Loveboat, Taipei recenzja

Łamanie zasad

Autor: @olilovesbooks2 ·2 minuty
4 dni temu
Skomentuj
7 Polubień
*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Books4YA*

Czytałam bardzo dużo pozytywnych opinii o tej książce, więc gdy zaistniała możliwość jej przeczytania nie wahałam się ani chwili. Do tej pory moje spotkania z literaturą azjatycką były udane, jednak ta pozycja dość mocno mnie zawiodła.

Ever wychowywana jest według rygorystycznych zasad. Jest też narzędziem, do spełniania wysokich ambicji swoich rodziców, którzy stawiając na świetlaną przyszłość córki, pchają ją w nieinteresujące ją kierunki, nie zważając na to co nastolatka ma do powiedzenia. Gdy zostaje wysłana do Tajwanu na wakacyjny kurs młodzieżowy, czara goryczy się przelewa. Ever po raz pierwszy w życiu poczuła namiastkę wolności, w otoczeniu innych pozornie poukładanych młodych ludzi, zaczyna żyć niemal tak jak chce. Łamie kolejne zasady ustalone przez rodziców, przekracza kolejne granice i poznaje nowe rzeczy i doznania.

To książka mająca pozytywny wydźwięk. Pokazująca, że niespełnione ambicje rodziców, przekładane na dzieci nie są najlepszym pomysłem, bo młode pokolenia ma już inną wizję świata i swojej przyszłości. Kolejną sprawą jest szukanie siebie i budowanie poczucia własnej wartości, Ever nie zna uczucia wolności, od początku jej życie jest dokładnie zaplanowane, a rodzice dają jej tylko złudne poczucie tego, ze sama może o sobie decydować. Dlatego jestem też zdziwiona ich pomysłem wysłana córki na drugi koniec świata. Nastolatka okazała się niemal nieprzystosowana do życia, zagubiona, nie mająca pojęcia o większości rzeczy z którymi przyszło się jej zmierzyć. To także historia o przyjaźni, budowaniu zaufania i tworzeniu więzi, odkrywaniu samych siebie i walce o marzenia.

Czytając tą książkę nie potrafiłam się w kręcić w fabułę. Główna bohaterka strasznie mnie irytowała, początkowo jeszcze starał się trzymać domowych zasad, później już poszła na żywioł, pogubiła się w uczuciu wolności, popełniała całą masę błędów, jedynym pozytywem tego wszystkiego była nauka asertywności oraz poukładanie swoich wartości, obudziła też w sobie chęć do zmian, którą wykorzystała po powrocie do domu. Książka jest poprawnie napisana, język jest prosty, choć pojawiają się zwroty innojęzyczne i większości przypadków dostajemy wyjaśnienie o co chodziło. Lektura nie wzbudziła u mnie emocji, przez większość czasu było monotonnie, niby coś się działo ale wszytko jakoś nie do końca mnie przekonało. Podobała mi się końcówka, gdzie bohaterowie stają na wysokości zadania, osiągają swój własny sukces, a Ever w końcu ma odwagę na rozmowę z rodzicami.

Podsumowując, jestem rozczarowana, spodziewałam się czegoś innego, oczekiwania były duże ze względu na sporą pozytywnych opinii. W moim odczuciu to przeciętna lektura, co prawda autorka przekazuje w niej pozytywne wartości, ale to dla mnie za mało. Męczyłam się przy czytaniu i gdyby nie ciekawa końcówka, całkowicie bym się zanudziła. Mam nadzieję, że drugi tom serii będzie lepszy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-13
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Loveboat, Taipei
Loveboat, Taipei
Abigail Hing Wen
7.3/10
Cykl: Loveboat, tom 1

Co może się wydarzyć, gdy pójdziesz o krok za daleko? Gdy rodzice wysyłają Ever do Tajwanu na wakacyjny kurs, osiemnastolatka po raz pierwszy od dawna znajduje się z dala od nich i ich długiej lis...

Komentarze
Loveboat, Taipei
Loveboat, Taipei
Abigail Hing Wen
7.3/10
Cykl: Loveboat, tom 1
Co może się wydarzyć, gdy pójdziesz o krok za daleko? Gdy rodzice wysyłają Ever do Tajwanu na wakacyjny kurs, osiemnastolatka po raz pierwszy od dawna znajduje się z dala od nich i ich długiej lis...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nieprzekonana do azjatyckich książek, postanowiłam sięgnąć po Loveboat z nadzieją, że odczaruje mi moje wcześniejsze słabe doświadczenia. I chociaż początkowo nie mogłam wciągnąć się w fabułę, tak z ...

@harpula.natalia16 @harpula.natalia16

Współpraca reklamowa To nie jest zwykła opowieść o dziewczynie, która poznaje chłopaka; to historia dziewczyny z marzeniami, których spełnić nie może. Rodzice Ever, mimo długiego pobytu w Amer...

@Magoc.book322 @Magoc.book322

Pozostałe recenzje @olilovesbooks2

Przetłumacz mnie
MIłość w świetle reflektorów

*współpraca reklamowa z Mileną Kwiatkowską i Wydawnictwem Novae Res* Kolejny bardzo udany debiut, który wpadł moje ręce. Okładka jest nieco szalona, ale za to na długo ...

Recenzja książki Przetłumacz mnie
Hell on Earth
Piekło na ziemi

*współpraca reklamowa z Barbarą Łuszyńską i Wydawnictwem NieZwykłym* Historia, którą śledziłam już na wattpadzie, dzięki niej w ogóle poznałam twórczość autorki, z któr...

Recenzja książki Hell on Earth

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl