Próba recenzja

Irek Włoszcz to zagubiony nastolatek, który nie ma łatwego życia. Brak wsparcia i miłości w domu rodzinnym sprawia, że chłopak szuka zrozumienia gdzie indziej. Natłok emocji powoduje, że wplątuje się on w bardzo niebezpieczną grę, krocząc śladami diabła. Wybrana przez niego ścieżka grzechu i coraz bardziej nieprzemyślane decyzje sprawiają cierpienie wszystkim wokół. Dochodzi do tego, że chłopak nie cofnie się przed niczym, chcąc uniknąć odrzucenia...

Jak cienka jest granica między dobrem a złem? I dlaczego tak łatwo ją przekroczyć?

„Próba” to już kolejny debiut książkowy, który totalnie mnie zaskoczył. Michał Pasicki stworzył historię tak nieprawdopodobną, a zaraz tak prawdziwą, że jestem pełna podziwu dla niego. Pokazuje nam on, jak jedna decyzja może zaważyć na losach wielu osób oraz jak niebezpieczne jest pozostawienie człowieka, a tym bardziej nastolatka, samemu sobie, bez wsparcia czy pomocy. Twórca książki umiejętnie buduje napięcie, by w momencie kulminacyjnym wprost pozbawić czytelnika oddechu. Akcja rozwija się na tyle dynamicznie, że odłożenie lektury wydaje się niemożliwe. Sama okładka stworzona przez Grzegorza Arszewskiego zachęca do tego, by zagłębić się w powieści. Moim zdaniem książka powinna być sklasyfikowana jako thriller, ponieważ ma wszystko cechy tego typu książki. Poza tym szacunek dla autora za poruszenie trudnych kwestii bądź „tabu” jak np. przestępstwa kościelne, satanizm oraz kruchość ludzkiej psychiki. Wszystkie te tematy połączone w jednej pozycji tworzą mieszankę wybuchową, która eksploduje w niespodziewanym momencie.

Podsumowując- Michał Pasicki stworzył bardzo dobrą książkę, od której nie sposób się oderwać. Walka dobra ze złem zawsze jest jednym z najbardziej poczytnych tematów, więc tutaj nie ma mowy o nudzie. Dzięki tej powieści zapomniałam o całym „bożym” świecie. Rosnące napięcie, ciągły niepokój (szczególnie w momencie wywoływania szatana) oraz dreszcz emocji to coś, czego oczekuję od dobrej historii.

Drogi autorze! Moim zdaniem wykonałeś kawał dobrej roboty i oby tak dalej. :)