Lusia, gdzie jesteś? recenzja

Lusia, gdzie jesteś?

Autor: @MartaAnia ·2 minuty
2013-11-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Serię "Zaopiekuj się mną" prezentowałyśmy Wam już kilkakrotnie. I pewnie jeszcze nie raz o nich napiszemy, bo książki te wyjątkowo przypadły do gustu mojej Alicji. W końcu bohaterami każdej z nich jest dziecko i jakiś uroczy zwierzaczek. Czego chcieć więcej?

Dziś historia małej kotki Lusi i Łukaszka. Chłopca, który bardzo nie lubił tego kociaka. Lusia należała do jego babci i kiedyś podczas zabawy troszkę go podrapała. Nie specjalnie. Raczej w obronie własnej, bo Łukasz pociągnął ją za ogon. Twierdził, że chciał tylko sprawdzić jak na takie zachowanie zareaguje zwierze, ale nie spodziewał się czegoś takiego. Tymczasem wszyscy domownicy stwierdzili, że to jego wina co jeszcze bardziej rozgniewało chłopca. Od tamtej pory Łukasz unikał towarzystwa babcinego kotka. Więc bardzo się zezłościł, gdy okazało się, że Lusia jakiś czas pomieszka razem z nimi.

Babcia Łukasza musiała wyjechać. Jej przyjaciółka miała operację i ta postanowiła trochę się nią zaopiekować. Nie mogła zabrać ze sobą kotka i stąd te zmiany. Chłopiec długo się dąsał i okazywał swój gniew na lewo i prawo. Aż z tego niezadowolenia zrobił pewne głupstwo, co doprowadziło do tego, że skręcił nogę. Nie obyło się bez wizyty lekarza i gipsu. I oczywiście według chłopca temu także winien był ten kotek. Oj, kiepski początek znajomości prawda? Ale jaki będzie koniec? Czy Łukasz polubi Lusię? Myślicie, że się zaprzyjaźnią?

Opowiadanie, którego początek troszkę Wam tu streściłam jest bardzo ciekawe. Co prawda nie przypomina w niczym historii opowiedzianych przez Holly Webb, bo nie dowiemy się co na ten temat myśli nasz futrzany bohater, ale mimo to książeczkę tą czyta się naprawdę szybko i chętnie. Wydarzenia te są ciekawie opisane i powiedziałabym - bardzo konkretnie. A więc mimo iż w tym opowiadaniu dzieje się całkiem sporo, nie są one przesadnie długie i z pewnością nie zniechęcą ani małego słuchacza, ani małego czytelnika.

N właśnie, bo trzeba przyznać, że lektury te świetnie nadają się jako książeczki do czytania dla maluchów, które tą umiejętność dopiero szlifują. Czcionka w niej jest duża i czytelna, zawsze na białym tle - zatem dziecko bez kłopotu sobie z tym tekstem poradzi. A sama lektura na tyle wciąga, że maluch nawet się nie obejrzy jak dobrnie do końca książeczki. Moja córeczka już się pomału za nią zabiera i idzie jej całkiem nie źle. A przecież to dopiero początek.

Poza tym choć jest to ta sama seria, o której wspominałyśmy dawniej, to zauważyliście pewnie, że ma ona zupełnie inne, nowe wydanie. Tamte książeczki wyglądały bardziej jak lektury dla nieco starszych dzieci. Wydania były mniejszego formatu, kartki szare i klejone, a ilustracje wyglądały jakby były tylko naszkicowane ołówkiem. Ta wersja jest bardziej "dopieszczona" przez wydawnictwo. Tutaj okładka jest gruba, format książki większy, strony wewnątrz śliskie, a ilustracje bardzo kolorowe. Wszystko wygląda zupełnie inaczej i gdyby nie znaczek serii w rogu na okładce - nawet nie wpadłabym na to, że ta pozycja do niej należy. Takie wydanie znacznie bardziej przyciąga wzrok małego czytelnika. Nam akurat takiej zachęty nie było potrzeba, bo moja córeczka wie czego się spodziewać po lekturach z cyklu "Zaopiekuj się mną" i z wielkim zapałem wysłuchałaby nawet historii spisanej na makulaturze. Ale trzeba przyznać, że te książeczki przyciągają wzrok i maluchy z pewnością chętniej po nie sięgną.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-11-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lusia, gdzie jesteś?
Lusia, gdzie jesteś?
Marzena Kwietniewska-Talarczyk
9/10

Babcia Łukasza musi wyjechać i zostawia pod opieką wnuczka swoją śliczną kotkę syberyjską. Łukasz nie jest z tego powodu zbyt zadowolony, nie lubi Lusi i nie chce się z nią bawić ani nią zajmować. Pew...

Komentarze
Lusia, gdzie jesteś?
Lusia, gdzie jesteś?
Marzena Kwietniewska-Talarczyk
9/10
Babcia Łukasza musi wyjechać i zostawia pod opieką wnuczka swoją śliczną kotkę syberyjską. Łukasz nie jest z tego powodu zbyt zadowolony, nie lubi Lusi i nie chce się z nią bawić ani nią zajmować. Pew...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @MartaAnia

Krokodyl
Krokodyl

Książeczki wydawnictwa Ezop są nam już znane od bardzo dawna. Lubimy je i jest nam niezmiernie miło, że chociaż część z nich możemy Wam polecić jako te, nad którymi nasz ...

Recenzja książki Krokodyl
Zawsze stanę przy tobie
Zawsze stanę przy tobie

Kiedy zobaczyłam na stronie wydawnictwa Nasza Księgarnia kolejną książkę Gayle Forman od razu wiedziałam, że będzie to dla mnie obowiązkowa pozycja do przeczytania :) Cz...

Recenzja książki Zawsze stanę przy tobie

Nowe recenzje

Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl