Święta w Port Moody recenzja

Mania.ksiazkowaniaa

Autor: @Mania.ksiazkowaniaa ·1 minuta
2021-12-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ding dong, Ding dong spadł już śnieg. Pierwsza gwiazdka z nami jest. ❄️
Czy jest ktoś, kto czytając ten wers nie nuci sobie dalszej części piosenki? Ja oczywiście już próbuję śpiewać dalej. Swoim wysokim sopranem, nie wpadając w rytm i dodatkowo strasząc kota, jakby co najmniej ogłaszali alarm bombowy. Tak to taki żart, ale wróćmy do tematu.
Jako, że nadchodzi długo wyczekiwany grudniowy czas w moich zbiorach znalazła się świąteczna książka. Przyznam się z ręką na sercu, że jest to pierwsza moja zimowa opowieść. Nie tylko w tym roku, ale w całym moim czytelniczym życiu. Dlaczego wcześniej po takowe nie sięgałam?
„Święta w Port Moody” to romans ze świątecznym klimatem. Przepiękna okładka od razu mnie urzekła. Przygotowując się do jej przeczytania zrobiłam herbatę, opatuliłam się w koc i zrobiłam świąteczny nastrój. Zaczynając zagłębiać się w fabułę, poznając klimat małego miasteczka od razu poczułam magię świat.
Duet autorski nie jest ich pierwszym dziełem. Już wcześniej napisały wspólnie powieść, łącząc swoje siły i wzajemnie się uzupełniając. Znając ich styl pisarski miałam ogromne oczekiwania względem tej książki. Jednak bohaterowie jakich wykreowały w ogóle nie przypadli mi do gustu. Może wynikało to z ich dość dziwacznego charakteru.
Jest to erotyk i jak na takowy przystało sceny seksu się tutaj pojawiają. Tylko, że troszkę ich za dużo i za płytko. Chyba każdy czytający woli, gdy to wyobraźnia działa więcej niż wyłożone na blachę słowa. Brak napięcia, które przyprawiłoby czytelnika o rumieńce. Jak szybko się zaczynają, tak samo szybko się kończą.
Szkoda tylko, że autorki nie wykorzystały do końca możliwego potencjału na tą historię. Kulminacyjne momenty, pozwalające na jakąś akcję w tej historii zostają zakończone, tak nagle jakby brakło prądu i światło gasło.
Nawet nie wiem czy polecić Wam te książkę. Najlepszym stwierdzeniem będzie to, że jeśli szukacie lekkiej książki, która szybko się czyta i nie pamięta się o niej zbyt długo po przeczytaniu to możecie wybrać te pozycje. Taka historyjka na odmóżdżenie, bez głębszych refleksji.




Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Święta w Port Moody
Święta w Port Moody
Ewelina Nawara, Małgorzata Falkowska
7.5/10

Zimowa opowieść, która rozgrzeje Twoje serce jeszcze przed Gwiazdką. Serdecznie polecam! Beata Majewska Bajkowa, śnieżna sceneria miasteczka Port Moody i dwoje ludzi, którzy niespodziewanie zbliża...

Komentarze
Święta w Port Moody
Święta w Port Moody
Ewelina Nawara, Małgorzata Falkowska
7.5/10
Zimowa opowieść, która rozgrzeje Twoje serce jeszcze przed Gwiazdką. Serdecznie polecam! Beata Majewska Bajkowa, śnieżna sceneria miasteczka Port Moody i dwoje ludzi, którzy niespodziewanie zbliża...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapraszam wszystkich na love story, czyli książkę pt. "Święta w Port Moody" duetu autorskiego @ewelina.nawara&@malgorzatafalkowska. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu @grzeszne_ksiazki Abigail Shar...

@Czytajka93 @Czytajka93

To chyba moja nowa tradycja, że świąteczne historie kończę długo po świętach, w marcu. Ostatnio przeczytałam "Święta w Port Moody" duetu autorek: Falkowskiej Małgorzaty i Nawary Eweliny. Zarazem było...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @Mania.ksiazkowaniaa

Ostatni król
Świat upadłych rycerzy, zapomnianych monarchów i nadciągającej zagłady.

Literatura fantasy często stawia przed sobą zadanie stworzenia światów, które choć odmienne od naszej rzeczywistości, niosą ze sobą uniwersalne prawdy. Debiutancka powie...

Recenzja książki Ostatni król
Zaklęta w łabędzia
Magiczna opowieść pośród mrocznych tajemnic.

Zimowe opowieści mają w sobie coś niezwykle uwodzicielskiego. Jak migotliwy śnieg tańczący w świetle latarni, tak i książka „Zaklęta w łabędzia” otula czytelnika magią, ...

Recenzja książki Zaklęta w łabędzia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl