Lista śmierci recenzja

„LISTA ŚMIERCI”
Jack Carr Wydawnictwo Czarna Owca
Jack Carr jest emerytowanym oficerem Navy SEALs. Postanowił napisać thriller polityczny z kapitanem Jamesem Reece’em. Jak się dowiedziałam z tej książki to jest pierwszy tom. Swoją drogą już się nie mogę doczekać kolejnej części.
„Lista śmierci” to thriller, który nie pozwolił mi spać. Niezwykła fabuła. Niesamowita, wartka akcja. Bohater godny naśladowania. James Reece pała zemstą. Wszystko dlatego, że między innymi cały jego oddział wpadł w zasadzkę w Afganistanie. Przeżyło tylko dwóch żołnierzy. On dowodził tym oddziałem, dlatego wszyscy jego winią za tą tragedię. To jest tylko jeden z powodów do zemsty. Po powrocie do domu czeka go jeszcze większa tragedia. Nie ma dla kogo żyć. Poprzysięga mroczną zemstę. Tworzy tytułową „Listę śmierci” i według niej działa.
Czy James dokona zemsty zanim umrze? Czy ktoś poluje na jego życie? Czego dowie się główny bohater?
James jest oficerem elitarnej formacji Navy SEALs. Ma piękną żonę, córkę i spodziewa się synka. Jednak sielanka nie trwa długo. Ktoś zaplanował dla niego inną przyszłość.
Doskonały thriller polityczny pokazujący, kto tak naprawdę liczy się w USA. Czy liczy się zwykły żołnierz czy raczej wysoko postawione osoby? Komu nasz bohater może ufać, a komu nie powinien?
Powieść Jacka Carra wciąga od samego początku. Razem z głównym bohaterem przeżywałam jego straszny los. Moim zdaniem bardzo dobrze zrobił. Czytając miałam wrażenie, że stoję obok Jamesa i jemu pomagam. On dosłownie żyje tylko dla zemsty. Bardzo przejmująca i emocjonująca historia. Nie ukrywam, że Jack Carr wycisnął ze mnie łzy. Niestety taka historia mogłaby mieć miejsce.
Doskonała fabuła, niesamowita akcja, jeszcze lepszy bohater i doskonały motyw przewodni sprawiają, że nie można przejść wobec niej obojętnie.
Z całego serca polecam. Przeczytajcie. Nie pożałujecie.
Upewnijcie się, czy nie znajdujecie się na tytułowej "liście śmierci". :)

#mommy_and_books #listaśmierci #jackcarr #wydawnictwoczarnaowca #polecam