Za każdym razem, kiedy sięgam po kolejną powieść Macieja Siembiedy, wiem, że czeka mnie ekscytująca przygoda pełna historycznych smaczków, mocno doprawionych wyobraźnią autora.
Seria z Jakubem Kanią to gwarancja wyśmienitej lektury.
Każda książka z tej serii to oddzielna przygoda i można ją czytać niezależnie. Jednak zachęcam do sięgnięcia i po inne tytuły autora. Gwarantuję, że po przeczytaniu jednego, będziecie chcieli więcej.
Jakub Kania na dobre pożegnał się z IPN-em.
Obecnie pracuje dla międzynarodowego towarzystwa ubezpieczeniowego jako ekspert od bezpieczeństwa.
Kania to prawilny i inteligentny gość, doskonale odnajduje się w nowej roli.
Jednak zadanie, które zostanie mu powierzone zaprowadzi go na zupełnie nowe tereny, a intryga, w którą się wplącze okaże się dość niebezpieczną misją.
Zadaniem Jakuba będzie odszukanie pociągu, który rozpłynął się we mgle w pierwszej dekadzie lat 2000. Brak przedmiotu ubezpieczenia naraża firmę na ogromne straty.
A to nie byle jaki pociąg, to najsłynniejszy pociąg świata- Orient Express.
Ten luksusowy pociąg kursował na trasie Paryż- Stambuł. Pierwszy kurs odbył się w 1883 roku.
Ekskluzywymi i z przepychem wyposażonymi wagonami podróżowali bogaci przedsiębiorcy, dyplomaci i arystokraci, a jego złota era przypadała na lata 30. XX wieku.
Co najciekawsze, Orient Express ma polskie wątki😉.
Odszukanie słynnego pociągu to zadanie idealnie skrojone dla Jakuba Kani. Naszego polskiego, z przymrużeniem oka😉, Indiana Jonesa.
Pierwsze tropy prowadzą do Szanghaju i prywatnego muzeum kolejnictwa Chen Rao, jednego z najpotężniejszych ludzi w Chinach, któremu podlega "Laufer" boss Czarnego Państwa, triady działającej pod ochroną partii i policji. "Laufer" zajmuje się sprawami, którymi władzy nie wypada się zajmować.
Kania nie zdaje sobie sprawy w co się pakuje i, co sobie bierze na barki, bo nie tylko chińska mafia ma go na oku, ale i polskie służby specjalne.
Akcja powieści dzieje się współcześnie, tym razem autor odchodzi od podwójnego planu czasowego. Za to fabuła toczy się w trzech różnych środowiskach.
Jest Jakub Kania w nowej roli, chińska mafia i środowisko złomiarzy, na której czele stoi Heniek - Pająk.
Pan Heniek to niesłychanie ciekawa postać, poczciwiec z zezowatym szczęściem, któremu marzy się fortuna. Jest to bohater, którego nie sposób nie obdarzyć sympatią. Fenomenalna kreacja.
Ciekawe są wątki chińskiej mafii działającej na terenie Polski. Na ten temat trochę sobie poczytałam w niezależnych źródłach.
Jeśli chodzi o żelaznego bohatera tej powieści, czyli Orient Express musiał się pojawić wątek najsłynniejszej brytyjskiej królowej kryminałów, czyli Agathy Christie. To fajna idea z zaskakującym zwrotem akcji.
W powieściach Siembiedy często pojawiają się motyw zdrady i zemsty, i tu tego nie zabraknie.
Jest przygoda, jest sensacja, filmowa fikcja, w którą wplecione są fakty. Ale autor porusza też ważny problem społeczny. Wieloletnia życiowa partnerka Kani, Kasia, zmaga się z depresją. Wątek nie jest przytłaczający, ale wyraźnie zarysowany i myślę, że wielu czytelników to doceni.
Oczywiście podczas lektury nie sposób nie robić własnego researchu. Ja mam przy tym niezłą zabawę i zawsze znajdzie się coś, co mnie zaskoczy i zaciekawi.
"Orient" to doskonała rozrywka, po którą sięgam bez wahania. Panie Macieju - wielkie dzięki za kolejną świetną książkę i niezwykłą przygodę, która zasiewa we mnie ziarno ciekawości i chęć pogłębiania wiedzy oraz rozkładania faktów, które pojawiają się na kartach powieści, na czynniki pierwsze.
Rewelacja👍.Polecam😊.