Mam do pana kilka pytań recenzja

Co wyniknie, gdy połączymy literaturę piękną z kryminałem?

Rebecca Makkai stworzyła powieść nieszablonową, w której umiejętnie połączyła oba te gatunki. Historia, którą przelała na papier, mocno mnie zaskoczyła. Sięgając po najnowszą powieść Makkai, „Mam do pana kilka pytań”, byłam przekonana, że w ręku trzymam rasowy kryminał, który przysporzy mi mnóstwo emocji i będzie trzymał w napięciu do ostatniej strony. To, co otrzymałam przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

W 1995 roku w elitarnym liceum Granby'ego w tajemniczych okolicznościach zginęła kilkunastoletnia Thalia. Za jej zabójstwo został skazany Omar, pracownik techniczny.
Ponad dwadzieścia lat później do Granby'ego przyjeżdża podcasterka Bodie Kane. Za sprawą jednej z uczenia, mroczną tajemnicą sprzed lat powraca do Bodie ze zdwojoną siłą. Okazuje się, że wina Omara nie jest taka oczywista, a wydarzenia sprzed lat wciąż budząc wątpliwości. Czy policja rzetelnie poprowadziła dochodzenie? Czy każdy trop został sprawdzony? Bodie wraz z uczniami rozpoczyna własne śledztwo, które może podać w wątpliwość ustalenia śledczych sprzed lat.

Literatura piękna nie jest moją mocną stroną, bardzo rzadko sięgam po ten gatunek, dlatego troszkę się obawiałam, czy dam radę przebrnąć przez tę powieść. Okazuje się, że niepotrzebnie. Poprowadzona w pierwszoosobowej narracji, niespieszna fabuła „Mam do pana kilka pytań” wciągnęła mnie od pierwszych stron i z ogromnym zaangażowaniem śledziłam kolejne wydarzenia.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii. Trzeba oddać autorce to, że ma niesamowity kunszt pisarski. Powiedzieć, że język, jakim się posługuje, jest przepiękny, to jakby nie powiedzieć nic. Pomimo tego, że autorka wplotła w swoją powieść wątek kryminalny, jest to historia, która toczy się, można by rzec, mozolnie, ale w ogóle mi to nie przeszkadzało. Z wielką przyjemnością oddałam się lekturze. Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że nie każdy będzie tym zachwycony, ba, nawet ja sama byłam zdziwiona, że tak historia tak mocno mnie wciągnęła. Jako fanka mocnych wrażeń lubię, kiedy cały czas co się dzieje, akcja goni akcje, tutaj tego nie doświadczyłam, a mimo to uważam, że ta książka jest wspaniała.
„Mam do pana kilka pytań” to przepięknie napisana powieść, w której autorka porusza ważne problemy społeczne, takie jak rasizm, przemoc wobec kobiet, wykorzystywanie seksualne. Umiejętnie łączy teraźniejszość z przeszłością, małymi krokami odkrywa przed nami całą historię i jej bohaterów. Stajemy się obserwatorami wydarzeń sprzed lat, analizując poszczególne tropy, możemy wysnuć własne wnioski i, kto wie, może odkryć prawdę, kto popełnił zbrodnie.
Opowieść, którą snuje Makkai jest jedną z najlepszych książek, jakie miałam okazję przeczytać w tym roku. Autorka zachwyciła mnie swoim stylem i przepięknym językiem. Uważam, że jest to lektura, po którą warto sięgnąć i mocno Was do tego zachęcam.