Courbet, nie ułuda, lecz prawda. recenzja

Malować tylko to, co może zobaczyć oko.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jatymyoni ·2 minuty
2024-03-24
Skomentuj
31 Polubień
Gustave Courbet nie należy do moich ulubionych malarzy, ale niektóre jego obrazy są interesujące. Courbet był głównym przedstawicielem realizmu europejskiego, malował sceny rodzajowe, w tym z polowań, które kochał, pejzaże, martwą naturę, lubił malować kwiaty i portrety, które były źródłem dochodu. Courbet należał do tych artystów, którzy odnieśli sukces już w dość młodym wieku i jego obrazy bardzo dobrze sprzedawały się pomimo krytyki. Ten francuski malarz krytykowany w swojej ojczyźnie odniósł sukces w Holandii i w Niemczech, gdzie miał duży wpływ na tamtejszych twórców. Może właśnie dlatego, jego biografię napisała autorka niemiecka.

Gustave Courbet był ciekawym człowiekiem, ale upartym, zadufanym w sobie buntownikiem. Ojciec jego był bogatym właścicielem majątku i innych dobrze prosperujących nieruchomości. Spędzano czas na przyjemnościach, jeździe konnej, polowaniach, jadano obficie i zdrowo popijano. Gustave, jako jedyny męski potomek był ulubieńcem rodziny, z pozoru próżniak, ale większość czasu spędzał na wędrówkach po okolicy, poznawaniu fauny i flory, a także polowaniach. Pragnieniem ojca było, aby się kształcił, został adwokatem, ale on miał własny plan na życie. Courbet nie znosił się uczyć, nienawidził nie tylko podręczników szkolnych, ale każdego drukowanego słowa. Nigdy nie zdał matury. Natomiast ciężko pracował w pracowni malarskiej profesora Flajoulota w Besancon. Uczył się, aby ukazać świat, istotę ziemi ojczystej i swoją własną istotą oraz wielką, potężną przyrodę, obojętną, bezmyślną i ślepą. W 1940 roku Wyjeżdża do swojego wuja do Paryża, aby zaczął naukę. Courbet przestał studiować, nie czytał i nie chciał uczestniczyć w żadnej szkole malarskiej, nie przyjmował żadnej rady, chciał uczyć się malować, ale sam, sam jedynie wprawiać się w owej sztuce, sam znajdować drogę. Studiował i kopiował starych mistrzów, a także malował, wdrażając to, czego się nauczył. Jednak już po czterech latach, gdy miał 25 lat jego obraz został wystawiony w Salonie. Rozpoczęło to jego błyskotliwą karierę, pomimo krytyki we Francji jego obrazy świetnie się sprzedawały. Odbywał liczne zagraniczne podróże, do Holandii i Niemiec, gdzie jego obrazy były wystawiane i wysoko oceniane. Podróżował też po kraju, wszędzie fetowano jego pobyt. Niestety, jako buntownik dołączył do Komuny Paryskiej i poniósł tego konsekwencje. Najpierw został uwięziony, a później musiał wyemigrować do Szwajcarii. Courbet uważał, że malarstwo jest sztuką z gruntu konkretną i może polegać jedynie na przedstawianiu rzeczy realnych i istniejących. Propagował malowanie z natury, malowanie tego, co widzi oko i tylko tego, co oko może widzieć. Najmniej interesujące są przez niego malowane akty kobiet, może dlatego, że inteligencja kobiet była dla niego jedynie inteligencją kwiatów.

„Courbet, nie ułuda, lecz prawda” jest wynikiem osobistej fascynacji autorki tym znakomitym malarzem, a zarazem swoistą kreacją literacką. Autorka przedstawia własne widzenie malarstwa Courbeta, dlatego dużo miejsca zajmują dokładne opisy obrazów, tak jak ona je odbiera. Jednak nie zaniedbuje ukazanie życia kulturalno-artystycznego i polityczno-społecznego Francji XIX wieku, w którym to uczestniczył Courbet. Interesująca pozycja dla każdego, kto interesuje się malarstwem. Książka wydana w 1981 roku i co prawda zawiera już kolorowe reprodukcje obrazów, ale niestety są słabej jakości.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-10
× 31 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Courbet, nie ułuda, lecz prawda.
Courbet, nie ułuda, lecz prawda.
Marie Luise Kaschnitz
7/10

W swej książce autorka przedstawia wielkiego malarza francuskiego Gustawa Courbeta (1819 - 1877), głównego reprezentanta realizmu w sztuce europejskiej, w ścisłym powiązaniu nie tylko z osobistymi lo...

Komentarze
Courbet, nie ułuda, lecz prawda.
Courbet, nie ułuda, lecz prawda.
Marie Luise Kaschnitz
7/10
W swej książce autorka przedstawia wielkiego malarza francuskiego Gustawa Courbeta (1819 - 1877), głównego reprezentanta realizmu w sztuce europejskiej, w ścisłym powiązaniu nie tylko z osobistymi lo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Kroki mordercy
Powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym.

Nie jestem fanką współczesnych kryminałów, gdzie to są bardziej powieści obyczajowe z wątkiem kryminalnym niż kryminały. Niestety tak jest i w tym wypadku. Co prawda na ...

Recenzja książki Kroki mordercy
Trafikant
Dorastanie w „ciekawych czasach”

Podeszłam do książki, jak do jeża. Czytając opis na okładce książki, pomyślałam, że to kolejna pozycja, która ma przyciągnąć czytelników pojawieniem się postaci historyc...

Recenzja książki Trafikant

Nowe recenzje

Noc poślubna
Noc poślubna
@ladybird_czyta:

Czy jest tu ktoś jeszcze, dla kogo ta książka nosi silne znamiona komedii kryminalnej? Są trupy, są tajemnice z przeszł...

Recenzja książki Noc poślubna
Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Śledztwo
@snieznooka:

„Śledztwo w sprawie Nadzwyczajnej” to trzeci tom cyklu Urząd do spraw dziwnych autorstwa Mateusza Cieślika. Nie spodzie...

Recenzja książki Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Urząd do Spraw Dziwnych
Urząd
@snieznooka:

„Urząd do spraw dziwnych” to pierwszy tom cyklu autorstwa Mateusza Cieślika, przedstawiając świat, na który niewielu by...

Recenzja książki Urząd do Spraw Dziwnych
© 2007 - 2025 nakanapie.pl