Laboratorium recenzja

Laboratorium to thriller dwóch niezwykłych mężczyzn: Douglasa Prestona i Lincolda Childa. Są autorami wielu fascynujących przygód, które zostały uznane przez krytyków i czytelników za bestsellery.
Douglas Preston urodził się 26 maja 1956 w Cambridge. Amerykański pisarz, twórca thrillerów i horrorów. Douglas Preston jest absolwentem Cambridge School of Weston w Weston, w stanie Massachusetts, oraz Pomona College w Claremont. Autor współpracuję z Childem jednak napisał samodzielnie kilka powieści. A także książki z literatury faktu, głównie nawiązując do historii Połudnowo-zachodnich Stanów Zjednoczonych. Preston pisze dla czasopism Smithsonian, The Atlantic Monthly, oraz The New Yorker.
Samodzielnie napisane powieści:
• Jennie (1994)
• Kanion Tyranozaura (2005)
• Mistyfikacja (2008)
Powieści napisane z Lincolnem Childem:
• Relikt (1995)
• Siarka (2004)
• Taniec śmierci (2005)
Prace z Mario Spezim (włoskim dziennikarzem śledczym):
• Potwór z Florencji (2008)
Lincoln Child urodził się w 1957 w Westport, w stanie Connecticut. Również amerykański pisarz oraz autor thrillerów i powieści sensacyjnych. Jak już wyżej wymieniłam wiele z nich napisał wspólnie z Douglasem Prestonem.
Książki pisane osobno:
• Utopia (2002)
• Eden (2004)
• Trzecie wrota (2011)
Laboratorium to fascynująca opowieść o życiu ludzi nauki, które na pozór wydaję na się, że jest szare i monotonne. W rzeczywistości jednak wszystko odgrywa się za zamkniętymi drzwiami, gdzie zwykły człowiek nie ma prawa wstępu. Thriller wciąga, gdyż autorzy mieli tak wiele wspaniałych pomysłów, które zawarli w książce. Zwyczajny człowiek, który tak naprawdę nie wie wiele o świecie nauki ma możliwość ujrzenia od wewnątrz jak to wszystko się rozgrywa. Ile ludzi musi pracować, bądź zginąć by prawda wyszła na jaw. Naukowcy to ludzie odosobnieni, ale również bardzo inteligentni, którzy dla swojej pracy potrafią poświęcić nawet własne życie.
Głównymi bohaterowi są Guy Carson i Susan Cabeza de Vaca, którzy zostają zwerbowania za swój intelekt i metody badawcze do tajnej korporacji GeneDyne. Gdzie zajmują dość wysokie stanowiska. Gdyż Carson dostaję się na miejsca wcześniejszego doktora zajmującego się tajnymi dla ludzkości badaniami nad X-FLU. Mężczyzna jest pewny swego i za ogromne honorarium chcę dokończyć dzieło naukowca, który oszalał. Czyta jego pamiętnik, w którym zapisuje są treści naukowe. Z czasem jednak okazuję się, że notatki ten, były swoistym rozwiązaniem interesujących badań szalonego naukowca. Kobieta, de Vaca jak samo o sobie mówi, była tylko szarą myszką wykonująca brudną robotę dla „wielkich ludzi”. Jej miejsce było w małym, podziemnym laboratorium i każdy z uważających się naukowców jej o tym przypominał. Dlatego gdy dostała ofertę pracy w tak ogromnej korporacji widziała nad swoim życiem świetlaną przyszłość. To miały być jej wrota do wielkiego świata nauki.
Oboje nieznajomych jeszcze wtedy sobie osób, podejmuję życiową decyzję i wyjeżdża do laboratorium nazywanym Mount Dragon. Położonym w odludnej części stanu Nowy Meksyk.
Zadania i obowiązki jakie na nich spoczywają mają ogromny wpływ na to jak potoczą się wielkie losy leku, nad którym pracuję wielu mikrobiologów. Jest to szczepionka przeciw grypie, który ma zrewolucjonizować całą dotychczasową medycynę. Na podstawie badań na genami DNA. Wielu jednak ludzi, w tym doktor Charles Levin, który odgrywa bardzo ważna rolę w książce. Nie zgadzał się, by mieszać się w sprawy genetyki. Wraz z Brentem Scopesem, który stworzył całą organizację GeneDyne. Za czasów młodości stworzyli i przebadali X-RUST, który wzbogacił i pozwolił stworzyć nowe możliwości w nauce, gdyż dzięki niemu Scops zarabiał wiele milionów dolarów rocznie.
Z czasem jednak akcja książki coraz bardziej nabiera tempa. Zaczynają na jaw wychodzić tajemnice Laboratorium. Staję się to w czasie gdy umiera pierwsza ofiara. Dobrze zapowiadający się naukowiec Rosalinda Brandon-Shmith. Wtedy tak naprawdę akcja thrilleru się zaczyna. Ludzie, którzy pracuję na pustkowiu Nowego Meksyku szaleją. Główni bohaterowie z czasem dowiadują się co tak naprawdę się dzieję. I, że to nie jest lek, który ma wesprzeć ludzkość ale raczej ją unicestwić. Przechodzą oni ciężką próbę przeżycia i woli walki. Każdy oprócz nich zapada w poważny obłęd. Gdy czytałam niektóre momenty siedziałam na tzw. szpilce. Dla bohaterów jest co poważny cios. Muszą stawić czoła szalejącemu ochroniarzowi – mordercy, który zabije bez wahania oraz szefowi, który bez wahania wyda rozkaz o ich zabiciu. Mimo wszystko bohaterom udaję się wyjaśnić wszystkie tajemnice i uratować ludzkość przed zagładą.
Mam wam jeszcze tyle do opowiedzenia z historii tej książki, ale i tak wydaję mi się, że zrobiłam i opowiedziałam, aż nad to. Chociaż jakbym mogła dalej ciągnęłabym wątki, ale wtedy co mielibyście do czytania. Jak już wspomniałam historii w te książce jest tyle ile jej bohaterów. Czyli całe mnóstwo. Wszystkie mimo to, są rewelacyjne i warte poświęconego czasu.
Jak myślicie czy współczesna medycyna również ingeruję w nasze życie? Czy i nas może spotkać możliwość totalnej zagłady?