Małomiasteczkowy recenzja

Przychodzę do Was z recenzją kryminału „Małomiasteczkowy” autorstwa Tomasza Duszyńskiego.

„W pierwszej chwili wydawało jej się, że znów się potknęła, a jednocześnie, ktoś pomógł jej utrzymać równowagę. Dopiero po chwili pomyślała, że jakiś inny biegacz wpadł na nią całym ciężarem ciała. Upadła na ziemię. Jedna ze słuchawka wypadła z ucha. Odzyskała oddech, chciała faceta zwymyślać, ale wtedy nachylił się nad nią, złapał w pasie i przełożył śmierdzącą szmatą do nosa…”

We wrocławskim lesie, młoda studentka, Joanna Wasiak nie wraca z wieczornego biegania, znikając bez śladu.

Policjant Konrad Cichecki „Cichy” po latach nieobecności przyjeżdża do miasteczka Wiązów, aby zająć się i zobaczyć co u chorego ojca. Powrót do rodzinnej miejscowości nie jest łatwy, gdyż prześladują go nie tylko wspomnienia z młodości, związek z Olą czy starzy znajomi… ale także tajemnica niewyjaśnionego zniknięcia jego przyjaciółki Krysi Biegaj „Kreski” sprzed 20 lat… Pewnego poranka jego pobyt zakłóca harmider na ulicy. Straż pożarna i policja, zdają się prowadzić dochodzenie przy wykopach, które zostały poczynione z okazji rewitalizacji rynku. Znalezione zwłoki kobiety zdają się jasno wskazywać… na sprawę z przed lat. W rozwiązaniu sprawy pomaga mu jego koleżanka z wrocławskiej policji aspirant Anna Rzecka.

„Rzecka zdawała sobie sprawę, że nie lubi ludzi. Nigdy ich nie lubiła. Zawsze Wybierała swoje własne towarzystwo, odmawiając imprez i spotkań ze znajomymi ze szkoły, a później z pracy. Nie tolerowała zresztą nawet połowy swojej własnej rodziny, a co dopiero kogoś obcego. Wizją samotności na starość właściwie jej nie przerażała. Nie potrzebowała kogoś obok, żeby wiedzieć, że żyje.”

Czy sprawa sprzed lat zostanie rozwikłana? Czy uda się odnaleźć Joannę Wasiak na czas?

Autor świetnie opisał klimat małego miasteczka, który czuć już od pierwszych stron. Nasz główny bohater wraca do miasteczka po długiej nieobecności. Spotyka w nim ludzi, których zna i którzy znają go, jak to w małych miejscowościach, przez co prowadzi śledztwo jak na widelcu, na oczach całej społeczności. Postacie są wielowymiarowe, a fabuła jest ciekawa, a momentami nawet mroczna. A zakończenie… wyśmienite 🤯☺️

Jeżeli szukacie świetnego, niesztampowego kryminału z jesienią w tle, to ten jest idealny dla Was 🍁🍂.

Osobiście jestem zachwycona piórem Pana Tomasza, nie mogłam się oderwać i na pewno w przyszłości jeszcze sięgnę po jego kryminały.

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @skarpawarszawska (współpraca reklamowa) 🩷.