M + P = LOVE recenzja

M + P = LOVE

Autor: @mamazonakobieta ·1 minuta
2021-01-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Marta przeszła w swoim życiu naprawdę dużo. Bita, poniżana przez męża, mężczyznę, który miał być jej oparciem, jej obrońcą. Tak naprawdę moment, w którym zginął był dla niej wybawieniem, początkiem nowego życia, w którym zamiast strachu jest radość, zamiast smutku – uśmiech. Jednak zapomnienie przeszłości nie jest łatwe. Jednak po, mimo że udało jej odnieść sukces w zawodzie i pracuje we własnej firmie, mimo że może liczyć na wsparcie babci, że ma znajomych, tak naprawdę boi się zaufać, boi się, że będzie tak jak wcześniej. Kiedy poznaje Piotra, chce spróbować, a jednocześnie nie jest pewna czy to dobry pomysł, czy warto zaryzykować poukładany świat, aby wpuścić go do serca, kochać i pozwolić być kochaną. Czy zaryzykuje? Czy pozwoli sobie na szczęście z mężczyzną? Czy Piotr okaże się wart ryzyka? Czy przeszłość pozwoli o sobie zapomnieć?

Historia ciekawa, wciągająca, a jednocześnie wywołująca w czytelniku wiele emocji. Ta historia jest bardzo realistyczna, niestety takich „Mart” żyje na świecie wiele. Książkę czytało się bardzo szybko, osobiście nie mogłam się od niej oderwać, mocno kibicując bohaterom, aby się udało. Zakończenie mnie zaskoczyło i nie będę ukrywać, że liczę na tom drugi i możliwość poznania dalszych losów Marty i Piotra.

Bohaterowie ciekawi, realistyczni, dający się lubić.
Marta moim zdaniem z jednej jest bardzo silną kobietą, potrafiła sobie poukładać życie na nowo, a z drugiej nie do końca poradziła sobie z tym, co się stało, co wywołuje u niej lęk. Zamiast zawalczyć o szczęście, kiedy tylko zaczyna coś się dziać „nie tak”, ona się chowa, ucieka. Jednak wcale się nie dziwię, po takiej traumie, jaką przeżyła w małżeństwie, zaufanie mężczyźnie nie jest łatwe.
Piotr to mężczyzna, którego u swojego boku, pragnęłoby mieć wiele kobiet. Opiekuńczy, kochający, umiejący walczyć o kobietę i nie tylko (ale o tym nie napiszę, bo za dużo zdradzę). To mężczyzna, który mógłby być przykładem dla wielu, którego zdecydowanie polubiłam.

„M + P = LOVE” to historia ciekawa i wciągająca, a jednocześnie wywołująca w czytelniku emocje. Mnie zdecydowanie się podobała i z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/01/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt-m-p.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
M + P = LOVE
M + P = LOVE
Anna Barczyk-Mews
7.4/10

Nie dowiesz się, co miłość może zmienić w twoim życiu, jeśli nie dasz jej szansy. Marta, architektka wnętrz, to młoda kobieta z przytłaczającym bagażem doświadczeń. Przez lata bita i poniżana przez ...

Komentarze
M + P = LOVE
M + P = LOVE
Anna Barczyk-Mews
7.4/10
Nie dowiesz się, co miłość może zmienić w twoim życiu, jeśli nie dasz jej szansy. Marta, architektka wnętrz, to młoda kobieta z przytłaczającym bagażem doświadczeń. Przez lata bita i poniżana przez ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marta i Piotr poznali się w nietypowy sposób, bowiem ich spotkanie przebiega pod znakiem uszkodzonej kończyny i wizyty w szpitalu. Od pewnego czasu obserwowali się z daleka, teraz mają okazję poznać ...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

"Nie chciała się przywiązać, bo panicznie bała się samotności." Marta i Piotr poznają się w dość niecodziennej sytuacji. Szybko znajdują wspólny język i jednocześnie coś zaczyna między nimi iskrzyć....

@zaczytana_mama_dwojki @zaczytana_mama_dwojki

Pozostałe recenzje @mamazonakobieta

Córka z Werony
świetna

Rosaline ma 19 lat i jest córką Romea i Julii (tak tych, co ich historię zna chyba każdy, jednak tym razem nie kończy się ona tragicznie, a młodzi żyją długo i szczęśliw...

Recenzja książki Córka z Werony
Haunted Reign
świetna

Życie Zoey King zmieniło się i nie koniecznie w pozytywnym znaczeniu. Stara się ze wszystkich sił zapomnieć o tym, że straciła swoją najlepszą przyjaciółkę, jednak nie m...

Recenzja książki Haunted Reign

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl