Przyjacielski układ recenzja

Książkę czyta się szybko, przeczytałam ją w jedno popołudnie. Okładka jest piękna, jasna, subtelna, nieprzesadzona i ma skrzydełka (co uwielbiam 🤩). Miałam nadzieję, że zawartość również mnie zauroczy. Jest to na pozór prosta historia udawanego związku między dwójką przyjaciół. Erick i Tori przyjaźnią się od dawna, skrycie się w sobie wzajemnie podkochują i boją się stracić tę przyjaźń. Obawiają się, że jak zrobią krok w stronę zmiany przyjaźni w związek to wszystko się zmieni, posypie i nie będą mieli nawet przyjaźni. Przyjazd rodziców Erica zmusza go do znalezienia sobie narzeczonej na tydzień. Pierwszą i jedyną osobą którą prosi o pomoc jest właśnie Tori. I ona trochę na przekór sobie się zgadza.

Tori jest charakterną kobietą, gdy trzeba potrafi ostro zareagować, jest na tyle odważna żeby w odwecie za przyjaciółkę zaatakować "klejnoty rodzinne" przyjaciela Erica 🙈. W swoim życiu chce decydować o sobie, chce rządzić i mieć ostanie słowo. Jest też impulsywna i ma cięty język. Jej relacje z siostrą opierają się głównie na dogryzaniu sobie ale gdy siostra jej potrzebuje to rzuca wszystko i leci z pomocą. Pomaga Ericowi ale boi się, że jej serce zostanie złamane. Na początku jest na niego zła że ją w to wciągnął, nie powiedział jej całej prawdy i potrafi być w stosunku do niego wredna.

Erick do tej pory był lekkoduchem, który nie myślał o przyszłości, nie chciał zakładać rodziny i dla świętego spokoju okłamał swoją matkę, że ma narzeczoną i planują ślub. I to chyba w nim zaszła największa zmiana. Na końcu tej historii nie był już tym samym facetem, według niego samego stał się pantoflarzem ale moim zdaniem po prostu dojrzał emocjonalnie. Warto też chwile poświęcić rodzicom Erica, są to bardzo mili ludzie i bardzo ciepło przyjęli Tori. Młodzi myśleli, że są w stanie ich oszukać ale takiego życiowego doświadczenia nie sposób omamić słowami. Od razu polubili Tori i traktowali ją jak "swoją".

Podsumowując jest to lekka opowieść o miłości zbudowanej na solidnym fundamencie przyjaźni. Można też wysnuć dodatkowo wniosek jak wiele znaczy szczera rozmowa w związku i że nie warto uciekać od problemów. Szczęście może być na wyciągnięcie ręki ale musimy się odważyć po nie sięgnąć, postawić wszystko na jedną kartę i zaryzykować. A miłość zawsze jest warta ryzyka.

Była to moja pierwsza styczność z twórczością tej autorki i jestem pozytywnie zaskoczona, książka bardzo mi się podobała.