Akcja ksiązki toczy się w Królestwie Talarii, które podzielone jest na cztery mniejsze królestwa: Królestwo Zimy, Wiosny, Lata i Królestwo Jesieni. Talitha, główna bohaterka pochodzi z Królestwa Lata, gdzie jej ojciec jest hrabią. Dziewczyna nie przykłada zbytnio wagi do swojego wyglądu, a jej marzeniem jest dostanie się do grupy gwardzistów. Jednak jej marzenia pozostają tylko marzeniami, ponieważ po śmierci jej starszej siostry Lebithy, która wstąpiła do klasztoru znajdującego się na najwyższych gałęziach Talarethu, Talitha zostaje zmuszona do pójścia w jej ślady. Dziewczyna dzięki wiadomości, którą zostawiła jej zmarła siostra odkrywa pilnie strzeżoną przez zakonnice tajemnicę, że świat zmierza ku zagładzie, a zagrażające mu zło wkrótce zmieni wszystko w ogień. Talitha postanawia uciec z klasztoru, wraz ze swoim sługą Saiphem i udać się na poszukiwanie jedynego człowieka, który może im pomóc. Jak niebezpieczna okaże się ich podróż?
Styl pisania autorki jest lekki i przyjemny, a całość czyta się błyskawicznie. Wykreowany przez autorkę świat świetnie pobudza wyobraźnię czytelnika i wciąga w swój świat już od pierwszych stron lektury. Poprzez obszerne opisy miejsc możemy poczuć się tak jakbyśmy byli w miejscach opisywanych przez autorkę. Musze przyznać, że o autorce usłyszałam po raz pierwszy, jednak już wiem, że nie jest to moje ostatnie spotkanie.
Skupmy się na bohaterach. Talitha to siedemnastoletnia dziewczyna, która jest córką zamożnego Hrabiego Megassy i która chce dostać się do grupy gwardzistów. Nie przykłada zbytnio uwagi do swojego wyglądu, jednak gdy sytuacja tego wymaga umie się przystosować. Przez jej przygody możemy zobaczyć jak z rozpieszczonej dziewczyny zmienia się ona w wojowniczkę, która potrafi dostrzec cierpienie innych. Dziewczyna przyjaźni z Saiphem, który jest jej niewolnikiem. Niestety pomimo przyjaźni nieraz traktowała go jak nic nieznaczącego niewolnika. Co momentami strasznie mnie wkurzało. Saiph przyjaciel i osobisty niewolnik Talithy, który towarzyszy jej od najmłodszych lat. Jst ciepłym i prostym Femtytą, który w krytycznych sytuacjach wykazuje się racjonalnym myśleniem i zaskakującą odwagą. Pomimo tego,że jest niewolnikiem już dawno pogodził się ze swoim losem i nie ma nawet najmniejszej ochoty by to zmienić i zostać buntownikiem.
Muszę przyznać, że zaskoczył mnie fakt, iż w książce nie ma ani odrobiny wątku miłosnego. Bohaterowie nie zajmują się sobą tylko wytrwale dążą do wyznaczonego przez siebie celu, bez żadnych miłostek po drodze. Plusem lektury jest zamieszczenie spisu imion i nazw znajdujących się na ostatnich stronach oraz mapy całej Talarii, dzięki której możemy zapoznać się z położeniem poszczególnych Królestw.
Jeśli chodzi o oprawę graficzną można opisać ją jednym słowem – wspaniała. Świetna kolorystyka i rozmieszczenie napisów wręcz krzyczą o uwagę i zachęcają do przeczytania.
Polecam wszystkim, którzy choć na chwilę pragną oderwać się od codziennego życia i przenieść się do innego świata.