Małe życie recenzja

"Małe życie" - monumentalne dzieło Hanyi Yanagihary

TYLKO U NAS
Autor: @natala.charczynska2002 ·2 minuty
2024-12-24
Skomentuj
2 Polubienia
„A Little Life” to książka, która bez wątpienia wywołuje skrajne emocje. To lektura, która nie tylko wstrząsa, ale także zmusza do refleksji nad granicami ludzkiego cierpienia, miłości oraz odbudowy tożsamości po traumatycznych przeżyciach. Jednym z największych atutów powieści jest sposób, w jaki Yanagihara zgłębia temat traumy i jej wpływu na życie bohaterów. Przeżycia Jude’a, centralnej postaci książki, który nosi w sobie ból wynikający z okrutnych doświadczeń z przeszłości, są przedstawione w sposób zarówno brutalny, jak i delikatny. Autorka nie ukrywa niczego – jej opisy cierpienia są trudne do przeczytania, ale przez to niezwykle autentyczne i przejmujące.

Zauważyłam, że książka jest czymś więcej niż tylko opowieścią o jednym człowieku – to również historia o relacjach międzyludzkich i tym, jak przeszłość kształtuje naszą zdolność do tworzenia więzi. Głębia przyjaźni i miłości, jaką Yanagihara ukazuje, ma wymiar zarówno uzdrawiający, jak i destrukcyjny. Relacje między bohaterami, zwłaszcza między Willem a Jude’em, stają się punktem wyjścia do rozważań na temat tego, jak bardzo jesteśmy w stanie kochać drugiego człowieka, gdy samemu nosimy w sobie tak głębokie rany.

Proza Yanagihary jest niesamowicie dopracowana. Wydaje się, że każda scena, choć momentami pełna brutalności, jest równocześnie obdarzona pewną poetyckością. Autorka balansuje między szczegółowością, która wciąga czytelnika, a momentami lirycznymi, które łagodzą napięcie. Przechodzenie od opisów codzienności do momentów pełnych przemocy i cierpienia tworzy silne kontrasty, które skutkują tym, że książka, mimo swojej emocjonalnej ciężkości, wciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć.

Co mnie najbardziej uderzyło w tej książce, to sposób, w jaki pokazuje ona niemożność ucieczki od przeszłości, nawet w obliczu miłości i bliskich relacji. Yanagihara nie daje łatwych odpowiedzi na pytanie, czy można wyleczyć rany – nawet jeśli jesteśmy otoczeni przez ludzi, którzy chcą nas wspierać. To książka, która nie oferuje poczucia ulgi, ale zmusza do refleksji nad tym, jak złożona jest natura ludzkiego cierpienia i jak trudno jest je zrozumieć i zaakceptować, zarówno dla samego siebie, jak i dla innych.
Z perspektywy emocjonalnej jest to jedna z najtrudniejszych lektur, z jakimi się spotkałam. Chociaż opowieść o Jude’u i jego zmaganiach z przeszłością była dla mnie głęboko poruszająca, to również wyczerpująca. Czytanie „A Little Life” to prawdziwe wyzwanie – nie tylko fizycznie, bo książka jest długa, ale emocjonalnie, ponieważ wymaga od czytelnika ogromnej odporności. To lektura, której nie poleciłabym każdemu, ale dla osób, które są gotowe zmierzyć się z jej ciężarem, pozostanie niezatarte w pamięci.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe życie
6 wydań
Małe życie
Hanya Yanagihara
8.2/10

Światowa sensacja literacka! Najgłośniejsza amerykańska powieść ubiegłego roku, nominowana do Nagrody Bookera i National Book Award; laureatka prestiżowej Kirkus Prize. Zachwycająca powieść o przy...

Komentarze
Małe życie
6 wydań
Małe życie
Hanya Yanagihara
8.2/10
Światowa sensacja literacka! Najgłośniejsza amerykańska powieść ubiegłego roku, nominowana do Nagrody Bookera i National Book Award; laureatka prestiżowej Kirkus Prize. Zachwycająca powieść o przy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Najgłośniejsza amerykańska powieść roku!", "Największe wydarzenie literackie 2015 roku!" - itede, itepe głoszą napisy na okładce "Małego życia". Książka Yanagihary wpadła w moje ręce kilka lat temu,...

@snaky_reads @snaky_reads

„Małe życie” Hanya Yanagihara to powieść wymagająca. Spora objętościowo, wielowątkowa, ze specyficznym sposobem prowadzenia narracji; mnóstwem opisów, retrospekcji, małą ilością dialogów. Początkowo ...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Pozostałe recenzje @natala.charczyns...

Fotograf utraconych wspomnień
Pamięć uchwycona w kadrze: O podróży przez utracone wspomnienia

Książka "Fotograf utraconych wspomnień" to powieść, która przenosi czytelnika w świat, w którym wspomnienia są równie ważne jak rzeczywistość. Opowiada historię osoby, k...

Recenzja książki Fotograf utraconych wspomnień
Oskar i pani Róża
Uszczęśliwiło mu się życie – czyli o tym, kiedy Oscar poznał Różę

Oscar i Pani Róża to powieść Érica-Emmanuela Schmitta wydana w 2002 roku. Opowiada historię chłopca chorującego na białaczkę, który za namową swojej przyszywanej cioci R...

Recenzja książki Oskar i pani Róża

Nowe recenzje

Ostatni z listy
Poruszająca, a momentami wstrząsająca historia
@czytanie.na...:

Odwiedzając miejsca pamięci lub natykając się w lesie na samotny krzyż, najczęściej nie wiemy, jaka historia się z nim ...

Recenzja książki Ostatni z listy
Perseidy
Noc spadających gwiazd
@landrynkowa:

„Perseidy” są jednocześnie prequelem i sequelem „Równonocy” Jakkolwiek bez sensu by to nie brzmiało, tak właśnie jest. ...

Recenzja książki Perseidy
Piłka Kanonierów
"Jestem piłką. Mam blisko siedemdziesiąt centym...
@biegajacy_b...:

Czy można napisać książkę, w której bohaterem akcji będzie futbolówka? Tak, tak, chodzi o piłkę do grania w tzw. gałę, ...

Recenzja książki Piłka Kanonierów
© 2007 - 2025 nakanapie.pl