http://in-my-different-world.blogspot.com/Kolejny tom serii Wilkołaki z Mercy Falls. W tej części. Grace i Sam są w sobie szaleńczo zakochani i nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Niestety wszystko co dobre kiedyś musi się skończyć. Sam jak zawsze zostaję na noc u dziewczyny, w pewnym momencie Grace dostaję drgawek i ma wysoką gorączkę. Na ich jeszcze większe nieszczęście do pokoju wchodzą rodzice dziewczyny. I tak kończy się kolorowe życie zakochanych. Rodzice dziewczyny zaczynają przejmować się tym co robi, kiedy, gdzie i z kim. Grace coraz gorzej się czuję, nie dość że nie może się zobaczyć z ukochanym to zaczyna śmierdzieć ... wilkiem !
Kolejny tom tej tajemniczej, zaskakującej i intrygującej serii. W tej części pojawiają się nam nowe postacie, niektóre poznajemy bardzo blisko o niektórych tylko przelotnie słyszymy. Jedną z nowych postaci jest Cole, którego bardzo polubiłam. Ciekawy i tajemniczy chłopak który tylko marzy o tym żeby stać się wilkiem i zapomnieć ! Ale co zapomnieć ? Czyżby jego przeszłość była aż tak straszna że chłopak chcę o niej zapomnieć. Pojawia się nam bliższy wątek Cale i Isabel, mogłabym nawet powiedzieć że wątek Grace i Sam schodzi na dalszy plan, ale może mi się tak tylko wydaję ponieważ od razu polubiłam Cola.
Kolejnym ciekawym aspektem w książce są rodzice Grace, który bardzo się zmienili od pierwszej części. Bardziej się przejmują córką, zaczynają ją dostrzegać, a co najgorsze zaczyna im przeszkadzać Sam.
Nie wiedziałam że istnieję tyle różnych sposobów na to, by powiedzieć żegnaj !
Niepokój podobał mi się bardziej niż Drżenie. Bardziej podobały mi się te rozbudowane rozdziały i same dialogi których w pierwszej części było bardzo mało. Mimo iż okładka nie jest najmocniejszą stroną tej serii, co z czystym sercem muszę przyznać to mimo to przykuwa uwagę. No i tak jak w pierwszym tomie pojawia nam się ta "chropowata" okładka. Ciekawym aspektem jest również narrator w pierwszej części było ich dwóch teraz jest ich aż czterech i muszę powiedzieć że bardzo fajnie się czytało i bardzo mi się to podobało. Książka jest w taki sposób napisana iż nie poznajemy bohaterów od razu, dobrze się z nimi zapoznajemy dopiero wtedy możemy poznać kawałek ich przeszłości. Niesamowita końcówka powieści która zapiera dech w piersiach, choć przewidujący to i tak bardzo emocjonujący.
Coś ścisnęło mnie za serce. Na moment zamknąłem oczy. Pomyślałem, że mógłbym się do niej zakraść; że mógłbym poprosić ja, żeby wymknęła się do mnie. Wyobraziłem sobie, że leżę w swojej sypialni, pod papierowymi żurawiami, z Grace wtulona we mnie, nie martwiąc się tym , że rano będę musiał się ukrywać przed jej rodzicami.
Maggie Stiefvater nie zawiodła mnie, i napisała wspaniałą drugą część która podobała mi się bardziej niż pierwsza, a to się często nie zdarza. Okładka nie jest najlepszej jakości ale treść książki nam to rekompensuję. Książka zawiera opisy dwóch par jak i jedna i druga zapierały dech w piersiach. Styl autorki jest lekki i przyjemny, muszę powiedzieć że książkę naprawdę bardzo dobrze się czyta i w dodatku bardzo szybko. Książką niesamowita i już nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po następną i ostatnią część tej emocjonującej trylogii. Zapowiada się ciekawie.