Półtora trupa na głowę recenzja

Literackie piekiełko

Autor: @karolina92 ·3 minuty
2020-11-16
1 komentarz
4 Polubienia
Skuszona opisem głoszącym, że to komedia kryminalna, które uwielbiam, postanowiłam sięgnąć po powieść, która wyszła spod pióra pani Anny Kleiber. Czy jestem usatysfakcjonowana lekturą? I tak i nie. Jeśli jesteście ciekawi stąd taka zróżnicowana opinia, zapraszam do zapoznania się moją recenzją.

Główną bohaterką "Półtora trupa na głowę" jest Wanda Rzążewska, dziennikarka pracująca w poznańskim piśmie kulturalnym "Z literaturą na ty". Gdy otrzymuje od szefa za zadanie przeprowadzenie wywiadu z popularnym lecz nieuchwytnym i tajemniczym pisarzem Ignacym Knychałką, nie zdaje sobie sprawy, że wplącze się w jakże mroczny i niezbyt przyjazny świat literacki.

Wanda wyrusza na Warszawskie Targi Książki, gdzie zagadkowy Knychałka miał ujawnić się czytelnikom, ale niestety nie na targi autor nie dociera. Zawiedziona Wanda, czując nad sobą widmo utraty pracy, postanawia wyśledzić pisarza pod domem jego wydawcy Fabiana Małoty w Luboniu. Ma w tym także swój osobisty cel, by spotkać się z autorem, ponieważ napisała swoją pierwszą powieść i pragnie by Knychałka wyraził o niej swą opinię, a być może pomógł ją jej nawet wydać.

Wandzie ostatecznie udaje się spotkać Knychałkę i wręczyć mu maszynopis powieści, jednakże na wywiad autor nie wyraża zgody. Nasza bohaterka nie zamierza jednakowoż się tak łatwo poddać, bowiem nie lubiąc zmian, nie chce stracić dotychczasowego miejsca pracy.

W swoich działaniach Wanda może liczyć na pomoc swoich przyjaciół Lucyny i Mundka, a także bratanicy Izy i jej chłopaka Norbasa.
Wanda na swej drodze spotka również dwie poznańskie pisarki, Stefę Lurkę i Iwonę Cieciorkę, których nikt o zdrowych zmysłach poznać by nie chciał ! Doprawdy te dwie to zło wcielone...

Powieść czyta się szybko, co jest niewątpliwym plusem, ale niestety sama fabuła mnie rozczarowała. Czekałam na tytułowego trupa prawie większość książki, a gdy w końcu się pojawia, to jako wspominki bohaterów. Samej zagadki kryminalnej więc tu dostaniemy mało, zaś jej rozwiązanie poznamy pod koniec książki, choć można to wywnioskować szybciej samemu. Opis na okładce sugeruje, że jest to kryminał komediowy, z czym nie mogę się zgodzić, bowiem komedii tu brak, a humor jeśli tu jakiś odnajdziemy, to czarny. Kryminału, jak już wspominałam, też tu jest jak na lekarstwo.
Określiłabym tę powieść bardziej jako obyczajową z wątkami lekkiego kryminału.
Czy książka jest zła? Nie, nie jest zła, to idealne czytadło na jesienne wieczory, pochłania się błyskawicznie, i jeśli nie nastawicie się na to, tak jak ja, że to komedia kryminalna, to nie rozczarujecie się.

Główna bohaterka, Wanda jest sympatyczną postacią, może trochę naiwną, taką polską wersją Bridget Jones, za to postacie pisarek Stefy i Iwony, są bardzo negatywne, mam nadzieję, że autorzy w realu tacy nie są i że nie postępują tak jak te bohaterki. Bo naprawdę strach wchodzić w świat literacki jako twórca... Mnie osobiście ich chłód i wyrachowanie przyprawiały o zimny dreszcz na plecach i budziły przerażenie, doprawdy bardzo nieprzyjazne postacie. Jedyne pocieszenie, że ponoszą zapłatę adekwatną do swych niecnych czynów.

Podsumowując "Półtora trupa na głowę" to przyjemna powieść na jesienną szarugę, na pewno umili czas, autorka ma dobry styl, i mimo drobnych błędów w tekście, a także mylnego zwiastunu na okładce, nie bawiłam się źle. Czy polecam? Myślę, że tak, bo nie jest to zła książka, choć niektórych może po prostu znudzić, gdyż w fabule niezbyt wiele się dzieje. Ale jak ja to zawsze mówię, zawsze warto sięgnąć samemu po egzemplarz i się przekonać na własnej skórze czy to powieść dla nas, wiadomo, każdy z nas jest inny i co innego nam przypada do gustu. Ja podzieliłam się z Wami moimi wrażeniami i mam nadzieję, że pomogą Wam one podjąć decyzję.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu BIS.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Półtora trupa na głowę
Półtora trupa na głowę
Anna Kleiber
6.5/10

Wanda, dziennikarka lokalnego pisma kulturalnego, otrzymała od szefa zadanie zdobycia wywiadu z równie poczytnym co tajemniczym pisarzem Ignacym Knychałką, który podczas Warszawskich Targów Książki ma...

Komentarze
@maciejek7
@maciejek7 · ponad 2 lata temu
Właśnie słucham audiobooka i popieram, ze można się nieco rozbawić przy tej lekturze, a świat literacki tu pokazany to faktycznie tworzą nieźle zawistne ziółka...
× 1
Półtora trupa na głowę
Półtora trupa na głowę
Anna Kleiber
6.5/10
Wanda, dziennikarka lokalnego pisma kulturalnego, otrzymała od szefa zadanie zdobycia wywiadu z równie poczytnym co tajemniczym pisarzem Ignacym Knychałką, który podczas Warszawskich Targów Książki ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejny audiobook autorstwa Anny Kleiber mam za sobą. Lubię słuchać takich lekkich i nieco zabawnych książek, bo nie wymagają ode mnie zbyt wielkiego skupienia. A tu dodatkowo mamy taką niby komedię ...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @karolina92

Cena zamążpójścia
W pajęczej sieci

Lata 90. Wanda, dziewczyna z ubogiego domu, wychowywana tylko przez matkę, pod wpływem uroku Staszka, miejscowego przystojniaka, pochodzącego z bogatej rodziny, zachodzi...

Recenzja książki Cena zamążpójścia
Bridget Jones: Szalejąc za facetem
Replay

Replay Nie ma chyba osoby na tym świecie, która nie znałaby czy to ze słyszenia, czy to z ekranizacji z Renée Zellweger, czy z powieści Helen Fielding tej bohaterki, Br...

Recenzja książki Bridget Jones: Szalejąc za facetem

Nowe recenzje

Gniazdo sierot
Przejawy człowieczeństwa w obliczu wojny
@whitedove8:

Małgorzata na czas nieobecności siostry przyjeżdża do Hrubieszowa, żeby zaopiekować się wiekową babcią. To dla niej też...

Recenzja książki Gniazdo sierot
Pokochaj mnie wreszcie!
"Pokochaj mnie wreszcie!" - czyli bardzo smutny...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Każdy zasługuje na miłość Kamila i Nina – siostry bliźniaczki – nie ...

Recenzja książki Pokochaj mnie wreszcie!
Korea od kuchni
Korea od kuchni.
@milena9:

Przez żołądek do serca, jak mówi jedno z naszych przysłów. Aby może nie od razu pokochać koreańską kuchnie, ale mieć n...

Recenzja książki Korea od kuchni
© 2007 - 2025 nakanapie.pl