Książkę przeczytałem, ponieważ była moją lekturą na olimpiadę z języka polskiego. Wystarczyło, że zobaczyłem okładkę, a chęć do przeczytania przyszła od razu.
Małgorzata Musierowicz jest autorką znanego ( na razie) 19- to częściowego cyklu ,, Jeżycjada ''. Artystka urodziła się w 1945r. czyli dziś ma około 69 lat. Zdążyła już napisać 44 książki! Według mnie to dość dużo. Bardzo lubię książki tej autorki, ponieważ pisze je językiem lekkim i zrozumiałym, co jest bardzo ważną umiejętnością, jeżeli ktoś ma zamiar pisać książki. Musierowicz należy do najbardziej znanych autorów w Polsce i do tych najbardziej lubianych. Tak bywa kiedy ma się rzesze fanów.
,, Kwiat kalafiora'' to trzecia książką z cyklu wszystkim znanej ,,Jeżycjady'', którą zalicza się do powieści młodzieżowych. Muszę powiedzieć, że dwie pierwsze książki pt. ,, Szósta klepka'' i ,, Kłamczucha'' nie zachwyciły mnie tak jak ta książka. Warto dodać, że to dzieło w 1982r. została wpisana na honorową listę IBBY!
Borejkowie, czyli cztery zwariowane siostry Gaba, Ida, Pulpa i Nutria, wiecznie zaczytany Ignacy, ojciec i filozof, a także kochana mamusia Emilia. Sylwestrowej nocy lat 70 XXw., czyli za czasów PRL-u, Gabriela, która spędzała noc na prywatce u swojej kuzynki Joanny otrzymała telefon z informacją, że jej mama leży w szpitalu z powodu wrzodu żołądka. Gabriela z pomocą Robrojka, kolegi, którego poznała na prywatce, jak najszybciej dociera do domu, w którym zastaje trzy siostry łkające i przestraszone. Układa wszystkie do snu i pędzi do szpitala w Poznaniu. Spotyka tam ojca, który każe jej wracać do domu, a sam zostaje w szpitalu i czuwa nad operowaną Milką. Od tego dnia wszystkie obowiązki spadają na barki najstarszej siostry. Jakby tego było mało ma kłopoty z Grupą Dyskusyjną ESD ( Eksperymentalny Sygnał Dobra), sąsiadką Szczepańską, która nie lubi rodziny,a także z... miłością.
Spotkałem się z opinią, że książka ta niczym zachwycającym nie różni się od pozostałych dwóch części, że książka wcale nie jest taka wspaniała, a nawet nudna, na szczęście były takie osoby, które uważały, że to najlepsza książka jaką w życiu czytały. Ja przychylam się do tej ostatniej opinii, ponieważ książką jest fenomenalna. Bardzo często uśmiechałem się i cichutko chichrałem, bo trzeba powiedzieć, że było dość dużo fragmentów, które rozśmieszą każdego. Książka, choć na taką nie wygląda, jest bardzo wartościowa, ponieważ autorka opisuje problemy dojrzewającej dziewczyny, a wiadomo, że problemy często są takie same. Dzięki bohaterom wiemy jak wyjść z jakiejś nie miłej sytuacji, bo w książce wszystko zostaje dokładnie opisane.
Książka ta na prawdę jest godna przeczytania, a zwłaszcza polecam ją młodzieży i każdej kobiecie, bo każdy znajdzie tu coś dla siebie.