Martwe Jezioro recenzja

Martwe jezioro, czyli jak to się zaczęło

Autor: @Aga_M_B ·1 minuta
2024-09-20
Skomentuj
2 Polubienia

"Martwe Jezioro" Marcina Mortki to prequel serii "Straceńcy Madsa Voortena”, czyli pewnego rodzaju wprowadzenie do historii. Czytelnik ma okazję zobaczyć, w jaki sposób i w jakich okolicznościach poznali się tytułowi Straceńcy Madsa Voortena. Dowie się również, co tak naprawdę skłoniło Madsa do chwycenia za broń i wszczęcia powstania.

Moim zdaniem świetny wstęp, choć kogoś innego może zniechęcić. Autor nakreśla w nim świata przedstawiony. To dobra rzecz, bo w wydarzenia wchodzi się zaopatrzonym w plik informacji, które zapobiegają np. pogubieniu się w nazewnictwie. Akcja została rozłożona równomiernie. Jest to fantastyka, obfitująca w walkę, przy tym interesująco realizująca motyw podróży.

Na kartach tej powieści czytelnik znajdzie rozbudowany i różnorodny świat stojący w obliczu wojny, z krwawą historią, pełnokrwistymi postaciami i mnóstwem sekretów. Uwielbiam klnącego jak szewc kruka z pokręconym poczuciem humoru.

Mads wygląda na pogubionego. Jest rozgoryczony i zrobi wszystko, by przedostać się przez Martwe Jezioro do krainy Elfów. Niespodziewanie jego losy łączą się z kilkorgiem barwnych kompanów. Na początku tylko cel podróży jest dla nich ten sam. Każdy jednak zmierza w innej sprawie, ma inną motywację.Z czasem okaże się, że wspólnie wezmą udział w osobliwej misji.
„...gdy naj­więk­sze armie zo­sta­ły po­ko­na­ne, je­dy­nym prawdziwym za­gro­że­niem dla Smo­czy­cy i Smo­cze­go Im­pe­rium jest Moc.”

Mrok, magia, wartka, interesująca akcja, czarny humor i ciekawe postaci przyciągają uwagę i wciągają w wir wydarzeń. Miło było poznać Smoczycę, Smoszczury, Elfy, Goblina, a szczególnie Madsa Vo­or­tena. Dzięki niezwykle barwnym opisom wsiąka się w ten wyimaginowany baśniowy świat jak woda w gąbkę.

W przeciwieństwie do innych czytelników zaczęłam serię „Straceńcy Madsa Voortena” od tomu 0,5 , z czego bardzo się cieszę. Miałam bowiem okazję od razu przekonać się, od czego wszystko się zaczęło.

Śmiałam się, wzruszałam, kibicowałam. Niektórzy bohaterowie są strasznie denerwujący, ale to tylko dodatkowa dawka emocji. Nie mogę się doczekać kolejnych opowieści o przygodach grupki losowych osób, których z czasem połączyło coś więcej niż cel podróży.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-23
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Martwe Jezioro
3 wydania
Martwe Jezioro
Marcin Mortka
7.3/10
Cykle: Przygody Madsa Voortena, tom 1, Straceńcy Madsa Voortena, tom 0.5
Seria: SQN Originals

Kiedy niebo przesłania cień smoczych skrzydeł... Pięcioro podróżników, cztery tajemnicze cele, jedna bardzo niebezpieczna wyprawa. Weteran krwawo rozpędzonego powstania Mads Voorten nie życzył sobi...

Komentarze
Martwe Jezioro
3 wydania
Martwe Jezioro
Marcin Mortka
7.3/10
Cykle: Przygody Madsa Voortena, tom 1, Straceńcy Madsa Voortena, tom 0.5
Seria: SQN Originals
Kiedy niebo przesłania cień smoczych skrzydeł... Pięcioro podróżników, cztery tajemnicze cele, jedna bardzo niebezpieczna wyprawa. Weteran krwawo rozpędzonego powstania Mads Voorten nie życzył sobi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Aga_M_B

Nasze portrety
Nasze portrety – puzzle życia

Po lekturze "Co za Meksyk!" Karoliny Winiarskiej byłam zachwycona piórem autorki na tyle, by sięgnąć po jej najnowszą powieść „Nasze portrety”. Pierwsze spotkanie pokaza...

Recenzja książki Nasze portrety
Klubowe dziewczyny 2. Nadzieja umiera ostatnia
Trzej mężczyźni. Trzy życia. Trzy historie. Jeden klub.

Bywa, że pisarze, tworząc, opierają się na własnych doświadczeniach życiowych. Stają się one inspiracją i są przetwarzane zgodnie z potrzebami fabuły lub mają charakter ...

Recenzja książki Klubowe dziewczyny 2. Nadzieja umiera ostatnia

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl