Na tą serię namawiała mnie koleżanka od dłuższego czasu, mówiąc, że to światna seria tylko bardzo brutalna. W końcu uległam i postanowiłam ją poznać. Nastawiałam się na brutalne opisy tortur i gwałtów. Jednak jak dla mnie po przeczytaniu całego mnóstwa brutalnych książek, ta okazała się, że tak powiem, znośna. A o czym są te książki? Jak sam tytuł mówi o Laleczkach.
Poznajemy Jade i Macy Philips. Dziewczynkom rodzice nie pozwalają oddalać się bez opieki. Pewnego dnia mogą same pójść na pchli targ. Tam poznają miłego młodego mężczyznę, Bennego, który sprzedaje lalki. Zauroczone młodym człowiekiem dziewczęta pozwalają się podwieźć do domu. Jednak tam nie docierają. Chłopak podstępem je usypia i zamyka w swoim domu. Jade i Macy budzą się w jakimś obskurnym pomieszczeniu, każda w swojej celi zamkniętej na kłódkę. Zaczęło się piekło tych dzieci. Przeżyły lata upokorzeń, brutalnych pobić i gwałtów. Żyły brudne, głodne i zmarznięte, żyły na łasce tego człowieka, który okazał się potworem. Dziewczęta stały się Laleczkami Bennego.
Pewnego dnia Jade udało się cudem uciec z tego piekła, ale obiecała wrócić po siostrę. Z trudem poskładała swoją poranioną duszę, by móc jakoś funkcjonować. Została policjantką, by mieć możliwość znalezienia Macy. Jednak to nie jest proste, bo Benny jest przebiegłym potworem, który potrafi się schować przed wszystkimi, szczególnie przed policją i Jade.
Po kilku latach Jade zaczyna wszędzie wyczuwać zbliżającego się Bennego. A przecież jego marzeniem jest, by jego Laleczka wróciła do domu.
Czy Benny osiągnie swój cel? Czy Jade odnajdzie siostrę? Czy sama upora się ze swoimi demonami?
Jak pisałam wyżej nastawiłam się na brutalną fabułę, która okazała się dla mnie znośna. Oczywiście autorki nie szczędziły szczegółów brutalnego zachowania Bennego szczególnie wobec Jade. Jednak po przeczytaniu ogromnej ilości równie strasznych książek, ta nie zrobiła na mnie tak piorunującego wrażenia. Co nie powoduje, że nie warto spędzić z nią czasu.
Akcja rozpoczyna się na początku książki. Nie ma ona jakiegoś zawrotnego tempa, bo autorki skupiają się na emocjach bohaterów. Dokładnie przedstaiają odczucia przede wszystkim Jade, bo to ona jest tu glówną bohaterką. Może w kolejnych częsciach bliżej poznamy samego oprawcę, jak równiez to co sprawiło, że stał się takim potworem. Bardzo mało fabuły poświęcine jest też Macy, mam nadzieję, że w dalszych częściach autorki jej też poświęcą trochę więcej czasu. Zakończenie książki jest zaskakujące, sprawia że już chcę wziąć do ręki drugi tom, by dowiedzieć się co będzie dalej.
Ogólnie książka napisana jest stylem, który mnie pochłonął i wciągnął w ten brutalny świat Benego, Jade i Macy. Trudno się od niej oderwać, a strony uciekają bardzo szybko. Mimo że nie byłam zszokowana jej brutalnoscią, czytałam ją z ogromnym zainteresowaniem.
Krótko mówiąc to historia o tym jak można zrobić wrak z człowieka, brutalnie znęcajac się na nim nie tylko fizycznie, ale także psychicznie.
Polecam
9/10
Fot. Maggie w książkach