Powrót na Ziemię. Cykl Misja 100 recenzja

Młodym zesłańcom wydaje się,że powierzchownie opanowali sytuację dotyczącą wrogiego odłamu Ziemian jednak kolejną niespodziankę jaką im los przygotował to dotarcie na planetę nowych lądowników a w środku kolejni mieszkańcy stacji kosmicznej. Jednak lądowanie sprawia,że wielu z nich niestety, żywych nie wychodzi z kapsuł... I nie mają szansy na spotkanie swoich najbliższych.
Równowaga i sprawna organizacja jaką udało się osiągnąć młodym, zostaje zakłócona a wręcz zniszczona przez rządy kanclerza z stacji kosmicznej. Młodzi zostają odsunięci od jakichkolwiek spraw i sfer życia w obozie. Jednak nie to jest jedynym problemem. Bowiem nowy kanclerz pragnie uśmiercić jednego z bohaterów za przewinienie,którego dopuścił się przed opuszczeniem kolonii. Na pomoc rusza mu reszta jego bliskich. Nie dość, że napięta sytuacja jest w wewnątrz to jeszcze ziemianie napadają na kolonię i ponownie rozgrywa się krwawa i brutalną sceneria.

Powrót na Ziemię to objętościowo największy tom z cyklu o setce zesłańców. I z radością stwierdzam,że pod względem akcji i jej tempa jest to najlepsza część zMisji 100.Autorka po niedociągnięciach w poprzedniej części, świetnie się zrehabilitowała i rozbudowała przygody naszych ulubionych bohaterów, tym samym tworząc niesamowity materiał na dzieło z rodzaju SF. Tak jak poprzednio brakowało mi klimatu z pierwszej części tak tutaj było go pod dostatkiem i czytając zapierał dech w piersiach. To co najbardziej mnie zadowoliło to stonowane uczucia bohaterów ( nie tak jak poprzednio, było ich za nad to) oraz budowanie napięcie u odbiorcy. Historia pełna emocji, mocy doświadczeń, przyjaźni i poświęcenia dla najbliższych. Nie zabrakło niespodziewanych zwrotów akcji, które wywołują szok i czytanie z otwartymi ustami u czytelnika. Tak jak wcześniej, nie mogę zapomnieć o świecie po apokalipsie a mianowicie mam na myśli to jaki autorka ten świat stworzyła. W każdej części tego cyklu jest on niezmiennie świetnie ujęty. Najbardziej urzekły mnie opisy przyrody i jej zachowania gdy na Ziemię powróciła ludzkość...