Mała Charlie recenzja

"Mała Charlie" Zuzanny Kulik to powieść, która zdobyła ogromne uznanie na Wattpadzie, a teraz również w wersji papierowej. Ta historia to prawdziwa perełka, wciągająca od pierwszych stron, pełna humoru i emocji.

Charlie, dziewczyna która pragnie doświadczyć życia w pełni. Niestety, jej starsi bracia – Cole, Will i Bryan – traktują ją jak dwunastolatkę, zamykając w złotej klatce i nie pozwalając na typowe studenckie rozrywki. Jej ojciec również nie widzi w niej potencjału, aby pracować w rodzinnej firmie, co dodatkowo podkopuje jej pewność siebie. Tylko Ashton, starszy brat jej najlepszej przyjaciółki Haley, widzi w niej dojrzałą kobietę.

Ashton, przystojny i doświadczony prawnik, jest starszy od Charlie. Ich drogi nieoczekiwanie się krzyżują na pewnej imprezie po której Ashton proponuje Charlie jedną niezapomnianą noc. Noc, która staje się początkiem tajemniczego i pełnego namiętności układu. Motywy takie jak różnica wieku, relacja z przyjacielem braci,prawnik/studentka, tajemniczy związek tworzą fascynującą fabułę, która trzyma czytelnika w napięciu.

Chemia między Charlie a Ashtonem jest namacalna i wylewa się ze stron książki. Autorka mistrzowsko buduje napięcie między bohaterami, pozwalając ich relacji rozwijać się naturalnie i z wyczuciem. Każda interakcja między nimi jest pełna emocji.

Fabuła jest poprowadzona z wyczuciem, nie spieszy się, co pozwala czytelnikowi w pełni zanurzyć się w świat bohaterów i ich uczucia. Autorka nie przyspiesza sztucznie wydarzeń, co sprawia, że rozwój relacji między Charlie a Ashtonem jest wiarygodny i autentyczny.

Zuzanna Kulik stworzyła bohaterów, którzy są złożeni i pełni życia. Charlie, mimo że traktowana przez rodzinę jak dziecko, jest silną i niezależną kobietą, pragnącą wyjść poza narzucone jej ograniczenia. Ashton natomiast widzi w niej to, czego nie dostrzegają inni – jej potencjał, dojrzałość i piękno. To właśnie on daje jej poczucie bycia dorosłą i zdolną do samodzielnych decyzji.

"Mała Charlie" to opowieść o dorastaniu, odkrywaniu siebie i przełamywaniu barier. Książka jest pełna humoru, co dodaje jej lekkości, ale jednocześnie porusza głębsze, emocjonalne wątki.To również historia o miłości, która rodzi się w najmniej spodziewanych okolicznościach, i o tym, jak ważne jest, aby być sobą i walczyć o swoje marzenia, niezależnie od przeciwności.