Do wszystkich chłopców, których kochałam recenzja

Lara Jean

Autor: @Marguerita ·2 minuty
około 3 godziny temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Do wszystkich chłopców, których kochałam” to literacka bombonierka pełna emocji, humoru i młodzieńczego uroku, która z pewnością zasłużyła na swój status bestsellera. Jenny Han, znana również z trylogii „Tego lata stałam się piękna”, po raz kolejny udowadnia, że ma wyjątkowy talent do uchwycenia najsubtelniejszych odcieni młodzieńczych uczuć, jednocześnie przyprawiając to całość szczyptą komedii i wzruszeń.

Na pierwszy rzut oka fabuła może brzmieć jak klasyczna teen drama: Lara Jean, główna bohaterka, pisze listy do swoich byłych zauroczeń, a potem te listy – oczywiście wbrew jej woli – trafiają w ręce adresatów. Jednak to, co mogło być typowym romansem dla nastolatków, staje się w rękach Han czymś o wiele więcej. Historia Lary Jean to opowieść o dojrzewaniu, odwadze i odkrywaniu siebie, ale przede wszystkim o tym, jak miłość – w każdej formie – może nas kształtować.

Dla tych, którzy poznali Larę Jean przez ekran Netflixa, książka jest niczym zaproszenie na o wiele głębszą podróż emocjonalną. Film jest bez wątpienia uroczy, z piękną estetyką i idealnie dobraną obsadą, ale w książce postaci zyskują więcej warstw, a relacje między nimi są bardziej zniuansowane. Chociaż Peter Kavinsky w filmie skradł serca fanów swoją nonszalancką charyzmą, książkowy Peter jest postacią jeszcze bogatszą – pełen sprzeczności i drobnych niuansów, które sprawiają, że trudno przestać o nim myśleć.

Z kolei sama Lara Jean w książce wydaje się bardziej introspektywna i autentyczna. Jej miłość do pieczenia, nieśmiałość, ale też wewnętrzna siła sprawiają, że jest bohaterką, z którą łatwo się utożsamić – nawet jeśli nigdy nie przyszło nam pisać listów miłosnych, których nie chcielibyśmy, by kiedykolwiek ujrzały światło dzienne.

Jenny Han pisze w sposób tak lekki i pełen humoru, że trudno oderwać się od lektury, a jednocześnie jej słowa kryją głębokie emocje. Każdy rozdział jest jak małe ciastko – słodkie, czasem odrobinę kwaśne, ale zawsze satysfakcjonujące. Dialogi są błyskotliwe, a chemia między bohaterami tak namacalna, że można ją niemal poczuć na własnej skórze.

Nie sposób nie wspomnieć o rodzinie Lary Jean, która jest jednym z najsilniejszych punktów książki. Relacje między siostrami – Kitty, Margot i Larą Jean – są rozbrajająco prawdziwe i urocze. Kitty, najmłodsza z sióstr, kradnie sceny swoją bystrością i humorem, ale to Margot wnosi do historii element powagi, pokazując, jak trudne mogą być więzi rodzinne, gdy na szali są emocje i serca.

Czy „Do wszystkich chłopców, których kochałam” to książka, która zmieni twoje życie? Być może nie – ale z całą pewnością sprawi, że spojrzysz na swoje dawne zauroczenia z sentymentem i uśmiechem. Jeśli kiedyś miałeś ochotę zaszyć się w kącie ze swoją ulubioną przekąską i zastanawiać się, co by było, gdyby, ta książka jest jak idealny towarzysz na takie chwile. I kto wie? Może po jej przeczytaniu sam zaczniesz pisać listy miłosne – oby tylko schować je w bardziej bezpiecznym miejscu niż pudełko na kapelusze!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Do wszystkich chłopców, których kochałam
4 wydania
Do wszystkich chłopców, których kochałam
Jenny Han
7.9/10

Lara Jean właśnie zaczyna naukę w klasie maturalnej. Jej starsza siostra wyjechała na studia do Szkocji, zrywając przy tym z chłopakiem, a młodsza robi wszystko, aby zaszczepić w ojcu chęć posiadan...

Komentarze
Do wszystkich chłopców, których kochałam
4 wydania
Do wszystkich chłopców, których kochałam
Jenny Han
7.9/10
Lara Jean właśnie zaczyna naukę w klasie maturalnej. Jej starsza siostra wyjechała na studia do Szkocji, zrywając przy tym z chłopakiem, a młodsza robi wszystko, aby zaszczepić w ojcu chęć posiadan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do wszystkich chłopców, których kochałam to historia, która długo pozostanie mi w pamięci. Zarówno książka jak i ekranizacja Netflixa jest ŚWIETNA! Czy można kochać pięciu chłopaków naraz... Lara Jea...

@magdasmagowska @magdasmagowska

DO WSZYSTKICH CHŁOPCÓW KTÓRYCH KOCHAŁAM Autor: Jenny Han Fabuła: Szesnastoletnia Lara Jean, jest pół - amerykanką, pół - koreanką. Jest ona nastolatką, która w listach zawierała wszystko co czuła d...

@lawendowa_polana_ksiazek @lawendowa_polana_ksiazek

Pozostałe recenzje @Marguerita

W obronie kłamstwa
W obronie kłamstwa

„W obronie kłamstwa” to wciągający debiut kryminalny, który udowadnia, że największe dramaty nie rozgrywają się w cieniu wielkich miast, ale w małych miasteczkach, gdzie...

Recenzja książki W obronie kłamstwa
Edgar Allan Poe. Ciemna strona księżyca
Ciemna strona księżyca

Z czerwonej okładki błyskają na nas gwiazdy zebrane wokół mechanicznego układu słonecznego. Z księżyca, a jednocześnie z półcienia spogląda na nas twarz człowieka, który...

Recenzja książki Edgar Allan Poe. Ciemna strona księżyca

Nowe recenzje

W zdrowiu i chorobie
Drugie oblicze mroku
@zaczytaniwm...:

Hej Kochani dziś przychodzę do was z kolejną propozycją czytelniczą autorstwa Karoliny Wilchowskiej pod tytułem,, W zdr...

Recenzja książki W zdrowiu i chorobie
Rozgrywka
Rozgrywka
@angela95_95:

Po dramatycznym zakończeniu książki „Stalker” Magda Stachula powraca z dalszymi losami aspirant Weroniki Herman w powie...

Recenzja książki Rozgrywka
Marzenia spełniają się jesienią
Marzenia spełniają się jesienią
@angela95_95:

Gdy na dworze piękna wiosna ja postanowiłam wrócić do klimatów jesiennych i zabrałam się za książkę „Marzenia spełniają...

Recenzja książki Marzenia spełniają się jesienią
© 2007 - 2025 nakanapie.pl