Piąty akt recenzja

KULISY NAMIĘTNOŚCI

Autor: @renata.chico1 ·3 minuty
około 3 godziny temu
Skomentuj
1 Polubienie



Wojciech Wójcik to jeden z tych autorów, na których książki czekam zawsze z utęsknieniem. Nie ma znaczenia jaką tematykę podejmie w kolejnej powieści - zawsze jest w stanie zaskoczyć mnie i dostarczyć mi autentycznej czytelniczej frajdy. Niedawno premierę miał „Piąty akt”. Czy także tym razem pisarz stanął na wysokości zadania?


Dyplomowa sztuka studentów Akademii Teatralnej oparta na wojennych losach uznanej aktorki Niny Seneki, przebiega w dramatyczny sposób. W trakcie spektaklu Seneka, sędziwa staruszka, opuszcza widownię. Jakby tego było mało, po przedstawieniu, odnalezione zostają zwłoki profesor, która była opiekunką grupy. Zatrudniony w teatrze Adam, na prośbę dyrektora, podejmuje śledztwo, które ma na celu ustalenie przebiegu tragicznych wypadków. Wydaje się, że kluczem do rozwiązania zagadki są wojenne losy Niny Seneki oraz piąty akt sztuki. Problem w tym, że scenopis zawiera tylko cztery akty... Co wydarzyło się w 1943 roku ? Czy grzechy przeszłości mogą dojść do głosu po kilkudziesięciu latach?


Dwie płaszczyzny czasowe, gama barwnych postaci i ogrom tajemnic, czyli Wójcik w szczytowej formie. Bohaterowie, których losy sięgają czasów wojny, sekrety skrywane przez dziesiątki lat i kłamstwa, które czekają na ujawnienie. Wojciech Wójcik bardzo dobrze sprawdza się w takiej konstrukcji kryminalnej. Doskonale opanował suspens i umiejętność wodzenia czytelnika za nos. W jego, dość obszernych gabarytowo, powieściach, nie ma miejsca na nudę. Pisarz wie jak prowadzić akcję tak, by odbiorca pozostawał w stanie nieustannego napięcia. Liczne zwroty akcji, coraz to nowe sekrety ujawniane w toku prowadzonego śledztwa i złożone życiorysy bohaterów, gwarantują wyśmienitą ucztę kryminalną. Wójcik, autor ze sporym już dorobkiem kilkunastu powieści, nie ma problemu z odnajdywaniem się na tym, jakże trudnym i zmiennym rynku. Cenię go za to, że niestrudzenie robi swoje nie oglądając się na trendy. W tym, co tworzy, jest bardzo dobry. Podoba mi się specyficzne dla autora przenoszenie ciężaru dociekania prawdy na zwykłych ludzi. Policja i prokuratura pojawiają się tu tylko epizodycznie. To osoby niezwiązane z organami ścigania odgrywają w tej powieści kluczową rolę. Do takich właśnie postaci Wójcik nas przyzwyczaił - pospolitych, często niewyróżniających się pośród tłumu. Ta specyfika bohaterów sprawia, że łatwiej jest nam utożsamiać się z ich losami, angażujemy się w perypetie, które są ich udziałem. „Piąty akt” to wielki spektakl - widownia, którą jesteśmy my, nie opuści sali aż do finału.


Wojciech Wójcik zabiera czytelników za kulisy specyficznego świata jakim jest środowisko aktorów i pracowników teatru. Pozwala nam zajrzeć tam, gdzie na ogół osoby postronne nie mają wstępu. Obnaża obłudę, zawiść, układy rządzące tym mikrokosmosem. Dla wielbicieli teatru, osób interesujących się zakulisowymi ciekawostkami i fanaberiami gwiazd, będzie to doskonały smaczek sprytnie wkomponowany w kryminalną intrygę. Pisarz z wielką gracją porusza się w świecie, który znamy jedynie z mediów, anegdot i swoistych mitów, które narastają wokół znanych osób. Dwie osie czasowe, które są skrajnie różne, autor potrafił skomponować tak, że perfekcyjnie się uzupełniają. Czytając „Piąty akt” wydawać się nam może, że zbliżamy się do momentu, w którym odkryjemy prawdę. Jednakże Wójcik to mistrz suspensu. Sprytnie lawiruje, ujawnia coraz to nowe sekrety, mami nas. A prawda bywa wyjątkowo kapryśną panną... Złożeni psychologicznie bohaterowie, którzy nie są biało - czarni, trudno jest jednoznacznie ich oceniać i do samego końca nie mamy pewności jaką pełnią rolę w tym dramacie. Powieść napisana z dużym rozmachem, niejednoznaczna i wyśmienicie utrzymująca element zaskoczenia. Warto wspomnieć o tym, że Wójcik bardzo dobrze radzi sobie z wątkami z przeszłości i ten motyw wojenny w powieści jest naprawdę imponująco opracowany. Pełen napięcia, mocno dramatyczny, ale także wzbudzający kontrowersje. Wojciech Wójcik nie stroni od opisów brutalnych działań niemieckich zbrodniarzy. Lektura „Piątego aktu” rodzi pytania o człowieczeństwo i moralność, a także granice poświęcenia. W czasach, gdy przeżycie kolejnego dnia stanowiło priorytet, zło rosło w siłę. Wielu zatraciło swoje człowieczeństwo. Przeszłość to ponura kronika, która piętnem odciska się na całym życiu. Ci, którzy próbują wymazać dawne przewiny muszą zmierzyć się z własnym sumieniem. Czy istnieją grzechy, które rzutować mogą na kolejne pokolenia ?


Kryminał, który łączy teraźniejszość z przeszłością, ukazuje rozmaite oblicza ludzkiej egzystencji, zmusza do przemyśleń nad naturą człowieka. Wojciech Wójcik kolejny raz udowadnia, że jest dojrzałym autorem, który posiada własny styl i nie boi się wykraczać poza ramy gatunku. Misternie skonstruowana opowieść, która absorbuje uwagę i daje potężną dawkę emocji. Diabeł gorąco poleca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piąty akt
Piąty akt
Wojciech Wójcik
8.2/10

Dawne tajemnice rzucają długie cienie… Grupa studentów Akademii Teatralnej przygotowuje przedstawienie dyplomowe. Motywem przewodnim jest życiorys wybitnej aktorki Niny Seneki, która jako młodziut...

Komentarze
Piąty akt
Piąty akt
Wojciech Wójcik
8.2/10
Dawne tajemnice rzucają długie cienie… Grupa studentów Akademii Teatralnej przygotowuje przedstawienie dyplomowe. Motywem przewodnim jest życiorys wybitnej aktorki Niny Seneki, która jako młodziut...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Piąty akt” Wojciecha Wójcika to intrygująca opowieść o tym, jak przeszłość nieubłaganie wpływa na teraźniejszość, a historia ukryta między aktami sztuki scenicznej przenika do życia jej bohaterów, n...

@ksiazkioczamimezczyzny @ksiazkioczamimezczyzny

"Piąty akt" ~ W. Wójcik (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] Jej spojrzenie mówiło, że doskonale zna te powody i nie mówi o nich wyłącznie przez delikatność 📚 Mordestrwo 📚 Teatr 📚 Dwie lini...

@Zaczytany.pingwinek @Zaczytany.pingwinek

Pozostałe recenzje @renata.chico1

Drzwi z siedmioma zamkami
DOM, W KTÓRYM MIESZKA ZŁO

Bardzo lubię książki wydawane przez wydawnictwo MG. Kocham klasykę. Nie mam, niestety, czasu, by wracać do ulubionych powieści, ale chętnie odkrywam te, których j...

Recenzja książki Drzwi z siedmioma zamkami
Chata pod starym świerkiem
ZAKĄTEK DOBRYCH MYŚLI

Do świąt Bożego Narodzenia pozostał jeszcze miesiąc, a na księgarskich półkach gości coraz więcej książek w świątecznym anturażu. Krzyczą do nas urokliwymi okładk...

Recenzja książki Chata pod starym świerkiem

Nowe recenzje

Dziesięć płytkich oddechów
Ciemna strona życia
@Moncia_Pocz...:

"Dziesięć płytkich oddechów" to przepiękna, wzruszająca powieść psychologiczna aurorki K.A. Tucker. Skusiłam się na aud...

Recenzja książki Dziesięć płytkich oddechów
Kryminalne Zakopane
Znakomity reportaż
@zaczytanaangie:

Jakiś czas temu wspominałam, że najbardziej lubię reportaże poświęcone jednej sprawie. Wydają mi się one po prostu bard...

Recenzja książki Kryminalne Zakopane
Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Frigiel i Fluffy. Turniej.
@paulina2701:

"Frigiel i Fluffy. Strażnik. Turniej trzech narodów" to nieoficjalny przewodniki po świecie Minecrafta. Z pewnością fan...

Recenzja książki Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl