Czyściciele recenzja

Ludzie pozbawieni bezpiecznej przystani

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @asiaczytasia ·1 minuta
2024-10-28
1 komentarz
6 Polubień
O aferze reprywatyzacyjnej w Warszawie było swego czasu głośno. Piotr Otrębski napisał książkę „Czyściciele” inspirowaną tymi wydarzeniami. Powieść nie o politykach, a o ludzkich tragediach, o bezwzględnej chciwości, która sprowadziła mieszkańców warszawskich kamienic do „mięsnej wkładki”. Tytułowi czyściciele mają „oczyścić” z niej te atrakcyjne dla businessmanów budynki. Wszystkie metody są dozwolone, a ludzki spokój, wzajemny szacunek nie znaczą kompletnie nic.

Sięgnęłam po tę książkę, bo zaciekawił mnie opis. Oczekiwałam mocnej, gęstej historii i poniekąd ona taka jest. Sam temat, bezradność bohaterów wywołują nasze oburzenie i współczucie. Natomiast – wbrew pozorom – „Czyścicielom” bliżej do literatury pięknej niż kryminału. A to ze względu na kwiecisty język, jakim posługuje się autor. Opisy i metafory po prostu wbijają w fotel. Kochani, ten pisarz talerz z sernikiem przedstawia niczym górski widok. To jak Otrębski operuje słowami jest niesamowite. Można się w nich zatracić do tego stopnia, że gubimy istotę opowieści. Do tego autor zabiera nas w wycieczkę po Warszawie i pomimo że afera reprywatyzacyjna wcale nie miała miejsca tak dawno temu my mamy wrażenie, że to retro-spacer. Mieszkańcy, w których wspomnienia są ciągle żywe. Mury, podwórka jeszcze nie skażone korporacyjnym szumem. Cywilizacja, „postęp”, nowe brutalnie w nie wkracza nie biorąc jeńców, wielbiąc jedną „królową”, mamonę.

Inna jest Warszawa, jaką pokazuje Otrębski w „Czyścicielach”. To nie miasto spełniania marzeń, a cwaniactwa i niszczenia ludzi. Autor przedstawia nam smutne historie osób pozbawionych bezpiecznej przystani. Możecie odnieść wrażenie, że nie jest on łaskawy dla polskiej stolicy, ale to nieprawda. Z jego prozy przemawia ogromna miłość do tego miejsca. Chęć uczciwego pokazania go, z jego pięknem i wstydliwymi zdarzeniami. Natomiast nie nastawiajcie się – stricte – na sensację. Nie sposób jej uniknąć, jednak styl tego autora jest inny niż w popularnych powieściach. Musicie się sami przekonać, czy „Czyścicieli” będzie się wam dobrze czytało. Warto to sprawdzić ze względu i na temat, i na język powieści.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czyściciele
Czyściciele
Piotr Otrębski
7.5/10

Warszawskie kamienice w niejasnych okolicznościach przejmowane są przez adwokatów i biznesmenów, którzy do brudnej roboty angażują tzw. czyścicieli. Ci dręczą lokatorów, by zmusić ich do wyprowadzki....

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · 3 miesiące temu
Dobrze napisana, ciekawa recenzja! Tym bardziej warto poprawić dwie drobne literówki:
retro-spacer lub jeszcze lepiej spacer retro; ale to nieprawda.
× 1
Czyściciele
Czyściciele
Piotr Otrębski
7.5/10
Warszawskie kamienice w niejasnych okolicznościach przejmowane są przez adwokatów i biznesmenów, którzy do brudnej roboty angażują tzw. czyścicieli. Ci dręczą lokatorów, by zmusić ich do wyprowadzki....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Witajcie Kochani. Prawdopodobnie każdemu obiła się o uszy sprawa warszawskiej afery reprywatyzacyjnej. Ta książka opiera swoją fabułę właśnie na kanwie wydarzeń z tą aferą związanych. Zacznijmy od ...

@violettabocian @violettabocian

Swoją recenzję zacznę nietypowo, bo od wyjaśnienia dwóch pojęć, które są bardzo ważne w kontekście książki – reprywatyzacja i reprywatyzacja w Warszawie. Pierwsze pojęcie dotyczy czasów tuż po wojnie...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Elryk z Melniboné
Cesarz, ale nie heros

Temu panu, żadna sroka okładkowa się nie oprze. W nowym wydaniu „Erlyka z Melnibone” [Zysk i s-ka, 2024] zerkania nas albinos o hipnotycznym spojrzeniu, od którego bije ...

Recenzja książki Elryk z Melniboné
Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc
Wyspa lodu i ognia

Przeglądam sobie Instagram i jedna z bookstagramerek zagaduje swoich obserwatorów, co czytają w upały. Mimochodem spoglądam, co mam pod ręką, a tam... O ironia losu, u n...

Recenzja książki Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc

Nowe recenzje

Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl