Makbet recenzja

Makbet

Autor: @molik14 ·2 minuty
2011-03-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Długo zastanawiałem się czy Ja, jako uczeń jeszcze, lub czy jakikolwiek uczeń, jest w stanie sprostać zrecenzowaniu jakiejkolwiek lektury. Są one przez nich raczej znienawidzone, kojarzą się tylko z nudnymi lekcjami j. polskiego, wszyscy myślą o nich jako o nieciekawych, nie wnoszących żadnej rozrywki książkach, które trzeba tylko na szybko przeczytać, by potem mieć spokój. Czy tak jest naprawdę? Stwierdziłem, że warto spróbować podjąć się zadania zrecenzowania lektury. A wszystko to przez to, że szkoła dostarczyła mi swego rodzaju obowiązek jakim było przeczytanie tragedii Williama Szekspira jaką jest „Makbet”.

Tak więc cofamy się do XI w. na ziemie Szkocji i Anglii. Odnoszący na polu bitwy wódz armii szkockiej, Makbet, dowiaduje się od trzech wiedźm, że zostanie tanem Cawdoru a następnie królem Szkocji. Naturalnie wówczas jeszcze w to nie wierzy. Jego podejście do przepowiedni zmienia się gdy faktycznie zostaje tanem Cawdoru. Jego jakże charyzmatyczna żona, Lady Makbet, przekonuje go by nie czekać, lecz wziąć los w swoje ręce i przyśpieszyć ukoronowanie Makbeta poprzez zabójstwo obecnego na tronie króla Duncana. Postanawiają zrobić to, nie zdając sobie sprawy z czym to się wiążę. Król bowiem nie będzie jedyną ofiarą, a będzie nim każdy kto stanie na drodze Makbeta do władzy.
Niestety, choć nie można narzekać, że w lekturze nic się nie dzieje, ma ona takie momenty, kiedy po prostu była nużąca.

Bardzo dobrze pokazane jest jak żądza władzy potrafi wpłynąć na psychikę człowieka. Makbet, na początku strachliwy i zaniepokojony zmienia się w bezwzględnego mordercę zdolnego zabić każdego na jego drodze. Z Lady Makbet jest wręcz przeciwnie, na początku opanowana i bezwzględna, przy kolejnych zabójstwach traci powoli rozum, tylko po to by na końcu popełnić samobójstwo. W pewnym sensie, to wszystko nas przestrzega przed dążeniem do władzy, bo kto chciałby zostać bezuczuciowym i bezwzględnym zabójcą, lub skończyć jak Lady Makbet.

To o czym należy wspomnieć to uniwersalizm powieści. Są w niej bowiem przedstawione wątki obecne także w dniu obecnym, w XXI wieku. Mowa tu, np. o sposobie na życie jakim jest zmierzanie po trupach do celu. Choć teraz nie ma tak bezwzględnych ludzi by dosłownie zabijać się o stanowiska, to dobrze wiemy, że wiele z nich jest w stanie zrobić wiele. Jest tu także dziś obecny motyw winy i kary, znany nie tylko z literatury a także z życia codziennego.

Powieść ma tylko 100 stron i ma swój specyficzny Szekspirowski styl. Dla jednych więc te 100 stron to udręka, a inni bez narzekania przeczytali by jeszcze. Dla tych pierwszych ostatnia strona to wybawienie, dla reszty może okazać się to nieco szybkim zakończeniem. Ja jednak żadnego niedosytu nie odczułem, zakończenie było dobre i konkretne i nie ma się na co użalać.

Podsumowując jest to lektura, którą powinno się przeczytać, niekoniecznie ze względu na szkolny obowiązek, lecz na przesłanie i ostrzeżenie przed dążeniem do władzy. Daję tej powieści ocenę 3/5 głównie ze względu na to, że niezbyt lubię styl w jakim pisano tragedie i na to że momentami mnie nużyła.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-03-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Makbet
53 wydania
Makbet
William Shakespeare
7.7/10

Wydawnictwo W.A.B. rozpoczyna edycję dramatów Williama Shakespeare'a w nowych przekładach Piotra Kamińskiego, pod redakcją naukową Anny Cetery i w opracowaniu graficznym Macieja Buszewicza. Zaczynamy ...

Komentarze
Makbet
53 wydania
Makbet
William Shakespeare
7.7/10
Wydawnictwo W.A.B. rozpoczyna edycję dramatów Williama Shakespeare'a w nowych przekładach Piotra Kamińskiego, pod redakcją naukową Anny Cetery i w opracowaniu graficznym Macieja Buszewicza. Zaczynamy ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niedawno moją lekturą szkolną był utwór Williama Szekspira pod tytułem "Makbet". Choć początkowo myślałam, że będzie to kolejna mało interesująca lektura, z czasem czytania zmieniłam zdanie. Akcja u...

@dominopl @dominopl

Król Dunkan jest władcą Szkocji. Za czasów jego rządów państwo rozwija się, a wojsko zwycięża wrogów. Makbet, krewny króla, wraz z przyjacielem, Bankiem, są walecznymi żołnierzami odnoszącymi sukcesy...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @molik14

Pan Przypadek i celebryci
Pan Przypadek i celebryci

„Klan”, „Malanowski i partnerzy”, „Daleko od noszy”. Chcąc nie chcąc pewnie każdy z nas kojarzy te tytuły. Jednak co te trzy znane z telewizji seriale mają wspólnego? Otó...

Recenzja książki Pan Przypadek i celebryci
Literat
Literat

Egzotyczne i dziwne morderstwa najczęściej spotykałem w kryminałach zagranicznych, gdzie autorzy nie boją się trochę bardziej popuścić wodzy fantazji. W polskich tego ty...

Recenzja książki Literat

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl