytałam w tym temacie dość sporo, a ten przewodnik urzekł mnie i zainspirował na nowo. Dosłownie trzema jego największymi z...
Recenzja książki Uważność. Trening mindfulness na co dzieńNowe recenzje
/cd580ecd5b01fcfac30f3c4fd21a0259/n/nie-do-wygrania)
Nie do wygrania
@marcinekmirela:
„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...
Recenzja książki Nie do wygrania/o-1322184/n/ta-ktora-znam)
Ta, którą znam
@asach1:
„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...
Recenzja książki Ta, którą znam/o-9788377698389/n/tredowata-czesc-2)
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:
Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...
Recenzja książki Trędowata. Część 2