Kukułcze jaja z Midwich recenzja

Kukułcze jaja z Midwich

Autor: @WystukaneRecenzje ·1 minuta
2024-10-22
Skomentuj
7 Polubień
Niektórzy sięgają po nowości, inni po klasykę literatury. Dla jednych obyczajówki będą tym, co lubią najbardziej, a dla innych sci-fi. Co ciekawe, jedne i drugie mogą być bardzo aktualne. Tym razem John Wyndham ponownie pokazał, że w jego głowie roiło się od niepokojących pomysłów i realizował je na kartach swoich książek.
W pewnej wiosce dochodzi do dziwnego zdarzenia. Podczas pikniku wszyscy zasypiają... i to na kilka dni. Z tego powodu kilka osób umiera, pojawiają się także inne problemy, ale największym jest to, że wszystkie młode kobiety są w ciąży. Nikt nie wie w jaki sposób i jakim cudem powiększy się populacja Midwich.

Kiedy dzieci przychodzą na świat okazuje się, że są inne. Mają wręcz złote oczy i choć wyglądają na ludzkie, to nie do końca można być tego pewnym. Oprócz tego każde z nich posiada specyficzną moc wpływu na zwykłych ludzi. Jednych to niepokoi i próbują zrozumieć o co chodzi, a dla innych są one po prostu wynaturzeniem. Czy może z tego wyniknąć coś dobrego?

To jedna z tych książek, które z jednej strony są tak specyficzne, że mogą być traktowane jedynie jako fantastyka, ale z drugiej strony mamy wiele ludzkich i społecznych dylematów. Autor ma w zwyczaju poruszać tego typu kwestie i nie jest też dziwnym, że tym razem pojawia się konserwatywny pastor, ale także ludzie chcący cała aferę wyciszyć.

Problem polega na tym, że to wszystko nie dzieje się na przestrzeni kilku dni, a tak naprawdę lat. Niektórzy podejrzewają, że to jakiś mało zabawny eksperyment, inni woleliby się dzieci pozbyć.

"Kukułcze jaja z Midwich" to powieść, która daje do myślenia ale także zasiewa w głowie czytelnika niepokój. Mimo, że zakończenie nie jest wcale zaskakujące, to jednak całość jest tak aktualna i w ogóle się nie zestarzała, że uświadamia to, że świat się nie zmienia. I to bardzo niedobrze.

Polecam przeczytać i pozwolić myślom wypłynąć na wody rozważań niemal egzystencjalnych. Nie jest to długa powieść, bo nie ma nawet trzystu stron.

Recenzja powstała we współpracy z Domem Wydawniczym Rebis.

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kukułcze jaja z Midwich
2 wydania
Kukułcze jaja z Midwich
John Wyndham
6.4/10
Seria: Wehikuł czasu [Rebis]

„Kukułcze jaja z Midwich to arcydzieło Wyndhama” LEGENDARNA I WCIĄŻ NIEPOKOJĄCA KLASYCZNA POWIEŚĆ SCIENCE FICTION Pewnego dnia wszyscy mieszkańcy Midwich w Anglii w niewyjaśnionych okoliczności...

Komentarze
Kukułcze jaja z Midwich
2 wydania
Kukułcze jaja z Midwich
John Wyndham
6.4/10
Seria: Wehikuł czasu [Rebis]
„Kukułcze jaja z Midwich to arcydzieło Wyndhama” LEGENDARNA I WCIĄŻ NIEPOKOJĄCA KLASYCZNA POWIEŚĆ SCIENCE FICTION Pewnego dnia wszyscy mieszkańcy Midwich w Anglii w niewyjaśnionych okoliczności...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Senną osadę Midwich wielka historia omija szerokim łukiem, poza epidemiami chorób, drobnymi konfliktami czy niezbyt tajemniczymi zbrodniami, przez wieki nie dzieje się tam nic ciekawego. I pewnie był...

@CzarnaLenoczka @CzarnaLenoczka

Czasami zdarza się, iż fakt, że jakiś film został oparty na podstawie książki, umyka nam i dowiadujemy się o tym dopiero po latach. Teraz, w czasach internetu, jest znacznie łatwiej pozyskać takie in...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Obserwator śmierci
Obserwator śmierci

Chris Carter od lat podaje czytelnikom na tacy kolejne tomy z Robertem Hunterem w roli głównej, ale także zdecydowanie rozwija z każdą kolejną powieścią swój warsztat. I...

Recenzja książki Obserwator śmierci
Potwór
Potwór

Nele Neuhaus stworzyła serię kryminalną, która ma już jedenaście tomów i prawdopodobnie wielu czytelników będzie miało nadzieję na to, że na tym się nie skończy. Wiele j...

Recenzja książki Potwór

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem