Lonely Heart recenzja

,,Lonely heart” Mona Kasten
⭐️5/5⭐️


Rosie nie może uwierzyć, że będzie mogła przeprowadzić wywiad z grupą Scarlet Luck dla swojej internetowej audycji radiowej. Nie tylko śledzi od lat działalność zespołu, ich piosenki towarzyszyły jej również w najtrudniejszych momentach życia. Fascynuje ją szczególnie Adam, perkusista, w dużym stopniu dlatego, że wiadomo o nim jedynie, że od lat nie toleruje bycia dotykanym – przez nikogo. W końcu zespół pojawia się w małym studiu Rosie – a wszystko kończy się jedną wielką klapą. Wywiad musi zostać przerwany, a w sieci zalewa Rosie fala hejtu. Kiedy dochodzi nawet do tego, że zostaje zaatakowana na ulicy przez fanki zespołu, Scarlet Luck zapraszają ją na swój koncert, jako znak, że chcą zostawić całą tę sprawę za sobą. I nagle Rosie stoi powtórnie przed Adamem. Adamem, w którego oczach dostrzega niewyobrażalny ból – i do którego nie wolno jej się zbliżyć, nie wolno go dotknąć ani przytulić…

Rosie po wielu latach przeprowadzania wywiadów, zdobywa możliwość zamienienia kilku słów z zespołem muzycznym, którego jest fanką od 15 roku życia. Niestety wywiad nie odbywa się tak, jak główna bohaterka chciała- kończy się zalaniem jej hejtem i krytyką w prawdziwym życiu, jak i mediach. Przez tę niefortunną sytuację Rosie zostaje zaproszona na koncert Scarlet Luck, aby dać znać, że jest w porządku i chcą o tej sprawie zapomnieć- dzięki temu poznaje bliżej Adama (bestię). Mężczyzna nienawidzi dotyku innych ludzi, do tego stopnia, że nie podaje ręki nowo poznanej osobie. Te dwie osoby znajdują w muzyce wyciszenie. I właściwie od tego się zaczyna…

Kto by uwierzył, że usiądę na fotelu, wezmę tę książkę w łapki i pochłonie mnie ona do tego stopnia, że przeczytam ją w 2,5 godziny? Spodziewałam się po niej czegoś dobrego, ale nie świetnego- a właśnie miano ,,czegoś świetnego” ta pozycja ode mnie otrzymuje.
Pióro autorki jest płynne i przyjemne, przez co szybko czytamy każde zdanie.

Pełna emocji, tym bardziej przy playliście, na którą natkniemy się na początkowych stronach. Pokazująca głębokie i silne relacje między bohaterami. Ujawniająca to, jaką media i hejt potrafią wyrządzić krzywdę. Książka funduje nam masę skrajnych emocji i ciężkich chwil w życiu- tych przepełnionych bólem.

Rosie i Adam uczą się od siebie nowych rzeczy, równocześnie wciąż wzajemnie się poznają. Z każdą rozmową wciąż zdobywają do siebie zaufanie. Rosie zmaga się z hejtem w sieci oraz z atakami paniki, a Adam próbuje pokonać uzależnienie. Jestem pewna, że ta piękna historia zawładnie waszymi sercami i pozwoli się w niej zakochać.