HEX recenzja

Małe miasteczko z dziwną tajemnicą

Autor: @szalona.ksiazkoholiczka.i ·1 minuta
2024-10-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Moja relacja z horrorami to typowe love-hate. Ogólnie bardzo lubię horrory, jednak zazwyczaj trafiam albo na paździerze, albo po prostu słabe.

W tym przypadku nie wiem, co poszło nie tak. Pomysł naprawdę ciekawy. Mamy małe miasteczko, które utrzymuje w tajemnicy fakt, że jest tam wiedźma. Ma ona zaszyte oczy i usta, aby nie sprowadzać na ludzi nieszczęścia. Jest specjalny oddział zwany Hex, który pilnuję, gdzie aktualnie się znajduje. W razie potrzeby ukrywają ją. Ciekawym faktem jest także to, że jeśli zostało się mieszkańcem tego miasteczka, to musi się nim pozostać już na zawsze.

Mamy dużo akcji, chwil, które powinny wywoływać ciarki z przerażenia. Powinno się czuć ciągłe napięcie, z czasem smutek czy obrzydzenie. Niestety coś poszło nie tak i to wszystko było mi zupełnie obojętne. Nie czułam nic. Jedynie pewna scena z psem wywołała we mnie smutek.

Styl pisania był naprawdę w porządku. Dlatego nie wiem, co tak naprawdę mi się nie podobało. Może bohaterowie byli zbyt “płascy”? Może to z tego wynikać. Czasem miałam problem z rozróżnieniem bohaterów, o kim akurat jest mowa. Miałam też wrażenie, że początkowe sceny zarysowały niektóre postaci zupełnie inaczej niż się później okazały.

Coś, co ogromnie mnie irytowało. Nie wiem, czy tak samo bym to odbierała w papierowej wersji lub ebooku. Było dużo wstawek, jak nagle bohatera nachodziła jakaś myśl. Tak nagle, że czasem myślałam, że zabrakło fragmentu książki lub coś w tym rodzaju. Z czasem się przyzwyczaiłam, bo było kilka takich myśli, które się przez całość powtarzały.

To, co zaczęło się dziać na końcu, było tak irracjonalne, że nawet nie obroniło się według mnie tym, że to horror. Nagle autor próbował nam wmawiać pewne rzeczy. Nie chcę spojlerować, ale powiem jedynie, że próbuje ukazać inne oblicze czarownicy. Gdyby to było poprowadzone przez całość, może i bym w to uwierzyła. Autor dał nam otwarte zakończenie, ale w tak dziwnym momencie, że byłam w zupełnym szoku, że to koniec.

Mimo wszystko uważam, że znajdą się fani tej książki. Ta historia naprawdę może się spodobać, dlatego polecam samemu wyrobić sobie opinię.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
HEX
2 wydania
HEX
Thomas Olde Heuvelt
5.8/10

Anglojęzyczny debiut utalentowanego niderlandzkiego autora literatury grozy, zdobywcy Nagrody Hugo nominowanego także do World Fantasy Award. Ktokolwiek się tu urodził, jest skazany, by zostać tu ...

Komentarze
HEX
2 wydania
HEX
Thomas Olde Heuvelt
5.8/10
Anglojęzyczny debiut utalentowanego niderlandzkiego autora literatury grozy, zdobywcy Nagrody Hugo nominowanego także do World Fantasy Award. Ktokolwiek się tu urodził, jest skazany, by zostać tu ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Magia funkcjonuje w umysłach tych, którzy w nią wierzą" Czarownice kojarzą nam się z okresem średniowiecza, postrzeganym często jako czas zabobonów, ciemnoty i dominacji kościoła. To wtedy najliczn...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Mieścina Black Spring, klątwa, ponad trzystuletnia wiedźma, zlęknieni mieszkańcy, odcięcie od świata, wprowadzony na użytek mieszkańców system HEX - oto składowe groteskowej mieszanki. Ten, kto tu si...

@Asamitt @Asamitt

Pozostałe recenzje @szalona.ksiazkoh...

Miasto tułaczy
Miasto, które tuła się po świecie

Dość często sięgam po młodzieżowe fantasy. Dlatego ta książka była na mojej liście od dawna. Jest to bardzo lekkie fantasy, choć jednocześnie uważam, że system magiczny ...

Recenzja książki Miasto tułaczy
99 ofiar Tytusa Mayera
Czy Tytus Mayer jest postacią autentyczną?

Z książkami Marcela Mossa mam taką relację, że zazwyczaj albo to mój ulubieniec, albo jest taka po prostu w porządku. Ta książka była dobra, na jeden wieczór do pochłoni...

Recenzja książki 99 ofiar Tytusa Mayera

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl