Cash recenzja

Cash Kelly bierze to, co chce i kiedy chce. W życiu kieruje się żądzą zemsty: pragnie pomścić śmierć ojca i zemścić się za dziesięć lat niezasłużonej odsiadki. Gdy poznaje Keely Ryan, postanawia wykorzystać ją, żeby dotrzeć do mężczyzny, którego obwinia za wszystkie życiowe niepowodzenia. Ponadto w Nowym Jorku trwa w najlepsze bezwzględna wojna gangów, w której Cash wiedzie krwawy prym.
.
Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwomuza i za możliwość jej przeczytania. Nawet nie wiem od czego zacząć.… Sposób pisania pani di Corte jest tak kojący i groźny zarazem. Jej postacie są tak złożone, a jej zawiłe wątki fabularne są pełne napięcia, zaskoczenia i niebezpieczeństwa. Taka niezwykła wizytówka tej autorki. Podobała mi się pierwsza książka z serii Gangi Nowego Jorku i chociaż miałam duże oczekiwania, nie spodziewałam się, że autorka podkręci swoją grę w drugiej książce. Łał! Co za przejażdżka. „Cash” dostarczył wszystko, czego oczekiwałam, a nawet więcej. Polecam przeczytać serię w kolejności jako historię ze względu na powiązania między osią czasu a postaciami. Oś czasu dla tej części biegnie równolegle z osią czasu „Lupo”, pierwszej książki z serii. Po raz pierwszy spotkałem Keely'ego i Cashela aka Casha w „Lupo” i od tamtego momentu rozpoznałam skwierczącą chemię między nimi. Zaintrygowali mnie i mogłam się doczekać, aby poznać ich historię. Byli jak ogień i lód, Keely była ogniem, który topił lodowate serce Casha. Znany jako rabuś, Cash postanawia zniszczyć swojego wroga, ale aby to zrobić, musiałby ukraść serce Keely, czyniąc ją pionkiem w jego grze zemsty. Nie docenił jednak siły łucznika, jedynej kobiety, która potrafiła wystrzelić strzałę miłości prosto w jego serce. Lubiłam poznawać głównych bohaterów. Ich upodobania, niechęci i to, co nimi kierowało. Kelly znalazła się w świecie, do którego dobrowolnie nie weszłaby, ale aby zapewnić bezpieczeństwo tym, których kochała, zaakceptowała swój los. Jednak nie była kimś, kto zrobiłby to bez walki. Pokochałam jej ognistą postawę, jej niezależność i sposób, w jaki troszczyła się o swoich przyjaciół i rodzinę. Nie wspominając już o tym, że była totalną twardzielką z łukiem i strzałami i idealnie pasowała do Casha. Cash z kolei zasługiwał na swoją reputację i nazwisko. Człowiek z determinacją i misją, by zachować dziedzictwo ojca i pomścić jego śmierć. Nie bał się nikogo oprócz Keely oczywiście i nie brał jeńców. Historia sprawiła, że śmiałam się, wzdychałam i wstrzymywałam oddech. Dostarczała mieszankę suspensu, akcji i dramatu. Miała kilka zwrotów akcji, ale największy ze wszystkich wprawił mnie w oszołomienie. Podobało mi się, że nie było zbyt mroczno i podobało mi się zakończenie. Z niecierpliwością czekam na kolejną książkę z tej serii. Jeśli kochasz mafijny romans, mieszany z suspensem, dramatem i akcją, to „Cash” będzie świetnym dodatkiem do Twojej biblioteki.