M + P = LOVE recenzja

Love?

Autor: @lubie.to.czytam ·1 minuta
2023-09-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Marta i Piotr poznali się w nietypowy sposób, bowiem ich spotkanie przebiega pod znakiem uszkodzonej kończyny i wizyty w szpitalu. Od pewnego czasu obserwowali się z daleka, teraz mają okazję poznać się bliżej. Młoda kobieta sprawia wrażenie pewnej siebie osoby, która wie czego chce. W dalszej części książki niestety to przekonanie jest mylne, a Marta to nieśmiała, niepewna siebie i podejmowanych decyzji osoba. Bohaterowie nie spodziewają się, że poczują tak wielką fascynację drugą osobą, a każde spotkanie będzie budziło niedosyt oraz chęć jak najszybszego ponownego spotkania.
Początek zaciekawił mnie i obudził chęć dalszego czytania, bowiem pierwsze spotkanie bohaterów przebiegło dosyć nietypowo. Niestety kolejne sytuacje nie budziły już takiego entuzjazmu, ponieważ wiele z nich było do siebie bardzo podobnych oraz przebiegały według podobnego scenariusza. Bohaterowie zachowywali się według podobnego schematu co po pewnym czasie zaczynało być nudne i książki nie czytało się już tak szybko, jak na początku. Wiele wątków i sytuacji było dla mnie sztucznych, wręcz wymuszonych i brakowało w nich lekkości. Najdziwniejsza była dla mnie sytuacja z byłą dziewczyną Piotra oraz aktualną klientką Marty. Tak wiele wydarzyło się w tak krótkim czasie, to było maksymalnie kilka stron, jednak tak nienaturalnych w odbiorze i mało wnoszących do całości akcji. To był dla mnie najtrudniejszy fragment do przeczytania.
Podobał mi się natomiast wątek tworzenia rodziny ponad wszelkimi podziałami i trudnościami. Ciekawość budził również wątek przeszłości Marty, z czym związane jest również otwarte zakończenie. Autorka oszczędnie dawkowała czytelnikowi poszlaki podczas lektury przez co momentami emocje rosły, jednak nie dało to w efekcie ponownego zaangażowania z mojej strony.

Jestem zaskoczona, ponieważ poprzednia książka autorki, którą czytałam "Pamiętniki mojej mamy" podobała mi się ogromnie. "M+P=Love" to nie książka dla mnie. Przeczytałam ją dość szybko, jednak z każdą stroną moje zaangażowanie zmniejszało się. Nie przekonują mnie bohaterowie oraz ich sposób zachowania się. Mam nadzieję, że kolejna książka autorki spodoba mi się równie mocno jak "Pamiętniki mojej mamy" i czekam na nią z niecierpliwością.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
M + P = LOVE
M + P = LOVE
Anna Barczyk-Mews
7.4/10

Nie dowiesz się, co miłość może zmienić w twoim życiu, jeśli nie dasz jej szansy. Marta, architektka wnętrz, to młoda kobieta z przytłaczającym bagażem doświadczeń. Przez lata bita i poniżana przez ...

Komentarze
M + P = LOVE
M + P = LOVE
Anna Barczyk-Mews
7.4/10
Nie dowiesz się, co miłość może zmienić w twoim życiu, jeśli nie dasz jej szansy. Marta, architektka wnętrz, to młoda kobieta z przytłaczającym bagażem doświadczeń. Przez lata bita i poniżana przez ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nie chciała się przywiązać, bo panicznie bała się samotności." Marta i Piotr poznają się w dość niecodziennej sytuacji. Szybko znajdują wspólny język i jednocześnie coś zaczyna między nimi iskrzyć....

@zaczytana_mama_dwojki @zaczytana_mama_dwojki

Marta przeszła w swoim życiu naprawdę dużo. Bita, poniżana przez męża, mężczyznę, który miał być jej oparciem, jej obrońcą. Tak naprawdę moment, w którym zginął był dla niej wybawieniem, początkiem n...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @lubie.to.czytam

Kruche nici mocy
Kruche nici mocy

Kiedy zaczynałam swoją przygodę z bookstagramem książki V.E. Schwab były jednymi z pierwszych które czytałam. Pamiętam, że seria "Odcienie magii" bardzo mi się podobała ...

Recenzja książki Kruche nici mocy
Elon Musk
Elon Musk

Biografie to dla mnie wciąż nowa ścieżka, którą chciałabym odkrywać. Miałam już kilkanaście podejść, jednak zazwyczaj spotykam się ze ścianą, jaką jest dla mnie sposób p...

Recenzja książki Elon Musk

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl