Kto zabił Inmaculadę de Silva? recenzja

Kto zabił Inmaculadę de Silva

Autor: @Lena173 ·2 minuty
2011-05-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie brawurowa recenzja, którą jakiś czas temu przeczytałam na blogu Klaudyny. To właśnie dzięki niej, postanowiłam zapoznać się z twórczością autorki, która 21 czerwca 1974 podjęła ostateczną decyzję na temat swojej pisarskiej kariery.

Marina Mayoral ukończyła wydział filologi romańskiej na Universidad Complutense w Madrycie, gdzie od 1978 roku wykłada literaturę. Jest autorką prac badawczych i krytycznych oraz utworów beletrystycznych, tłumaczonych na obce języki. Dotychczas w wydawnictwie Muza ukazało się kilka dzieł hiszpańskiej autorki, a wśród nich jest także i ta, którą postaram się omówić za chwilę.

"Kto zabił Inmaculadę de Silva?" to powieść, której główną bohaterką jest siedemnastoletnia Etelvina de Silva. Posiada ona niezwykłe umiejętności strzeleckie, które dosyć regularnie ćwiczy, a w przyszłości bardzo chciałaby zostać pisarką. Poszukując odpowiedniego tematu na swoją pierwszą książkę, dziewczyna postanawia wyjaśnić tajemniczą śmierć tytułowej krewnej, a także Antona del Conote. W chwili rozpoczęcia śledztwa Etel wie tylko tyle, że zginęli oni w niejasnych okolicznościach na portio w La Brani. W Hiszpanii panował wówczas ostry reżim, a mieszkańcy miasteczka uważali Antona za prawdziwego bohatera.


"Właściwie przyjaciółmi, takimi prawdziwymi, nie jesteśmy. Przyjaciele doskonale rozumieją, lubią i nie kłócą się ze sobą przez cały czas. Ale nie jesteśmy też wrogami, nie życzę mu źle i nie wydaje mi się, żeby on mi życzył. Nie mogę też powiedzieć, że jest mi obojętny, jak ktoś, kogo nie znasz albo z kim nie masz kontaktu..."[1]


Podczas rozwiązywania rodzinnej tajemnicy, Etelvinie towarzyszy Juancho, chłopak, w którym jest zakochana. Z dnia na dzień, bohaterka coraz lepiej rozumie swoje uczucia do tego mężczyzny i zarazem zbliża się do odnalezienia odpowiedzi na dręczące ją pytania. W tym celu przywoływane zostają fakty z życia Inmaculady de Silva od jak najwcześniejszych dziejów. Zadanie to nie jest łatwe, ponieważ rozmowy z osobami, które znały Adę, różnią się od siebie diametralnie...

W całości lektury znajdziemy również mnóstwo odniesień, do historycznego aspektu powieści. Autorka sumiennie zadbała o to, by w książce nie zabrakło politycznej sytuacji XX-wiecznej Hiszpanii, której obywatele - pod władzą generała Franco - nie posiadali łatwego życia. Ludzie nie mogli sobie pozwolić na beztroskie patrzenie w przyszłość, a wszystko wyglądało zupełnie inaczej, jak w chwili obecnej.

"Kto zabił Inmaculadę de Silva?" jest tak interesującą i ciekawą pozycją literacką, że ze szczerego serca chciałabym polecić ją wszystkim dookoła. Co prawda nie należy ona grona lektur lekkich i przyjemnych, jednak z całą pewnością, nie pożałujecie spotkania z nią...


Wydawnictwo Muza, kwiecień 2011
ISBN: 978-83-7495-964-3
Liczba stron: 168
Ocena: 9/10


[1] Marina Mayoral, Kto zabił Inmaculadę de Silva?, s. 81
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kto zabił Inmaculadę de Silva?
2 wydania
Kto zabił Inmaculadę de Silva?
Marina Mayoral
9.2/10

Marina Mayoral opowiadając o rodzinie de Silva opowiada też o własnych losach. Ósma powieść hiszpańskiej pisarki, znanej polskiemu czytelnikowi z Jedno drzewo, jedno pożegnanie, Jedyna wolność, Prawi...

Komentarze
Kto zabił Inmaculadę de Silva?
2 wydania
Kto zabił Inmaculadę de Silva?
Marina Mayoral
9.2/10
Marina Mayoral opowiadając o rodzinie de Silva opowiada też o własnych losach. Ósma powieść hiszpańskiej pisarki, znanej polskiemu czytelnikowi z Jedno drzewo, jedno pożegnanie, Jedyna wolność, Prawi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio udało mnie się zaobserwować u wielu czytelników ogromny popyt na literaturę w języku hiszpańskim i portugalskim. W tej dziedzinie jestem nowicjuszem. Rzadko kiedy czytam o latynoskich krajach...

@Floss @Floss

Historia kraju, historia rodziny i historia pojedynczych ludzi wiążą się nierozerwalnie, ci ostatni są wszak członkami tych drugich i jednocześnie obywatelami tego pierwszego. Gdy jest pokój nie odczu...

@Kasia9 @Kasia9

Pozostałe recenzje @Lena173

Wszystkie moje mamy
Holocaust w wersji dla najmłodszych

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów na opisanie uczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej niepozornej książeczki. Nie ukrywam, że sama mocno zdziwiłam się jej ...

Recenzja książki Wszystkie moje mamy
Rywalki
Rywalki

Literatura młodzieżowa. Dla wielu dorosłych czytelników jest czymś nieosiągalnym i bynajmniej nie ma to związku z tym, że ktokolwiek zabrania im zapoznawania się z tego t...

Recenzja książki Rywalki

Nowe recenzje

Ja, Ozzy. Autobiografia
Teraz wystarczy coś sobie przypomnieć...
@MichalL:

Wbrew wszystkim prawom natury, John Michael Osbourne ciągle żyje. Kiedy pojawia się na galowych przyjęciach, widać zuży...

Recenzja książki Ja, Ozzy. Autobiografia
Portret mordercy
„Portret mordercy” Anne Meredith
@martyna748:

Wolicie w tym przedświątecznym czasie czytać przyjemne świąteczne obyczajówki, czy mocne kryminały? Ja w tym okresie wo...

Recenzja książki Portret mordercy
Świąteczna księgarnia
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Do sięgnięcia po zimowo - świąteczną powieść pod tytułem "Świąteczna ...

Recenzja książki Świąteczna księgarnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl