"Marcel. Na skraju mroku."
Cykl: Władcy półświatka Tom 3
„Czasami cienie idą z tobą krok w krok w blasku dnia, a ty nawet o tym nie wiesz. Jeśli wkładasz rękę w ogień, to musisz liczyć się z tym, że się poparzysz. Coś się zaczyna, a ty jesteś w samym centrum. Jeśli przyspieszysz i posuniesz się za daleko – spłoniesz. Jeśli przystopujesz za bardzo – stracisz władzę. Całą i być może swoje życie też”.
Marcel jest kuzynem Felixa i jedynym człowiekiem, który jest godny zaufania do przejęcia władzy. Wrogów eliminuje od razu bez żadnych sentymentów. Ma swoje zasady, którymi się kieruje, u niego nie ma nic pośrodku albo jest białe, albo czarne, a każda zdrada jest wyrokiem śmierci. Nie ma zamiaru nikomu oddać władzy i jest gotowy na każdy ruch. Niespodziewanie na jego drodze staje Zara, która ponownie zasieje zamęt w jego głowie. Czy kobieta odbierze wszystko, co jej się należy?
Karolina po wyjściu z więzienia pragnie tylko spokoju, pracy i normalnego życia. Ma nadzieję odciąć się od przeszłości i osób z nimi powiązanych. Niestety kiedy wkroczysz do świata półświatka nie tak szybko z niego wyjść, a osoby, o których chciała zapomnieć na to nie pozwalają.
Czy Karolina będzie mogła zacząć normalne życie? W jej życiu pojawia się daleki krewny Oskar, z którym zamieszkuje w domku po babci. Intrygujący, tajemniczy i przystojny. Jakie będzie miał plany wobec Karoliny.
Czy Karolina obroni się, czy wkroczy w świat Marcela? Musicie wiedzieć, że jedną z zasad mężczyzny jest, że nie bierze się za byłe swoich kumpli. Czy złamie swoje zasady?
Czy pomimo przeciwieństw, otoczenia, intryg z każdej strony, zemsty i niebezpieczeństw dostaniem szczęśliwe zakończenie?
Iwona Feldmann znowu to zrobiła!!! Po raz kolejny otrzymaliśmy romans mafijny pełen emocji, napięcia, niebezpieczeństwa oraz ciężkich wyborów. Decyzje muszą zostać podjęte. Tutaj nic nie mamy podane od razu, wręcz z napięciem oczekujemy co się zaraz wydarzy. Zostałam wciągnięta od pierwszej strony, wręcz książkę pochłonęłam w zaskakującym tempie. Ostatni tom uważam za rewelacyjne zakończenie całej serii, chociaż ciężko mi się żegnać z nimi. Od pierwszego tomu zostałam porwana w świat mrocznych, brutalnych zdarzeń gdzie niebezpieczeństwo i intrygi są na każdym kroku, a bohaterowie walczą z otoczeniem jak i z samymi sobą. Muszą dokonać wyborów, które nie zawsze są właściwe, niejednokrotnie nawet zmienią ich życie.
"Moje światełko nadal się tliło. Powoli, minimalnie i po cichu. Bez żadnych ekscytacji, bo życie już mnie nauczyło, że nie należy na zbyt wiele liczyć."
Karolina pragnie zostawić przeszłość za sobą, zacząć żyć. Życie codzienne po wyjściu z więzienia jest ciężko odbudować, przekonać otoczenie do siebie. Do tego pojawienie się Marcela przypomina jej o bólu, cierpieniu, przemocy fizycznej i psychicznej ze strony jedynej swojej miłości Vigo.
Marcel chroniąc swoich bliskich wymierza sprawiedliwość po swojemu, bez wahania, bez skrupułów. Przystojny i niebezpieczny, widzimy jego walkę z każdą stroną coraz bardziej.
Napięcie, jakie się pojawia między nimi, jest bardzo widocznie, chociaż obydwoje próbują nie podać się urokowi, jest im coraz trudniej się powstrzymać. Powiem Wam będzie pikantnie, erotycznie i namiętnie, że spalimy się od środka, a ukryte seksualne upodobania Marcela są mega gorące.
"Spojrzałem na moją damę kier. Chyba byłem dumny z tej drobnej kobiety, która pewnego dnia tak dynamicznie weszła w nasze życie..."
Uwielbiam pióro i styl pisania autorki, nie tylko za jej historie, które swoją drogą umie czytelnika przyciągnąć. Zachwyca mnie realizm przedstawionych myśli, emocji oraz uczuć bohaterów, jakie nimi targają. Dlatego książki Iwony pozostają ze mną na dłużej, a ja lubię do nich powracać.
Vigo, Felix czy Marcel kogo masz ochotę poznać?
Wejdziesz do świata mroku gdzie serce i zemsta grają pierwsze skrzypce.
Coś się czai coraz bliżej i bliżej.
"Ona w całości należy do mnie, a jej krew obficie zrosi ziemię. Nic mnie nie zatrzyma.
Jestem jak cień, z którym idziesz w blasku dnia.
To ja jestem zemstą."
Przed Wami historia, której nie da się oprzeć.
Polecam gorąco i przygotuj się na emocjonalny rollercoaster.
Bardzo dziękuję Iwonie Feldmann, że mogłam objąć patronatem twoją najnowszą książkę "MARCEL. Na skraju mroku"
Dziękuję Wam wszystkim, że mogłam być w tak cudownym gronie :)
Zachęcam do zapoznania się z serią Władcy Półświatka autorstwa Iwona Feldmann.
Do zaczytania...:)