Maski recenzja

Maskarada

Autor: @olilovesbooks2 ·2 minuty
2024-10-09
Skomentuj
10 Polubień
*współpraca reklamowa z wydawnictwem Literackim*

Książka, która kupiła mnie swoją okładką, miałam co do niej dość duże oczekiwania i bardzo się cieszę, że się nie zawiodłam. Historia jest romansem biurowym, a tytułowe maski zarówno zaczynają jak i kończą przygodę z bohaterami.

Poppy po bolesnym rozstaniu ulega namowom przyjaciółki i wychodzi na imprezę, którą jest bal maskowy. Dziewczyna przez jeden wieczór chce się poczuć jak ktoś inny, a posiadanie maski na twarzy daje jej na to idealną możliwość. Poppy spędza upojną noc z nieznajomym mężczyzną, która wiele ziemni w jej życiu. Po kilku latach drogi tych dwojga znowu się ze sobą krzyżują, oboje w pierwszej chwili nie wiedzą, że to nie jest ich pierwsze spotkanie. Jednak w życiu obojga zaszły zmiany, a w szczególności u Poppy, która stara się wybadać czy ma szansę na szczęście z niegdyś nieznajomym kochankiem.

To była naprawdę świetna książka. Romanse biurowe są jednymi z moich ulubionych i choć spora cześć historii jest oparta na schematycznym postrzeganiu tego motywu, są też elementy wprowadzające świeżość do tego wątku. Bohaterowie są ciekawi i stanowią w pewnym sensie swoje przeciwieństwa, Penelope jest typem szarej myszki, która w chwilach niepewności czy przytłoczenia salwuje się ucieczką, natomiast Sawyer jest typem zazdrośnika z wybuchowym charakterem. Pomimo wyraźnej chemii pomiędzy bohaterami, ich relacja jest skomplikowana i dynamiczna. Autorka na ich przykładzie pokazuje jak na związek wpływa brak zaufania i rozmowy.

Historia jest bardzo ciekawa i wciągnęła mnie niemal od samego początku, fabuła pomimo swojej schematyczności potrafi zaskoczyć, ale także zdenerwować, rozbawić czy wzruszyć. Fabuła jest emocjonalna i uczuciowa, a tego szukam w niemal każdej powieści jaką czytam. Dla mnie książka ma jedną wadę - przeskoki czasowe. Nie jestem fanką tego zagrania, ale potrafię zrozumieć potrzebę ich umieszczenia w fabule, ale tutaj jest tego jak dla mnie za dużo. Sama historia jest złożona i bardzo realistyczna, pokazująca życie takim jakie jest, że nie składa się ono z samych szczęśliwych chwil, a sama naprawa błędów i odbudowa zaufania może zająć sporo czasu. Tym co mnie urzekło, tak jak wspominałam na samym początku jest to, że historia niemal zatacza koło, zaczyna się i kończy balem maskowym, co prawda trochę zmienia się cała otoczka ich odbywania, ale ta klamra pięknie wieńczy tą opowieść.

Podsumowując, moje pierwsze spotkanie z piórem autorki uważam za bardzo udane, książka bardzo mi się podobała i przeczytałam ją za jednym podejściem. Ostatnio nie czytałam wielu romansów biurowych, ale ta historia wniosła mi do tego motywu nieco świeżości. Pokazuje prawdziwą naturę człowieka, rzeczywistość nie jest ubarwiona ani przesadzona, co jest kolejnym atutem tej historii. Dodaję do ulubionych i szczerze polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-07
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maski
Maski
Melka "Soymel" Kowal
7.6/10

Jak bardzo może namieszać jeden wieczór? Taki, gdy możesz być kim chcesz i obowiązuje tylko jedna zasada... Poppy po odkryciu licznych zdrad wieloletniego partnera potrzebowała nowego startu. Szal...

Komentarze
Maski
Maski
Melka "Soymel" Kowal
7.6/10
Jak bardzo może namieszać jeden wieczór? Taki, gdy możesz być kim chcesz i obowiązuje tylko jedna zasada... Poppy po odkryciu licznych zdrad wieloletniego partnera potrzebowała nowego startu. Szal...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasami nie wszystko idzie po naszej myśli. Problemy w pracy czy w życiu osobistym sprawiają, że czujemy się źle, niepotrzebni czy niedowartościowani. Wtedy najczęściej mamy momenty, że chcielibyśmy ...

@iszmolda @iszmolda

„Maski kryły naszą tożsamość, a tego wieczoru z pewnością padło kilka kłamstw”. „Maski” to moje drugie spotkanie z książką Melki. Podczas czytania pierwszej tak dobrze się bawiłam, że postanowiłam s...

@mag-tur @mag-tur

Pozostałe recenzje @olilovesbooks2

Pieśń krwi i powietrza. Tom I. Proroctwo Dioriness
Proroctwo

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Książka, o której czytałam różne opinie, a tam gdzie są one podzielone to i ja muszę wrzucić swoją. Fantasy w bardzo dob...

Recenzja książki Pieśń krwi i powietrza. Tom I. Proroctwo Dioriness
Tysiąc dni bez ciebie
Miłość jest trudna

*współpraca reklamowa z Luną Velevitką i Wydawnictwem White Raven* Debiutancka książka autorki, którą zdążyłam już dobrze poznać na wattpadzie. Tę opowieść też miałam j...

Recenzja książki Tysiąc dni bez ciebie

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl