W jego oczach recenzja

"W jego oczach" to kontynuacja bestsellera Alicji Sinickiej "Oczy wilka".

Na wstępie trzeba zaznaczyć, by przed rozpoczęciem drugiego tomu, trzeba przeczytać tom 1. Są ze sobą powiązane, więc znajomość 1 części jest po prostu obowiązkowa..

Tom drugi to kontynuacja losów Leny oraz Artura. Poznajemy kolejne przeciwności losu, które nam fundują osoby z najbliższego otoczenia przyjaciół Artura i Leny. Czy ich miłość przetrwa wszystko? Czy poświęcenie się dla miłości okaże się dobrym rozwiązaniem? Czy przyjaciele to na pewno przyjaciele? Co jeśli to wszystko było tylko fikcja, by zaszkodzić miłości Leny i Artura, dla swojej lub kogoś korzyści?

Jeśli myślisz, że to kolejna książka o słodkiej miłości super happy endzie, to grubo się mylisz. Czytasz i myślisz, że wszystko już wiesz. A tu łapiesz zaskoczenie jedno po drugim, gdyż to co myślałaś okazuje się zupełnie czymś innym. Szok mieszany z zaskoczeniem i niedowierzaniem.

Pani Alicja Sinicka funduje nam thriller psychologiczny pomieszany z nutka romansu. Jest to bardzo dobre połączenie.

Choć ta część nie jest tak dobra jak pierwsza, to jako całość wygląda to bardzo dobrze. Fabuła trzyma się kupy, a lekkie pióro autorki sprawia, że czyta się bardzo lekko i szybko. Mimo małych niedociągnięć stylistycznych,ktore zdarzają się wszędzie, to nie przeszkadzało to w żadnej sposób w czytaniu powieści.

Jeśli chcesz spędzić czas w dobrym towarzystwie to trafiłaś dobrze. Sięgaj śmiało po cała serię "Oczy wilka".
Polecam, a na pewno się nie zawiedziesz,bohaterowie są dobrze wykreowani a okładka przyciąga lazurowym spojrzeniem i nie możesz się oderwać od czytania bo historia bardzo wciąga.

Może jedna rzecz wydawała mi się absurdalna....spoiler więc jeśli nie czytałaś to nie czytaj teraz dalej. Przetrzymywanie Leny i ta cała akcja była jak dla mnie zbyt podkolorowaną, aczkolwiek można przymknąć na to oko dla dobra książki :) wątek z "pamiętnikiem" trochę naciągany, ale mimo wszystko dobrze to wygląda. Ale przecież nie można mieć wszystkiego.