"Rozbójnicy z Kardamonu" to historia o miasteczku z błogo niewinnymi i szczęśliwymi wydarzeniami, gdzie jedynym problemem są trzej uroczy rozbójnicy: Kasper, Jesper i Jonatan. Historia podąża za mieszkańcami sielskiego miasteczka, którzy żyją swoim nieprawdopodobnie radosnym życiem. Ostatecznie rozbójnicy zostają złapani, potraktowani przyzwoicie i zintegrowani ze społeczeństwem, znajdując szanowane i odpowiednie ścieżki kariery.
Momentami książka ma bardzo delikatne i uspokajające elementy, które przywołały mi na myśl miękką bawełnę. Tempo opowieści jest spokojne, ale przede wszystkim dzięki humorowi i nieustannemu śpiewaniu, nie ma czasu na nudę. Postacie są niesamowicie sympatyczne.
Jako osoba dorosła będziesz się jednak zastanawiać nad różnymi szczegółami, na przykład nad tym, w jaki sposób motorniczy tramwaju zarabia na życie, skoro pasażerowie nie płacą, a zamiast tego dostają ciasteczko za każdy przejazd.
Mogę sobie tylko wyobrazić jak dzieci uwielbiają tę historię, ale muszę przyznać, że opowieść jest nadal aktualna; nawet gdy czyta się ją jako osoba dorosła. Historia jest naprawdę fajna, zabawna i w pewnym sensie niewinna. W miasteczku, w którym wszyscy wiedzą, co dzieje się w okolicy – czyli wszyscy znają rabusi i gdzie mieszkają. W książce jest mnóstwo miłych i zabawnych scen oraz dialogów. Od początku do końca będziecie czytać o przygodach w Kardamonie z uśmiechem i radością.
Bardzo polubiłam te postacie, każda z nich dodaje niewinności i ciepłego tonu, dlatego nawet rozbójnicy są ludźmi, których naprawdę darzę sympatią.
Czy w książce jest jakiś bonus? O tak, oprócz cudownych, osobliwych tekstów piosenek ( " m.in. "Piosenka gadającego wielbłąda", "Piosenka bałaganiarzy" "Piosenka o tramwaju w Kardamonie") – i nut z tyłu – książka zawiera także najpiękniejsze kolorowe ilustracje, na które mogę patrzeć z zachwytem. Twórcą jest polski ilustrator oraz autor rysunków satyrycznych i karykaturzysta - Mirosław Pokora.
Uważam, że ta książka to prawdziwa klasyka literatury dziecięcej, która przypadnie do gustu zarówno młodym czytelnikom, jak i dorosłym. Powieść trafia prosto do serca i zostaje z Tobą na długo. Jest przytulną i pełna humoru książką dla wszystkich czytelników, którzy lubią muzykę i zabawne dialogi.
Rekomenduję dla tych z Was, którzy są gotowi odbyć podróż do magicznej krainy dzieciństwa.
Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na 2025 r.
Pkt.10. Książka dla dzieci, której od dzieciństwa nie zdążyliśmy przeczytać.