Nie ma dziecka, na Świecie które nie miałoby przyjaciela takie na całe życie. Kim był twój najlepszy przyjaciel? Jaki miał dom? Z jakiej rodziny pochodzi? a może pamiętasz kim byli jego rodzice? Żyjemy w czasach, które mocno różni się od tych w których wychowywali się nasi rodzice. Wydaje mi się, że to przepaść kulturowa i nie tylko. Wychowałam się w czasach, w których nie było komputerów, telefonów komórkowych całej tej elektroniki jaką mamy dziś, a czas wolny spędzało się na dworze. Siłą byliśmy zaciągani do domu, bo tak wspaniale bawiło się z kimś z sąsiedztwa. Dziś nadal używa się siły, ale w odwrotną stronę, a mianowicie żeby to dziecko wyszło na dwór, a nie siedziało w domu.
Kolejną różnicą jaką zauważyłam to nasza większa wiedza np. na temat tego, że możemy różnić się intelektualnie, bądź możemy pochodzić z różnego środowiska, możemy mieć różny punkt widzenia na temat religii albo na temat polityczne, możemy różnić się w pojęciu związków między dwoma kochającymi się osobami, ale jedno co nasz wszystkich łączy to miłość i szacunek do drugiej osoby.
Książka, którą widzicie to książka właśnie o takich różnicach. Nie ważne skąd pochodzisz, jakie masz korzenie, w co wierzysz bądź ile masz tatusiów, mam jesteś wartościową osobą która zasługuje na wszystko co najlepsze. Staram się uczyć moją córkę takich właśnie wartości, ale ile z tego wyniesie do własnego domu to tylko czas pokaże.
Jeżeli cenisz sobie dobre, mądre książki dla dzieci to tutaj znajdziesz wszystko to co dziecku warto czytać przed snem, ale nie tylko. Cudowna twarda okładka da pewność, że posłuży na wiele lat co może być wspaniałą pamiątką dla następnego pokolenia. Kolejnym atutem, o którym pewnie nie wiecie to książka wydana jest w dwóch językach. Z jednej strony czytamy po polsku, a z drugiej strony po ukraińsku. Uważam, że to cudowny prezent dla naszych ukraińskich sąsiadów, że mogą dostać w polskich księgarniach coś dla swoich pociech. Fantastyczny pomysł na prezent dla waszego dziecka albo kolegi/koleżanki, która pochodzi np. z Ukrainy. Nie wspomnę już o cudownych ilustracjach, które oddają klimat historii jakie zawarte są pod różnymi imionami.
Za swój egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Kropka. Razem z moją Helenką podpisujemy się pod tym, że warto kupić „Maja i przyjaciele”.