Czekałam na ciebie recenzja

Lekka i zabawna historia

Autor: @pola841 ·1 minuta
2020-11-11
Skomentuj
1 Polubienie
Po lekturze najnowszej książki Magdaleny Krauze stwierdziłam, że nadrobię jej inne książki. "Czekałam na Ciebie" to dylogia, której strasznie byłam ciekawa.

Paulina jest pewną siebie i piękną kobietą, która pracuje w wydawnictwie. Jednak nie zawsze tak było. W liceum ze względu na swoje krągłości i bardzo dobre oceny nie była zbyt popularna. Zwłaszcza jeden z rówieśników potrafił dać jej nieźle w kość. Jednak teraz nasza bohaterka rozkwita, a w redakcji pojawia się nowy naczelny, który okazuje się właśnie tym facetem z liceum w którym Paula się kochała. Co z tego wyniknie?

Trochę przedstawiłam to jak romansidło, ale ta książka absolutnie nim nie jest. Jest to kolejna lekka i zabawna historia. Jednak mam tutaj parę ale. Postawa i zachowanie głównej bohaterki doprowadzała mnie do szewskiej pasji. Miałam ochotę ją potrząsnąć i krzyknąć, żeby się ogarnęła. Jak dla mnie to była rozpieszczona księżniczka czekająca na księcia z bajki. Wszystko było takie poukładane. Ani odrobiny szaleństwa. Dialogi również nie porywały. Ostatnio autorka napisała w poście, jak wielkie problemy miała pisząc właśnie tę książkę. Podziwiam jej upór, bo ja po takich przeciwnościach chyba bym zrezygnowała. Jednak mimo wszystko książka powstała i widać po niej jaki w kolejnych powieściach autorka zrobiła postęp. Nabrała takiej lekkości pióra, że aktualnie płynie się przez jej książki. I nie zrozumcie mnie źle, ta historia nie była zła, a zwłaszcza zakończenie, które pozostawiło mnie z wielką niewiadomą (na szczęście na legimi jest drugi tom 😁) to jednak to najsłabsza książka autorki. Mimo to cieszę się że ją przeczytałam i będę nadrabiać kolejną część.

"Paulina prowadzi spokojne życie: ma czułych rodziców, wspaniałych przyjaciół, satysfakcjonującą pracę. Jest zatwardziałą singielką i dotychczas żaden mężczyzna nie poruszył jej serca do głębi. Paulina wierzy jednak, że gdzieś tam czeka jej własne szczęśliwe zakończenie. Wierzy nawet wtedy, gdy jej najlepsza przyjaciółka Malwina zostaje nieoczekiwanie porzucona przez narzeczonego, a koleżanka z pracy popłakuje ukradkiem nad klawiaturą z powodu problemów małżeńskich. Nieoczekiwanie na progu redakcji i uporządkowanego życia Pauliny staje ON – Igor Gradecki, który w czasach szkolnych był jej wielką skrywaną miłością. Wtedy najfajniejszy chłopak w szkole, dziś przystojny interesujący mężczyzna, wywróci życie Pauliny do góry nogami."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-06
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czekałam na ciebie
2 wydania
Czekałam na ciebie
Magdalena Krauze
7.6/10
Cykl: Czekałam na ciebie, tom 1

Paulina jest dwudziestoośmioletnią zatwardziałą singielką z żelaznymi zasadami. Pracuje w redakcji czasopisma dla kobiet, gdzie pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego. Otoczona kochającymi i wsp...

Komentarze
Czekałam na ciebie
2 wydania
Czekałam na ciebie
Magdalena Krauze
7.6/10
Cykl: Czekałam na ciebie, tom 1
Paulina jest dwudziestoośmioletnią zatwardziałą singielką z żelaznymi zasadami. Pracuje w redakcji czasopisma dla kobiet, gdzie pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego. Otoczona kochającymi i wsp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak można zostawić czytelnika z takim zakończeniem, no jak?! Teraz się niecierpliwię czekając na kolejny tom, a pierwszy skończył się w tak spektakularny sposób, że szok. Poniekąd się spodziewałam ...

@candyniunia @candyniunia

"Czy ta cisza... ta samotność, która nigdy wcześniej mnie nie przerażała, teraz nie zacznie mnie przytłaczać? Może to był moment, w którym trzeba było zadać sobie pytanie, czy nie zmieniłam marzeń o ...

@daria.ilovebooks26 @daria.ilovebooks26

Pozostałe recenzje @pola841

Obsesja terapeutki
Vi Keeland w nowej odsłonie

Vi Keeland pisze genialne romanse. Często w duecie z inną pisarką i wychodzi jej to naprawdę dobrze. Ale tym razem Vi postanowiła zmienić front i skusiła się na napisani...

Recenzja książki Obsesja terapeutki
Sądny dzień
Czy legendy i klechdy to dobry pomysł na książkę?

Ciągle zachwycamy się fantastyką zagraniczną, ale w naszym rodzimym kraju mamy takie historie, że aż grzech po to nie sięgnąć. Nawiązanie do legend i klechd słowiańskich...

Recenzja książki Sądny dzień

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl