Sztuka fermentacji recenzja

Magiczna fermentacja

Autor: @asiaczytasia ·3 minuty
2022-03-03
Skomentuj
2 Polubienia
Jak to jest że z ogórka powstaje kiszeniaczek. Dzieje się taka magia, która zwie się fermentacja.

„(…) fermentacja to transformacja jedzenia, jakiej dokonują rozmaite bakterie, grzyby i produkowane przez nie enzymy.”[1]
Jest to proces naturalny. Można wręcz powiedzieć, że „Żywność fermentowana jest żywa i dynamiczna (…)”[2] Sprytny człowieczek wymyślił sobie: „Jeżeli mamy cieszyć się urodzajem, musimy opracować metody konserwacji plonów oparte na wykorzystaniu mikroorganizmów.”[3] Dzięki temu powstały takie pyszności, jak kiszone owoce i warzywa, zakwas do chleba, alkohol, sery, sosy itp. „Zagłębianie tajników sztuki fermentacji pozwala ludziom zrozumieć, że są w stanie zadbać o siebie w sposób, o którym dotychczas nie mieli pojęcia.”[4] Sandor Ellix Katz w książce „Sztuka fermentacji” pokazuje, że temu procesowi poddać można niemal wszystko, a do tego nadaje mu niemal rytualny charakter. Bo fermentacja to również element kultury. „Bezskutecznie usiłowałem znaleźć kulturę, w której nie pojawia się żadna forma fermentacji. Proces ten stanowi w gruncie rzeczy centralny punkt wielu, a może nawet większości kuchni.”[5] pisze autor. Weźmy więc go – proces nie autora – pod lupę.

„Sztuka fermentacji” to zarówno poradnik, jak i kompendium wiedzy o fermentacji. Autor jest prawdziwym pasjonatem. Sam eksperymentuje, ale poza tym posiada ogromną wiedzę na poruszany temat. Widać, że nie jest to ktoś kto po prostu zamknął ogórki w słoiku i patrzy co się wydarzy. Polubił to zajęcie i zgłębił jego tajniki we wszelkich źródłach. To co znajdziemy w jego książce to nie gotowe receptury. Sandor Ellix Katz zachęca nas do eksperymentów, ale zanim je zaczniemy musimy zrozumieć charakter fermentacji. Musimy zrozumieć jak to działa. I on chce nam w tym pomóc.

Słabych stron tej publikacji nie widzę. Widzę natomiast trzy wielkie atuty.

Po pierwsze, znajdziemy tu produkty kuchni całego świata, a co za tym idzie różne techniki fermentacji. Jest to niezwykła kulinarna podróż, która otwiera oczy na dobrze znane produkty, jak i kompletnie nowe smaki.

Po drugie, Sandor Ellix Katz wspaniale pisze. Ze stron książki bije jego pasją, którą łatwo się zarazić. W tekście znajdziemy wiele fachowych pojęć, ale emanują one pięknem. Mamy wrażenie, że uczestniczymy w szczególnego rodzaju rytuale. Możemy poczuć się jak ten młodzieniec, który pierwszy raz zobaczył obnażoną kobiecą pierś i ma wrażenie, że to najwspanialszy widok na świecie.

Po trzecie, wydanie. Ja mam w swojej biblioteczce już trzecie wydanie tej książki [Wydawnictwo Kobiece, Białystok 2021] i jest ono obłędne. Począwszy od okładki, która wspaniale wprowadza w książkę - niby ogórki, marchew, fasola, a przedstawione z artystyczną nutką – przez delikatne, klimatyczne ilustracje w samej publikacji, po taką banalną rzecz jak odpowiednie wyróżnienie rozdziałów i ich poszczególnych części. To wszystko razem tworzy apetyczną kompozycję. W tym miejscu wspomnę jeszcze o rozbudowanych przypisach – co prawda są to odnośniki do publikacji angielskojęzycznych, ale dla mnie to duży plus, że źródła są podane – oraz indeksie, który pomaga poruszać się po książce.

„(…) w społeczeństwie wciąż funkcjonuje pogląd, że są [bakterie] naszymi wrogami.”[6] Sandor Ellix Katz natomiast opisuje, jakie cuda potrafią te mikro żyjątka czynić. „Treścią niniejszej książki, inspirowaniem do eksperymentowania z fermentowaniem pokarmów i napojów zachęcam czytelników nie tylko do nieobawiania się bakterii i grzybów potrzebnych do procesu fermentacji, ale także do pielęgnowania samej świadomości naszego koewolucyjnego charakteru – bycia częścią rozległej pajęczyny życia.”[7] Myślę, że ten cytat wspaniale podsumowuje o czym jest „Sztuka fermentacji” - książka o czerpaniu z dobra natury. „Czy zakwaszające bakterie obecne w mleku albo drożdże w skoku z winogron to nasi służący? A może to my wypełniamy ich wolę tworząc specyficzne środowisko, w którym mogą się tak swobodnie rozmnażać.”[8] Zagłębiając się w tajniki procesu fermentacji dociera do nas, jak to wszystko mądrze zostało stworzone.

[1] Sandor Ellix Katz , „Sztuka fermentacji”, przeł. Bartłomiej Kotarski, wyd. Kobiece Białystok 2021, s.33.
[2] Tamże, s. 58.
[3] Tamże, s. 40.
[4] Tamże, s. 48.
[5] Tamże, s.40.
[6] Tamże, s. 47.
[7] Tamże, s. 49.
[8] Tamże, s. 46.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sztuka fermentacji
3 wydania
Sztuka fermentacji
Sandor Ellix Katz
10/10

Nowe wydanie kulinarnego bestsellera „Sztuka fermentacji”! Jeśli kiszenie kojarzy ci się tylko z ogórkami, jesteś zdecydowanie w błędzie! Okazuje się, że sztuka fermentacji znana jest już od dawny...

Komentarze
Sztuka fermentacji
3 wydania
Sztuka fermentacji
Sandor Ellix Katz
10/10
Nowe wydanie kulinarnego bestsellera „Sztuka fermentacji”! Jeśli kiszenie kojarzy ci się tylko z ogórkami, jesteś zdecydowanie w błędzie! Okazuje się, że sztuka fermentacji znana jest już od dawny...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Kiedy Cię spotkałam
O samotności

„Czy nie właśnie tak żyła? Sama ze swoimi myślami, sprawami, zmartwieniami?”[1] Ten cytat dotyczy Magdy, bohaterki powieści Krystyny Mirek „Kiedyś cię spotkałam”. Jednak...

Recenzja książki Kiedy Cię spotkałam
Dziadka nie ma
Nie o dziadku, a o wnuku

Pisanie jest formą ekspresji. Dzięki niemu możemy uwolnić emocje, jakie w nas drzemią, wylać na papier żale i radości. Taki sposób wybrał Michał Turowski. Napisał on ksi...

Recenzja książki Dziadka nie ma

Nowe recenzje

Złodziejski spadek
Nikt nie uczy jak się umiera.
@Anna_Szymczak:

„Złodziejski spadek” to powieść kryminalna autorstwa Bożeny Mazalik, która od razu przyciąga uwagę nie tylko intrygując...

Recenzja książki Złodziejski spadek
Złote godziny
"W zamian za to wszystko, co zostawili za sobą,...
@Strusiowata:

Uwielbiam niespodzianki, a ta była wyśmienita. Przy rozpakowywaniu paczki nawet przez moment nie pomyślałam, że pakiet ...

Recenzja książki Złote godziny
Co się stało z Niną?
Gdzie jest Nina?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem HarperCollins Polska* Kolejny świetnie zapowiadający się kryminał, oczywiście z c...

Recenzja książki Co się stało z Niną?
© 2007 - 2025 nakanapie.pl