Dziennik utraconej miłości recenzja

Mama i ja

Autor: @sarzynskikacper ·1 minuta
2021-03-15
Skomentuj
2 Polubienia
"Dziennik utraconej miłości" Éric-Emmanuel Schmitt

Matka wybitnego dramaturga i pisarza umiera. Éric nie może sobie poradzić z utratą swojej rodzicielki, przyjaciółki i powierniczki. Smutek wypełnia wszystkie jego dni, jednak nie płacze, matka mu zakazała. Pisarz otrzymuje spadek, wsparcie rodziny, ale usiłuje też zgłębić tajemnicę swoich narodzin, gdyż podejrzewa matkę o niewierność...
"Dziennik utraconej miłości" to książka wypełniona emocjami, przemyśleniami i stanami ducha głównego bohatera. Jest to wręcz wybitna opowieść o pięknej relacji łączącej matkę i syna, o tęsknocie, poszukiwaniu siebie, ale także o paranoi, obsesji, a przede wszystkim o śmierci, radzeniu sobie z żałobą. Głównym elementem tejże książki jest matka, matka, która jest jednym z filarów podtrzymujących Lyon, a nawet świat, bez, której nie istnieje nic. Dzięki niej świat trzyma się przy życiu. Obraz tejże matki jest mocno wyidealizowany, co czyni książkę taką, która trafia do głębi serca czytelnika i pozostaje z nim na dłużej.
Schmitt w utworze wspaniale zarysował portret psychologiczny człowieka, który zmuszony jest poradzić sobie ze śmiercią bliskiej mu osoby. Zostaje nam również pokazane to, że wiara czyni cuda.
Ważne skrzypce w powieści gra także śmierć, czyli zjawisko z jakim spotykamy się na co dzień, a jednak przygnębiające. Autor podkreśla niejednokrotnie, że śmierć czasami jest wybawieniem zarówno dla chorych jak i rodziny, która zmuszona jest opiekować się osobą niepełnosprawną. W "Dzienniku utraconej miłości" znajdziemy wiele filozoficznych wstawek, osobistych przemyśleń autora na temat życia, śmierci, przemijania oraz trwania we wspomnieniach i pamięci.
Éric-Emmanuel Schmitt pokazuje nam rolę matki w naszym życiu. To jak jest ważną osobą. Jedyną taką, z którą rozumiemy się bez słów.
Jest to książka wzruszająca, przeszywająca czytelnika na wskroś swoim przesłaniem, pozostająca w naszej pamięci.
Do tego dołącza piękny styl pisania autora. Bardzo specyficzny, choć prosty i niezwykle przystępny. W utworze każde słowo ma w sobie pewną moc, która oddziałuje na nas - czytelników.
Ta piękna historia na pewno pozostanie ze mną na dłużej.
Polecam.
⭐8,5/10

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Znak Literanova, któremu dziękuję za egzemplarz książki.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-14
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziennik utraconej miłości
Dziennik utraconej miłości
Éric-Emmanuel Schmitt
8.0/10

Najbardziej osobista książka Érica-Emmanuela Schmitta, autora Oskara i pani Róży Moja matka nie chciała, żebym tylko żył, chciała, żebym był szczęśliwy. Mam wobec niej obowiązek szczęścia. S...

Komentarze
Dziennik utraconej miłości
Dziennik utraconej miłości
Éric-Emmanuel Schmitt
8.0/10
Najbardziej osobista książka Érica-Emmanuela Schmitta, autora Oskara i pani Róży Moja matka nie chciała, żebym tylko żył, chciała, żebym był szczęśliwy. Mam wobec niej obowiązek szczęścia. S...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść ta skupia się wyłącznie na emocjach jakie przeżywa autor po śmierci ukochanej mamy, przeżywa oz wzloty i upadki a także myśli samobójcze. Autor w swoim dzienniku przedstawia nam uczucia jakie...

PA
@paulina.gasior1

 Z tyłu głowy pojawia się myśl „kiedyś umrą, kiedyś będę musieć ich pożegnać", a jednak gdy to nadchodzi wcale człowiek nie czuje się gotowy. Jedni odchodzą długo, drudzy są i nagle ich nie ma. Rod...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @sarzynskikacper

Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Kompendium pamięci i niepamięci - "Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman

"Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman Dębrzyna jest niewielkim lasem o krwawej historii. Najstarsze drzewa pamiętają zarówno polowan...

Recenzja książki Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Ania na uniwersytecie
U bram uniwersytetu - "Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery

"Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery Pożegnania prawie zawsze bywają trudne. W tej sytuacji zostaje postawiona Ania, która jest zmuszona do opuszczenia swojego ...

Recenzja książki Ania na uniwersytecie

Nowe recenzje

Sześć powodów by umrzeć
Żaden człowiek nie rodzi się przecież potworem.
@Anna_Szymczak:

Książka „Sześć powodów, by umrzeć” autorstwa Marty Zaborowskiej to intrygujący thriller psychologiczny, który trzyma w ...

Recenzja książki Sześć powodów by umrzeć
W świetle nocy
Wampiry, które nie błyszczą
@CzarnaLenoczka:

Aśka budzi się bez telefonu i kluczy, w głowie łupie ją jak na nieziemskim kacu, a wspomnienia poprzedniej nocy nijak n...

Recenzja książki W świetle nocy
Wilczyca
Wilczyca
@iszmolda:

Seryjni mordercy nas przerażają ale jednocześnie fascynują. Dlaczego zaczęli zabijać i po co to robią? Jak udaje im się...

Recenzja książki Wilczyca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl