Kto by się spodziewał recenzja

Co może wyniknąć z ucieczki sprzed ołtarza i jakie konsekwencje niesie ze sobą zakochanie się w jednym facecie? O tym musiały się przekonać bohaterki książki Agaty Przybyłek. Zarówno Patrycja jak i Eliza w jednym dniu straciły możliwość spokojnego spędzenia swojego życia u boku wybranka. Patrycja chcąc uniknąć skandalu wyjeżdża do "Słonecznej Przystani" jako koordynatorka na obozie letnim dla dzieci. Eliza natomiast zatrudnia się w hotelu jako pokojowa. Obie dziewczyny liczą na wyciszenie, ale jak to zrobić gdy dyrektorem ośrodka jest Borys były chłopak Pati.Nie lepiej jest u Elizy, która musi się zmierzyć z dziwacznym gościem hotelowym, który unika za wszelką cenę kontaktu z kimkolwiek a podczas sprzątania pokoju zamyka się w łazience.
Ktoś może pomyśleć no zakończenie pewnie jest oczywiste( tak nawet sugeruje tytuł), ale warto sięgnąć po tę książkę choćby po to aby poczuć znów atmosferę wakacji. Poza tym jest w niej mnóstwo zabawnych sytuacji, w sam raz na szare jesienno- zimowe dni.